wkg

Żeby oddać im sprawiedliwość to trzeba być naprawdę chory psychicznie żeby jeździć na szosce po warszawskich ścieżkach rowerowych. Gdzieś tu był nawet fajny filmik z wyjaśnieniem. Z drugiej strony często spotykałem się z dużą życzliwością ze strony kolarzy szosowych. Do najbliższego szutru mam kilka km i czasem się zdarza, że biorą mnie na koło na przykład. No i generalnie umieją jeździć Najwięcej niebezpiecznych sytuacji miałem z Veturillo i gośćmi z brzuszkiem na rowerach nieszosowych na ścieżkach rowerowych w lato. Oczywiście parki trzymające się za ręce jadąc równolegle ale to już inna bajka : )

Ano: Co im tam zasady, spacerowicze czy zwierzęta. Bo przecież Choć to nie tylko Warszawa tak się bawi ...

Chyba nawet 230. Pamiętam, że zaoszczędziłem 100 g w stosunku do starej 330 ...

Wiesz - nie pamiętam dokładnie chyba około tej deklarowanej +10g

Dane z publicznie dostępnego ogłoszenia, dla ostrzeżenia przed sprzedawcą dla potomnych, żeby ktoś z forumowiczów w przyszłości się nie nabrał: Dostawaod 120,00 zł Wysyłka zWielka Brytania, czas wysyłki 2 dni robocze Kontakt pytanie do sprzedającego nedcompany@yahoo.co.uk 511 819 473 518 612 358 poniedziałek - piątek 07:00 - 16:00 sobota 08:00 - 11:00 niedziela zamknięte Informacje o sprzedającym Firma "DAWMAC" rozpoczęła działalność w 2007 roku. Zajmujemy się sprzedażą felg aluminiowych oraz opon do aut osobowych / 4x4. Przez cały okres Naszej działalności staramy się na jak najwyższym poziomie zaspokajać potrzeby Klientów. Siedziba Firmy mieści się w Sycowie (60km od Wrocławia w stronę Warszawy na trasie S8) Specjalizujemy się w felgach oraz oponach od 16'' do 22''. Na stanie posiadamy około 8000 szt felg. Jesteśmy autoryzowanym przedstawicielem takich Firm jak: ISPIRI, OEMS, VEEMANN, CADES, ZITO, ROHANA, ROTIFORM, AXE, CALIBRE, KESKIN, JAPAN RACING. Zawsze staramy się stanąć na wysokości zadania jeśli chodzi o pomoc w doborze felg do Państwa auta.

Już cię znam. Poddałeś pod publiczny osąd firmę i jej zachowanie więc sam musisz być bez skazy oraz sam musisz być gotów być poddany publicznemu osądowi. Wielu się nabrało - ja niestety też. Tymczasem łżesz na potęgę. Łżesz w kwestii przebiegu próbując wcisnąć ludziom złoma na allegro. Łżesz w kwestii stanu opisując jako bardzo dobry choć przez cały wątek opisujesz sprzedawany rower jako złom. Łżesz w kwestii tego gdzie rower jest - wysyłka z Londynu, do zobaczenia w Krakowie a jest w serwisie i nie wiadomo kiedy wróci z naprawy. Łżesz w kwestii przebiegu - próbujesz opchnąć rower z przebiegiem 1500 a tu piszesz, że ma 3000. Skomlesz jak przerażone szczenie, że sprzedawca wprowadził cię w błąd tymczasem sam jako sprzedawca - firma oszukujesz w kwestii wagi i mocy bredząc jednocześnie że wagę i moc można sobie sprawdzić w dokumentacji. Piszesz o korzystaniu z praw konsumenta tym czasem sprzedajesz przez firmę.Jesteś oszustem. Tak właśnie cię oceniam - jak każdego łgarza. Bo łżesz jak pies. Niestety nie wiemy i - przynajmniej ja - nie chcę wiedzieć kiedy łżesz. Czy łżesz tu na forum czy łżesz na allegro. Spadaj stąd bo przynosisz wstyd.

Krętacz i tyle.

Myślę, że czas zamknąć ten niesmaczny wątek :/

Moja Babcia miała na to określenie: "Buzia w ciup i rączki w małdrzyk"

Może po prostu warto nauczyć się jeździć i autem i rowerem :) Są przecież odpowiednie szkolenia. Ale przede wszystkim warto umyć przed oddaniem do serwisu. Brudas i flejtuch zawsze będzie traktowany per noga. Chyba się daliśmy nabrać spamerowi

Strasznie się nad sobą rozczulasz. Porsche Cayenne za ponad milion też się psuje. Zaczyna to się robić niesmaczne.

O ! a gdzie jeździliście ? Jakie warunki ? Bo mnie nosi ...

Nie śpimy ; ) U mnie właściwie dzień jak co dzień - zakupiłem trenażer więc jakoś nie chce mi się wychodzić. Nawet był plan żeby wyjechać na zewnątrz ale to pożegnanie starego roku i powitania nowego wydaje mi się tak egzaltowane, że odpuściłem. Tym bardziej, że zimno, wieje i rower trzeba by myć Tak czy owak Nowy Rok powitałem regeneracyjnie na Zwifcie PACK 1.5 Beginners Ride - Hangover Recovery!. No i świetnie - jutro zrobimy sobie interwały

Na wieczór .... https://www.youtube.com/watch?v=XXI-1XKzDA8&list=RDXXI-1XKzDA8&start_radio=1&t=79

Jakie pytanie taka odpowiedź. Nie popisuj się.

No nie podoba nam się.

Można się zgodzić lub nie ale po co te rusycyzmy ?

Hmmm ... ja raczej współczuję okłamywanym ...

Daj spokój - tu silnik się popsuł. 2 tygodnie bez odpowiedzi to wygrana w każdym sądzie - zwrot kasy lub wymiana na nowy. Musisz zrozumieć działanie producentów - robią sprzęt dla standardowego niedzielnego użytkownika. Wymianę tym którzy go użytkują zgodnie z przeznaczeniem - w terenie, naprawy niedoróbek mają wkalkulowane w koszta i tyle. Tu wzorem może być np. Kickr.

Powoli się to wszystko ustabilizuje. Na razie nauczyli się dokładać silniczki i dbają o elegancki wygląd - ale jak to będzie się rozwijać w takim tempie to elektryki pójdą w kierunku motorowerów którymi naprawdę są - z wszystkimi peryferiami ...

A to nie jest obrabiane z jednego kawałka ? Moim zdaniem trochę przerost formy nad treścią - obrabiane pewnie CNC z jednego kawałka metalu - lekkie i stąd drogie. W elektryku zamiast 300g spokojnie mogłaby ważyć z 500 i być tańsza.

Na rozjazd babcia Tina, Greenday, cokolwiek, na cooldown Lady Gaga z Tonnym Bennetem ale na interwały coś soczystego :

No ale zawsze statystycznie większość jeleni da się spławić - dlatego tak pogrywają

Trzeba się sądzić. I oddawać do serwisu wymyty rower bo będą marudzić. Wrzucanie zdjęcia zgiętej obręczy klienta który obręczy nie reklamuje to szczyt chamstwa - tak bywa, bywają bezczelni. Swoją drogą to trochę go porysowałeś

Po co wkleiłeś tego cymbała ?