Kup sobie Rogelli wełniane. To inna liga niż bawełna czy tworzywa. Ja różnicę zauważyłem jadąc 1200 km trasę autem w zimowych butach. Normalnie stopy by wyglądały jak po godzinnym moczeniu w wannie a tu nic.
No tak źle to nie jest, mam gumowe ochraniacze na buty Shimano . Są absolutnie nieprzewiewne ale niestety mokro w butach Godzinę i więcej to spoko ale jednak czasem robię setkę i wtedy to już słabo.
To już kategoria szkoły przetrwania Za komuny tak się na Kasprowym jeździło a najlepiej jak wyciąg stanął na kwadrans, -30 i wiatr
Racja Potrzebują powietrza. Na dłuższych trasach w zeszłym roku wchodziłem do kibla na stacji benzynowej, zdejmowałem buty, łapały powietrza i znowu z pół godziny było ciepło.
No to ja mam ten 0,7 System jest taki, że do zwykłego bidonu leję gorące, po pół godzinie jeszcze nie jest lodowate więc OK, po godzinie dolewam z termosu i tak w kółko Jak się skończy gorące w termosie to na stacji albo Mac-u i od nowa