Witam serdecznie! Na wstępie pragnę zaznaczyć, iż w kwestii rowerów jestem totalnym laikiem Wiem tyle co zasłyszałam od znajomych bądź gdzieś tam wyczytałam. Tak więc planuję kupno roweru miejskiego, używanego, na którego chcę przeznaczyć max 1000-1200 zł. Nie wiem czemu uparłam się jakoś na holenderskie marki:). Jestem dość wysoka dlatego rama musi być również duża. Jeśli chodzi trasy to głównie po mieście. Wertując allegro natrafiłam na trzy oferty, które wydawały mi się w miarę godne uwagi:
Puch: http://allegro.pl/rower-damski-puch-alu-28-nr-53e-i6429728300.html
Batavus: allegro.pl/batavus-compass-shimano-alivio-r-57-stan-igla-i6400608118.html
Gazelle: allegro.pl/rower-damski-gazelle-alu-28-nr-8d-i6415266560.html
Batavus jakoś najbardziej podoba mi się wizualnie, na drugim miejscu pod tym względem jest Puch. Jednak wydaje mi się, że Puch jest lepiej wyposażony i jakoś najbardziej jestem do niego przekonana. No i jeszcze ta Gazelle, ale tutaj chyba głównie przemawia marka.
Czy któryś z bardziej doświadczonych użytkowników pomógłby mi podjąć decyzję? A może jeszcze poczekać i szukać dalej?