Ja jakoś nie umiałem się dostosować do automatu. Próbowałem przez 6 tygodni w sumie i z ulgą wracałem do manuala.
Co do mocy - 400 Nm i 200 koni robi robotę. I Pali 5 -6 litrów przy spokojnej jeździe, bliżej 5 Tyle, że ja traktuje auto jak pralkę - ma jeździć, być duże, tanie i się nie psuć i raczej ono ma się dostosować do mnie a nie odwrotnie.
Każdy sobie liczy po swojemu. Ja tam uważam, że kadencja 90 jest dobra przy aktywnej jeździe ale nie każda Pani trenuje. Niektóre sobie po prostu rekreacyjnie spędzają czas na powietrzu. Ja jak jeżdżę z moją mam kadencję nieco powyżej 50
Moja logika jest prosta:
- Z przodu konieczny jest blat na którym najczęściej jeździmy po to, żeby jak najrzadziej używać przedniej przerzutki. Najczęściej jest to w okolicach 30,
- Napęd powinien być pojemny jeżeli rower ma być uniwersalny. Czasem z górki i z wiatrem, czasem płaskie a czasem długi, męczący podjazd a my wcale nie chcemy się ścigać,
- Napęd (jeżeli to nie 1x oczywiście) powinien mieć dużo nakładających się, redundantnych przełożeń po to, żeby jak najrzadziej używać przedniej przerzutki.