: )
Taki trochę "harsh" ten bokeh ... no i brak pierwszego planu. Tzn jest ale nie wiadomo o co chodzi - wzrok lata od źdźbła do źdźbła i szuka zamysłu autora
Ale rower wyszedł pierwsza klasa ! I kolorystycznie i malarsko to pięknie zagrało. Tylko te chaszcze niepotrzebne w tej odwrotnej (o dziwo tu nie przeszkadza !!) kompozycji ; (
Nie wolno podcinać skrzydeł, nawet jak na początku jest trudno.
To nie o Tobie ale czytając ten wątek przypomina mi się Pierwszy Krok w Chmurach Marka Hłaski ... obrzydlistwo już zaczęło wypełzać spod swoich kamieni :/
Co powiedzą to powiedzą ale spróbować trzeba. Wkoło suportu obity lakier - na aluminiowej ramie to nie szkodzi tak bardzo ale pokrzywiona korba i łańcuch do wymiany to jakaś masakryczna skala zniszczeń - nie spotkałem się nigdy z czymś takim. O skrzyżowaniu łąńcucha to im w ogóle nie mów bo się uczepią - rower ma jeździć na każdym biegu !
To koniecznie trzeba kupić ! Dla amatora - niezbędne, każda milisekunda w wymianie uszkodzonego sprzętu się liczy ! A że to ciężki kloc - who cares
A plusowe opony też wsadzają ?
Mam mniej doświadczenia w górach ale szukając - jeżeli to nie podjazdy są krytyczne:
https://enduro-mtb.com/en/?s=Whyte+S-150
Tu nowy Reign: https://enduro-mtb.com/en/first-ride-review-giant-reign-29/
Ale gdzie Ty to kupiłeś ?
Sklep ma sprzedać rower bez bicia ... po co wysyłać do Heniów. Tu są lepsi do których można wysłać ale dlaczego lewą ręką do prawego ucha ?
Co mają klocki do bicia opony ?