Skocz do zawartości

wkg

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    11 183
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Zawartość dodana przez wkg

  1. Ja tam chudnę 2 kg / tys. km w tym roku a wtrzącham wszystko na co mam ochotę i więcej : )
  2. Przecież nie chodzi o to, żeby się licytować szczególnie w necie w nieporównywalnych warunkach Bo nie robimy offtopa: po 11 km wspinaczce dobrze trafić na paśnik Tu akurat średnia 9 km/h : )
  3. Wiatr 16km/h z PłnZ - Klimat.app. Może nie z mocnym ale fakt - z wiatrem : ) I fakt - bez wysiłku się leciało : ) PS: Nie, żeby się porównywać, ale 29,9 miałeś na bulwarach
  4. Bo nie o to chodzi by złapać króliczka lecz by gonić go ... Kabacki z północy na południe jest z górki a w druga stronę pod górkę, trudno porównywać. O wietrze nie wspomnę. Na grubych oponach na szutrze i poza asfaltem bardzo trudno jest zrobić 30 także 25 to całkiem nieźle. A są też ścieżki w Kabackim gdzie 10 trudno.
  5. 30.6 km/h po wałach na 12 km. Siekierkowski - Jeziorka. Z forsowaniem płotu przy budowie mostu i krótka wymiana uprzejmości z kierowcą ciężarówki chwilę dalej przy Piaskarni
  6. Bo się zanosiło na deszcz to pojechałem do domu. I tak wzdłuż Wisły fajny czas się udało wykręcić ; )
  7. No ! Dotarło : ) ;P
  8. Bo tak się czasem kończy rumakowanie ; ) Oj, można powiedzieć, że nie mam tam czasu ... jechałem tam tylko raz z kolegą którego rower testowałem, zmienialiśmy się co chwile na rowery, przystawaliśmy, gadaliśmy, bawiłem się zawieszeniem więc to ponad godzinę zajęło ; ) I dodatkowo buty SPD na platformach. Ale za to nie na elektryku Ja generalnie niestety do najszybszych nie należę Jak się trafi jakiś pucharek to wielkie święto
  9. Nie. Serio : )
  10. Tu wrzucę : ) Z Ursynowa to rowerem na rozgrzewkę przez Siekierki a z Piaseczna to z 10 km dalej. Wystarczy wbić w google adres Warszawa, ulica Świebodzińska - tam się zaczyna. Ładnie oznakowane strzałkami jak na maratonie dwa szlaki - jeden krótszy, drugi dłuższy. Mapka. Fajne, leśne single, troszkę niby-podjazdów, może ze 100m na kilkanaście km ale jest trochę korzeni, piasku ale z umiarem, naprawdę fajne. Na fragmentach idzie maraton PB. Można sobie ze dwa razy zrobić. Tak trochę jak singiel wkoło Kabat - jeżeli znasz - ale więcej przestrzeni, wolniejszy - drzewa nie atakują, bardziej urozmaicony i pofałdowany ; ) Tak czy owak na fulu mi się tam momentami fajniej jechało niż na XC A na WAT-cie to nie byłem. Natomiast lubię trasę maratonu Mega w Markach.
  11. Wybierz się na fioletowy singiel w Wawrze (Trakt Napoleoński).
  12. Fakt, dziwna, górna rurka jak w mtb chorego projektanta
  13. Ale się źle wydawało : ( Głupio zrobili, źle zrobili : (
  14. Rondo to szoska Endurance ubrana w modną nazwę z duperszwancem którego nikt nie używa i grubsze opony. Jari 1 .1 to przed negocjacjami 7k, był za 6k na allegro https://tricarbon.pl/fuji-jari-1-1-gravel-rower
  15. Tamten był wyraźnie źle poskładany przez sprzedawcę : ( A co do Jari - ludzie głownie narzekają na korby FSA. Za to nie ma zmiennej geo i tym podobnych - to duża zaleta.
  16. To możliwe. Ale myślę, że trochę innym ludziom chce się wychodzić do lasu. Ostatnio na singlu fioletowym pod CZD spotkałem 4 pary z pięknymi wilczurami. Ani razu nie było problemów.
  17. Bo wydawało się, że to taki niewinny szuterek, krzywdy oponie nie zrobi ...
  18. Wiecie co, nie demonizujmy tych przepisów. Ja jak mi wygodnie jeżdżę po chodnikach, na pasach nie zsiadam z roweru a jednak mi nikt nigdy jeszcze uwagi nie zwrócił. Proszę, dziękuję, przepraszam i uśmiech czynią cuda. Kultura osobista i wyczucie prawie zawsze wystarczają. Tylko trzeba z głową to robić by nikomu nie przeszkadzać. Na ścieżkach rowerowych. A wjedziesz do lasu i ludzie się zmieniają jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki
  19. Heheh .... Tak szczerze to ja już wolę naturalny zapach końskiego gó.na niż kakofonię smrodu w Sephorze jak już tam dam się na chwile zaciągnąć Ale te końskie ekskrementy są denerwujące, w samym centrum Warszawy, zaraz jak się kończą Bulwary jest prześwietna ścieżka, właściwie singiel nad samą Wisłą. No i oczywiście obsrany elegancko. Jadąc ryzykuje się nie tylko aromat ale i przewrócenie. I zawsze się zastanawiałem jak to jest - jak pies narobi na osiedlu to ludzie grzecznie zbierają w woreczki - nawet starsi. A po koniu w mieście to nie muszą ? Czegoś tu nie rozumiem, są na to przepisy ?
  20. Opisywałeś te zawirowania ? Bo jestem w funclubie a ostatnio się skarżyli : (
×
×
  • Dodaj nową pozycję...