m0d

No to kiepsko. Triban 100 to jest "typ" sprzętu, w którym jedynie wymieniasz części eksploatacyjne w miarę zużycia bo nic innego się nie opłaca. I to na takie podobnej klasy. Albo akceptujesz go w całości albo lepiej pogonić i szukać czegoś nowego :)

https://www.decathlon.pl/rower-szosowy-triban-rc-520-id_8502389.html W ramach zaoszczędzonych 700zł wymieniasz gumy na szersze oraz kierownicę na "bardziej gravelową" i jeszcze ze 3-4 stówy powinny w kieszeni zostać ;) Poza tym to identiko modele. A czy warto? Swojego czasu była na ten temat dyskusja. Jedni patrzą bardziej na osprzęt i konkludują, że za tę cenę nikt nie oferuje 105ki, a reszta rzeczy jest nieistotna. Drudzy, że jednak woleliby bardziej przemyślaną ramę z duperelami typu sztywne osie nawet kosztem niższej grupy albo wyższej ceny. Zobacz, przymierz, zdecyduj :)

Ok :) Przynajmniej opony na początek, bo te fabryczne Smart Samy są wąskie i ciężkie. No, chyba że akurat komuś bieżnik podpasuje do terenu gdzie jeździ, ale wtedy i tak bym wolał szersze laczki...

50ka Mka to niecałe 10,5kg w fabrycznej konfiguracji. Szału nie ma.

Zwykle po nic, czasem pewnie dla tych używających roweru z barankiem i sporym ładunkiem w bardziej hardkorowych bezdrożach i bez parcia na prędkości na asfalcie - tak czy siak u nas to egzotyka. A tak swoją drogą jeśli nawet wejdzie tam jakimś cudem 2" z sensownym prześwitem to w rozmiarze 650b a nie 700, więc trzeba jeszcze doliczyć nowe koła. Nie ma, chyba że chcesz mieć lżejsze. Są sztywne i mocne, obręcze co prawda "własne" Kellysa ale oczkowane, piasty Novateca, 32 szprychy. Z wad to waga i dość mała szerokość wewnętrzna obręczy - 17mm.

A możesz nieco naciągnąć budżet żeby za to mieć nowy sprzęt? Może coś takiego przypadło by Ci do gustu przy takim typie użytkowania jak podałeś: https://www.decathlon.pl/rower-szosowy-triban-rc-520-id_8502389.html Tylko oczywiście przymiarka konieczna. Ja mam 180cm i rozmiar 54 pasuje mi w większości sprzętów. Także jak jesteś 8cm niższy to bym się pakował w max 52.

Lejdis und Dżentelmen, czy ktoś ma porównanie opon WTB Nano 700x40c w wersji Comp i TCS Light Fast? Abstrahując od możliwości użycia bez dętki i symbolicznej różnicy wagowej rzędu kilku gramów, to czy jest coś poza tym w czym lepsze są te drugie? To co można wyczytać to nieco inny wariant mieszanki, tylko jak to się ma do siebie w praktyce?

@porywacz_zwlok zwykle nie popełniam "autoreklamy" ale z pierwszego postu wynika że jesteś wysoki, a ta rama jest rozmiarowo dość specyficzna - może by Cię to zainteresowało:

Tak trochę odkopię :) IMHO zimówka to z założenia rower do jazdy w trudnych warunkach i "niedbania" zbytnio o niego, także wypada żeby był prosty, tani i mógł posłużyć do dożynania części z innych posiadanych sprzętów - a nawet bym powiedział, że jest to podstawa. Tymczasem znowu niektórych ponosi i się zaczynają tapery, tłentinajnery, wybór lepszych części, itp. @porywacz_zwlok, mogę Ci opisać jak ja składałem zimówkę, tylko zaznaczam, ze u mnie walają się rożne graty i "przydasie". - stara rama MTB pod koła 26" wyszukana w lokalnych ogłoszeniach - razem z ramą u sprzedającego znalazły się: stare siodełko, stare tarcze, adaptery do zacisków, itp. drobiazgi - koła i stare opony z własnych "zapasów" - widelec - początkowo walający się po szafie XCM, ale że to ciężkie i w zimie "jeszcze bardziej nie działa" niż zwykle, to zastąpiony został sztywnym widłem Force do 29era ;) - stery, sztycę i suport musiałem dokupić - korba to stara Deorka na octalink kupiona od kogoś z forum + początkowo stara zębatka 32T z 3-rzędowej korby i "trzymacz" do łańcucha z obejmy do rur, śruby, podkładek i nakrętek; potem wskoczyła używana zębatka NW z alledrogo - tylna przerzutka złożona z trzech, jeden z dawców części kupiony od kogoś z forum - kaseta 9s i łańcuch (lekko zardzewiałe) walające się w szafie - hamulce początkowo stare Tektro, potem zamienione na Levele kupione okazyjnie jako "uszkodzone" bo brakowało im obejm przy klamkach, które akurat miałem (generalnie jeśli hydrauliki to na zimę sugeruję coś na DOTa a nie na olej) - wszelka potrzebna drobnica, typu śrubki, trytki, itp. z własnych zapasów - 1 wieczór + piwko na złożenie tego do kupy Także jak widzisz to kombinacja staroci z własnych zapasów typu "szkoda wyrzucić" z domieszką staroci kupionych na forum i w okolicy.

Mnie akurat specjalnie nie dziwi podejście bagatelizujące rolę "bazy" w postaci ramy, hamulców, itp. ewentualnie byle "wyglądało a la zjazdówka", a spuszczanie się nad silnikiem żeby były te "tysionce watóf" Takie rzeczy bawią specyficzny typ odbiorcy.

Wahacz jest ewidentnie przedłużony i poszerzony żeby zrobić miejsce na baterię, reszta się zgadza Ciekawe jak to się prowadzi z tak długim i tak dociążonym tyłem Tak czy siak omijać szerokim łukiem, choć pewnie niedługo zobaczymy takie cuda w marketach czy na ulicy (albo prędzej chodniku)...

Skoro masz wypróbowane tarcze w drugim rowerze, to może po prostu kup takie same? A jak oczekujesz sprawdzonych propozycji to IMHO np. Sram Centerline, Shimano XT ale bez tych śmiesznych "ajstechów" też są ok. Z drugiej strony znajdziesz opinie pewnej ilości osób jak to im te alu rdzenie w tarczach i maluteńkie radiatorki na klockach taaaak pomagają :D Nie wymieniaj klocków na żywiczne, nie ma to sensu, będziesz klął że nie hamuje tak dobrze i szybko się zużywają.

Hmmm, z 8400 na 6600 w szczycie sezonu i do tego jeszcze możliwy dalszy rabat..? Nie pomyliło się coś z 1.3? :)

Ten rabat do 6600 to każdy z ulicy dostanie w każdym sklepie z Fudżikami?

46-11 przy sensownej kadencji 90 i kołach 28" to 50km/h. Gdzie w praktyce tak szybko jedziesz po mieście, nie z górki i nie gdzieś przez chwilę? Chyba, że te 90 to już znaczy dla Ciebie "ostro kręcić" i jeździsz siłowo, jak to się mówi "ugniatając kapuchę"...

Z barankiem to obecnie Kellys Soot 50 w rozmiarze M.

Mam podobne "wymiary" i praktycznie zawsze, poza jednym przypadkiem, pasowało mi 54.

Sprawdź czy ją realnie gdzieś dostaniesz. Jest też teoretycznie korba Tiagra 48/32, ale w praktyce to jakby jej nie było ;) Korby przełajowe typu 46/36 - mniejszy blat, większy młynek więc też nie do końca jest to fajne. Nie tyle może drogie, co głównie występują jako OEM sprzedawany producentom rowerów. W sklepach jakieś pojedyncze egzemplarze. Do tego nieraz specyficzne rozstawy śrub mocujących zębatki. Może pomyśl o 1x ;)

@Fiwan Ronin SL

Mogę potwierdzić, że ma 50/34 Tak BTW, w papierowym katalogu Kellysa z tego co pamiętam jest poprawna specyfikacja, więc mają nieco bałagan...

Aż tak bardzo w Kellysie nie poszaleli i Soot 50 ma kompakt 50/34 Gdzieś tam widać jeszcze krąży mylny opis, bo rzeczywiście spotykało się specyfikację z korbą 52/36. Osobiście jestem wielkim fanem 1x, ale w przypadku korzystania z gravela mniej więcej 50% szosa i twarde nawierzchnie/50% wertepy to IMHO 2x11 sprawdza się super, bo jednak oferuje ciaśniejsze stopniowanie kasety co na szosowych odcinkach jest po prostu przydatne. Niemniej typowo szosowa korba sama w sobie nie jest dobry pomysłem w tego typu sprzęcie i z otwartymi rękami przyjąłbym coś w stylu 48/32 albo i 46/30 żeby używać z blatem całej kasety. Napęd 1x łatwiej w razie czego "kształtować" pod siebie poprzez wymianę jednej-jedynej zębatki przy korbie.

Ten Fuji fabrycznie nijak tyle nie waży, bliżej mu do 10,5-10,7kg i jest to standard w tej "klasie". Pewnie to i owo było wymienione. Co do rozróżnienia Reynoldsa od innej stali to stawiam dolary przeciwko orzechom, że mimo buńczucznych deklaracji, to wynik konfrontacji byłby zupełnie przypadkowy. @wkg daj już sobie spokój, bo wychodzi z Ciebie "gravelowy neofita" pełną gębą, gdzie jeszcze niedawno twierdziłeś że takie rowery są bez sensu i nie wiadomo gdzie i po co tym jeździć. A teraz proszę - i doradzi i producenta stali rozpozna (z delikatną sugestią że to na bazie dużego doświadczenia, "przejedź się kiedyś to poznasz różnicę" :D ). Kolejnym etapem będzie pewnie zachłyśnięcie się bajkpakingiem i dojdą pewnie jakieś nowe "doświadczenia" w związku z tym. Mam nadzieję, ze zapuszczasz już brodę i zakupiłeś zapas flaneli...

Ciuchy PRO już kiedyś były, 2014 albo 2015 rok. Kupiłem wtedy 2 koszulki i używam ich do tej pory bo są całkiem niezłe - względem ówczesnych "nie-PRO" miały cieńszy i bardziej elastyczny materiał i suwak na całej długości. Ale spodenki były wtedy strasznie marne (gąbkowa wkładka, bardzo krótkie nogawki, prześwitujący materiał na bokach), teraz wg opisu i zdjęć wygląda to dużo lepiej. Co do rozmiarówki rowerowych ciuchów z Lidla, to mam wrażenie że to było szyte na wysokich chuderlaków. Zawsze jak coś przymierzałem to żeby się zmieścić "wszerz" to wypadał rozmiar wyżej niż by wynikało z mojego wzrostu i przez to koszulki były ogólnie za długie a spodnie miały za długie szelki. Ale trzeba brać poprawkę na to, że jestem dość krępy.

Tak myślałem, że L, względem mojej M-ki wydaje się ogromny Z tym siodłem to nie szalej, bo to wpływa na sposób pedałowania. Jeśli rama jest CIUT za krótka to daj nieco dłuższy mostek, albo daj obecny mostek niżej.

@Davaeorn No i super, niech się dobrze jeździ Co to za rozmiar?