Są różne metody badania tej "oddychalności". W sztormiaku mam membranę podaną 25000 i nie wyobrażam sobie żebym robił w nim jakiś większy wysiłek bo zaraz zaleję się potem Na temat oddychalności materiałów i ich metody badania:
Jest kilka sposobów prowadzenia badań wodoodpornych materiałów oddychających. Główne, to Upright Cup (A), Inverted Cup (, oraz test Ret. Ważne by pamiętać, że wyniki tych badań nie są powiązane i przy zakupie wziąć to pod uwagę kurtki testowane w różny sposób. Metoda badania zależy od rodzaju pokrycia lub laminacji, oraz od sposobu usuwania wilgoci. Typowo, hydrofobowe pokrycia działają lepiej niż hydrofobowe laminacje zgodnie z testem A1 i odwrotnie zgodnie z testem B1.
Więcej znajdziesz tu: http://www.skifever.pl/poradnik-narciarski/sprzet-i-akcesoria/235-wodoodpornosc-oddychalnosc-impregnacja-dwr
Dlatego cyfra (duża) przy materiale jeszcze nie znaczy wcale, że dana odzież jest najlepsza.
Mogę tylko mówić o sobie (rożnie organizmy reagują na wysiłek). Przy 25 km/g na asfalcie lub bitej drodze bez wzniesień - nie pocę się. Jednak jak jest wzniesienie i/lub wiatr w mordę robi się ciepło i wtedy zaczynam regulować temp. otwieraniem zamków. To w normalnej jeździe wystarcza, natomiast jak jest solidny podjazd i prędkość spada np 15km/h niestety odpinanie nie pomaga i zaczynam się wyraźnie pocić (dlatego mam potówkę )