Umpero

Nie wlewaj nic po korek. Do Reby np do komory tłumienia powinno się wlewać 106 ml. Możliwe, że w Reconie podobnie. Po jaki gwint wlewać po korek? Żeby później wylać ? Zakładając, że wleje po korek to będzie musiał tłumik włożyć przy otwartej blokadzie gdzie część się wyleje. Poza tym blokada działa tak, że zamyka się przelot oleju przez co tłumik jest wypierany, a goleń nie pracuje wtedy. Przy otwartej blokadzie tłumik wpuszcza olej do środka. Gdyby był full zalany to ten proces nie miałby prawa zachodzić. Porady z czapy. Kup sobie olej dedykowany Rock Shoxa 5W. Na allegro 100 ml kosztuje około 20 zł.

Zakładając, ze wszystko jest zgodne ze specyfikacją, która nie do końca określa rodzaj rury sterowej amortyzatora to czy... 1. Zgodnie ze sztuką "rowerową" w ramach z główką taperowaną powinien siedzieć amor z rurą taperowaną? 2. Czy istnieje możliwość, że sklep skompletował rower i włożył amor z prostą rurą sterową? Mój rower posiada ramę całą czarną, a rower zakupiony został przez sklep jako "scratch and dent". Być może była rama wymieniona. Amortyzator też? 3. Czy znane są takie przypadki podmian amorów z inną rurą sterową? W temacie padło stwierdzenie "Niestety Twój przypadek nie jest pierwszy". Jest to celowy zabieg czy producent wkłada raz tak, a raz inaczej ?

To wreszcie zrobili mnie w bambuko z tym amorem? Posiadanie amora z prosta rura sterowa w ramie z glowka taperowana ma jakies minusy w porownaniu gdyby to byla rura stozkowa? Napisze do Treka. Ciekawe co odpisza.

Witam Mam rower Trek Superfly 6 2016. Główka tej ramy jest taperowana, jednak dzisiaj po wyjęciu amora, amor ma rurę prostą, a nie "stożkową". Czy w tym modelu nie powinno być amora z rurą "stożkową"? Pytam gdyż zastanawiam się czy nie zostałem zrobiony w bambuko przez sprzedawcę? Czy gdzieś jest dostępna specyfikacja tego modelu w internecie aby sprawdzić z jakiego rodzaju rurą wsadzali tam amor? Poniżej zdjęcie mojego amortyzatora.

A na uszczelki kurzowe się nie stosuje ?

Mam Treka Superfly 6 i złego słowa nie mogę powiedzieć.

Miałem trzy kaski w swojej krótkiej karierze. Każdy który poszedłem przymierzyć pasował idealnie Jedynie wybierałem czy rozmiar większy czy mniejszy.

Dla mnie tam czy za 60 zł czy za 100 zł czy za 200 zł są tak samo wygodne. Kwestia dobrania rozmiaru. Przecież te za 700 zł nie są zrobione z pancernych płytek. Wszystkie są z czegoś ala czarny styropian. Reszta to jakieś dodatki i wydawanie siedem stów na kask będąc amatorem to w mojej opinii takie trochę widzi mi się.

A czym się różni kask za 700 zł od tego za 100 zł ? Chyba tylko tym, że bardziej uszczupli portfel. Jeden i drugi zapewne będzie w takim samym lub nieznacznie innym stopniu chronił głowę. Ciężko mi zrozumieć kwestię wydawania grubej kasy na kask dla amatorskiej jazdy.

Mam 181 cm i przekrok 83. Rozmiar 19,5 jest prawie idealny, mógłby być odrobinę dłuższy jeśli chodzi o górną rurę. Dziwię się, że niektórzy przy większym wzroście od mojego wybrali mniejszą ramę. Odcinek lędźwiowy przy mniejszych wymiarach dostaje mocno po bandzie.

Jakich butów ?

Panowie. Jak się ubierać przy temperaturze od 0 do -10 stopni ? Do tej pory ubierałem się dosyć budżetowo tak jak poniżej: Koszulka BTWIN 300 Bluza dresowa, bawełniana na suwak z przodu. Kurtka przeciwdeszczowa BTWIN 300 W takim zestawie podczas całej jazdy byłem mokry i zlany potem jak mops. Przy ujemnych temperaturach i wietrze gdy powiał wiatr to mnie ciary przechodziły od tego, że pod spodem jestem cały mokry. Jak powinienem się ubrać aby nie wydawać milion monet ? Chodzi mi o budżetową wersję, ale żeby nie było efektu całego mokrego ciała od pasa w górę i jednocześnie aby było ciepło. Mile widziane linki także z majfriendów z aliexpress

Tak ja MD11 napisał. Mam ramę SF8 na osprzęcie SF6. Sztywnej osi z tyłu nie ma. Poza tym rower chodzi jak ta lala Jeśli na takiej ramie masz trochę taniej od wersji zgodnej kolorystycznie to bierz śmiało. Geometria ta sama.

Miałem Monterie DRX... zakupioną w Jabłonnej. Chyba to był mój najgorszy zakup roku. Rower ciężki jak czołg, wszelkie napisy raz dwa się ścierają. Prowadzenie linek też tragedia. Jedna wielka pajęczyna, która ociera o ramę przy każdym możliwym ruchu kierownicą. Regulacja przedniej przerzutki względem blatów to tragedia. Nie dało się za chiny ustawić tak aby nic nie tarło.

Czyli ile zapłaciłeś i gdzie ?