Faktycznie, cross wychodzi. Ja jestem dość ciężkim zawodnikiem - 90-95kg - zależy od sezonu. Do tego dochodzą trzy komplety ubrań, ręczniki, namiot, karimata, zestaw naprawczy, apteczka, 5l napojów, 2kg zapasów żywności, menażka alu, baterie... i pewnie coś jeszcze, ale zapomniałem o tym wspomnieć... Widelec - amortyzowany raczej.
Ciekawą kwestią jest prądnica w piaście - dobrze, że wspominasz o takim rozwiązaniu, bo ja do tej pory czegoś takiego nie znałem. Otóż to, czy chciałbym się zaopatrzyć w taką prądnicę zależy od tego, co ona potrafi zasilić. Właśnie robię internetowy research. Obecnie do jazdy nocnej korzystam z lampki Bike Pro Shout, ładowanej przez USB. Czy można użyć prądnicę w piaście do ładowania baterii np. podczas jazdy w dzień?
Co do hamulców. Miałem kiedyś rower MTB wyposażony w hydraulikę - jego hamulce zapamiętałem jako zawsze skuteczne i bezawaryjne. Hydraulika może wymagać specjalistycznej interwencji np. po 10 000 km? Nie zależy mi na szpanowaniu tarczami, po prostu miło mi się z nimi jeździło.