-
Liczba zawartości
2 144 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez m0d
-
Ale to nie o to chodzi, że kiedyś nie było, tylko czy teraz jest to potrzebne :) W typowym gravelu celowo i z założenia nie ma amortyzacji, a przerzutka nie musi mieć koniecznie sprzęgła jeśli użytkownik nie klepie cały czas w grubym terenie. Stąd było porównanie do mtb sprzed kilku lat. Ba, szosowe przerzutki były używane nawet w dh :) Tak jak wyżej napisano - są to miłe i przydatne rzeczy, ale niekonieczne i ich brak nie powoduje sytuacji typu "nie da się jechać". I każdy może sobie dobrać co jest dla niego must have, a co jest mniej istotne, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecną dostępność sprzętu.
-
No tak, niektórzy już zapomnieli, że raptem kilka lat temu w ogóle nie było przerzutek ze sprzęgłem nawet w mtb Nie, przerzutka szosowa w niczym nie przeszkadza o ile naprawdę nie tłuczesz gravelem 100% w terenie. Oczywiście, tylko jeśli pijesz stricte do kolarstwa przełajowego to uprawiano je zanim twórcy współczesnego mtb się w ogóle zdążyli urodzić I właśnie oto chodzi żeby zachować stare reguły (specyficzny rower, szerokość opon, itp.)
-
[Przełajki - galeria] Inspiruj, chwal, dziel się wrażeniami
m0d odpowiedział kazafaza → na temat → Gravel/Przełajówki
Nie zauważyłem żadnego obniżenia komfortu, wręcz przeciwnie :) Ale oczywiście są najróżniejsze kierownice z najróżniejszymi gięciami.- 1 062 odpowiedzi
-
- galeria
- cyclocross
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
[Przełajki - galeria] Inspiruj, chwal, dziel się wrażeniami
m0d odpowiedział kazafaza → na temat → Gravel/Przełajówki
Zdecydowanie poprawia prowadzenie i wygodę poza asfaltem/ubitymi drogami. Sam używam najszerszego Venture Maxa i względem szosowego barana 420mm to jest niebo a ziemia. Z sakwami nie ma to żadnego związku. Dolnego chwytu używa się też do jazdy w terenie, zwłaszcza na trudniejszych technicznie zjazdach.- 1 062 odpowiedzi
-
- galeria
- cyclocross
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wszystko jasne To Ci się uchował rodzynek rzeczywiście i czysty przypadek, że sprzedawca go zaprezentował. Tak BTW, Soot to był 30 czy 50?
-
Ale wiesz, że opony się wymienia? ;) Swoją drogą ciekawa historia jak klient mówi, że opona mu się nie podoba, a sprzedawca proponuje inny rower bo tam jest akurat zamontowana inna. Tak czy siak niech się dobrze jeździ i długo służy :)
-
Faktycznie można zwariować od niezdecydowania co się chce - Domane to po prostu szosówka, road+ co najwyżej
-
Sranie w banie :) Jest to po prostu wygodniejsze rozwiązanie, zwłaszcza przy hamulcach tarczowych. Jedyny marketingowy szit to wmawianie, że to jakaś "technologia rekietowa", która "musi kosztować" i dlatego jest dostępna dopiero od pewnego pułapu ram, czyli generalnie służy do pozycjonowania produktów.
-
Jeśli to ma być rama z mnóstwem mocować pod bagażniki, błotniki, itp. to Soot rzeczywiście nie jest najszczęśliwszym wyborem.
-
Jak nie przeszkadzają mechaniczne hamulce, to czemu nie. A że ceny zwariowały, to inna sprawa - za Soota 50 w 2019r. zmieściłem się w 5000zł... Co to niby znaczy "twardy" tak a propos wg jakiejś "recenzji"? Bajki o "najwygodniejszej na świecie stali" komuś weszły za mocno?
-
To, że korby na kwadrat zakonserwowały się w jakichś niszach, gdzie ludzie chcą płacić za biżuterię, to nie zmienia faktu, ze to zwykły archaizm z istotnymi wadami względem innych rozwiązań ;)
-
Nie na upartego, te wszystkie hamulce działają :) A te różne "wyższe modele" są mocno na wyrost w tym konkretnym przypadku. To, że sobie z czymś nie radziłeś to nie znaczy, że są to złe i niewystarczające heble :)
-
Ależ ważyłem, ja 107kg a rower 14kg + plecak z bukłakiem i jakieś szpeje jeśli mowa o jeździe po górach. Hamowały ten niezmierny ciężar Avidy DB5. I co? I nic. Dobrze, że nie wiedziałem, że bez hebli klasy co najmniej Zee/Saint (wtedy nie było dostępnych tylu 4-tłoczkowych modeli co teraz) nie powinienem się ruszać poza Mazowsze.
-
Co to znaczy "nie radziły" i co to jest "spokojne xc"? :) Sorry, ale do przejażdżki po lesie gdzieś w "płaskopolsce" nie potrzeba nie wiadomo czego. A jak coś nie gra to może być po prostu wadliwe. A właściwe używanie hamulców to jeszcze inna bajka ;)
-
Żadna spora waga, jakiekolwiek dwutłoczkowe hamulce od Shimano to świat i ludzie. Przez ładnych parę lat ważyłem tak z dychę więcej i nawet w góry nie bałem się jechać mając tylko jakieś proste Tektro Draco, Avidy DB5 czy potem XT m785. Tylko wtedy te m785 czy m765 to były opisywane jako "kotwice do ędóro", a teraz widocznie żeby przejechać się kawałek po bliżej nieokreślonym lesie to zaraz 4-tłoczkowych potrzeba :D
-
[gravel] Kellys soot 50, prośba o opinię przed zakupem
m0d odpowiedział RedBaron → na temat → Gravel/Przełajówki
W praktyce pewnie się okaże, że drugiej klamkomanetki też, bo np. będą inaczej wyglądać A tak poza tym to jak wyżej - gravel to gravel, a szosa to szosa. Niby można z jednego zrobić drugie, ale to bardziej wymianą kół i opon a nie napędu z 10s na 11s... No i oczywiście znajdą się też tacy, co będą twierdzić że nawet z mtb zrobisz szosówkę... Tak BTW, sam mam Soota 50, tylko z 2019, i tu może byłby mniejszy dylemat bo został fabrycznie wyposażony w 105kę R7000 2x11 z korbą kompakt, gdyż nie było jeszcze wtedy GRX -
Nic złego nie ma. Po prostu niektórzy nie dorośli do wyboru sprzętu do tego co faktycznie uprawiają, a gravel to taki temat typu "love it or hate it". Tym bardziej że rzeczywiście jest na nie swoista moda, co tylko podnieca takich osobników Możesz się naczytać w innych wątkach jak to na asfalcie nie pojedziesz tak szybko jak szosówką, a w terenie tak szybko jak góralem i ogólnie to za ciężki, za drogi i nie wiadomo dla kogo i w ogóle to już prawie jak mtb xc tylko z barankiem więc lepiej kupić mtb.
-
[Gravel] Rower o "klasycznej" geometrii?
m0d odpowiedział Joe_Lamski → na temat → Gravel/Przełajówki
Ja rozumiem, że fajnie jak sprzęt się podoba, ale wymaganie typu "żeby tylko górna rura była poziomo" jest obecnie tak abstrakcyjne że szkoda sobie w ogóle zawracać tym głowę. Wybierz coś co w ogóle jest dostępne, mieści się w budżecie, jest wygodne i oferuje sensowne wyposażenie, a dopiero później się zajmuj tym, który z tych modeli (o ile znajdziesz kilka) ma najbardziej poziomo górną rurę ;) Jeszcze do niedawna nie, ale obecnie ceny wystrzeliły w kosmos, a dostępność bywa żadna... A druga sprawa, że gravele jako temat modny są wyceniane wyżej niż np. klasyczne szosówki i bywa, że niektóre marki za te 6k to nadal oferuję kwiatki takie jak mechaniczne hamulce czy korba po taniości. -
[rama] Czy da się naprawić pękniętą ramę?
m0d odpowiedział kuba1997 → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
I dodatkowo ta nowa rama akurat na koszt kolegi ;) -
Żeby wiedzieć czy to dobra opcja czy nie, to trzeba przede wszystkim wiedzieć gdzie i jak masz zamiar jeździć. Chyba, że jest to zakup na zasadzie "nie wiem co robię, ale chcę rower 'górski'", to wtedy nie pytaj tylko kupuj skoro się podoba :)
-
Ból w plecach to najczęściej słabe mięśnie, a potem ewentualnie ewidentnie złe ustawienie tego co się ma. Choć oczywiście nowy sprzęt to zawsze fajna sprawa Generalnie nie oczekuj po gravelu pozycji jak np. na trekkingu i jeszcze przy tym ma to być "z zacięciem sportowym" cokolwiek by to nie znaczyło
-
Pomyliłeś fora, to jest rowerowe a nie motocyklowe :) Zakładam, że ten motorower zostanie zarejestrowany, a użytkownik ma odpowiednie uprawnienia do prowadzenia? I na DDR tym nie pojeździsz, ale za to otworem stoją drogi po których nie można rowerem ;) Standardowe cwaniakowanie... To należy piętnować a nie kupować.
-
Zamiast ratować trupy, to kup chociażby komplet najprostszych Shimano MT200, zamontuj je i po sprawie.
-
Obecnie to takiego, który jest w ogóle dostępny ;) Osobiście używam Kellysa Soota 50 z 2019r. Jest niezły jeśli chodzi o stosunek tego co oferuje do ceny, choć oczywiście kolejne roczniki stawały się coraz droższe.
-
To wg mnie dobrze wpisze się tu gravel na oponach typu semislick 38-40c. Owszem, na szosie nie będziesz najszybszy, ale jesteś przygotowany na wszelkie inne sytuacje, które opisałeś ;)