Ja dokręcę. Luźno. Zjeżdżając z przełęczy Salmopol jak już na nią zjadę górami do Szczyrku na przykład miewam pod 70 i mi się śpieszy na parking przed zmrokiem. W Górach Stołowych, Izerach ... Na oponach 2.25. 60 spokojnie miewam na kilku podwarszawskich uliczkach. Niektórzy lubią poczuć wiatr i szybkość - szczególnie na asfalcie. To jest fakt.
No ale zostawmy zabawę. Nie każdy lubi poczuć wiatr. Zastanów się najpierw:
- Jakie szybkości przelotowe uzyskuje się na asfalcie jadąc normalnie na wycieczkę 100km. Bez wiatru po płaskim 27-30 km/h, z wiatrem po płaskim > 30 km/h, z wiatrem z lekkiej górki około 40 km/h. Pasuje ?
- Z jaką kadencja jedziesz na wycieczkę 100km po asfalcie. Ja mam lekko powyżej 90 jak cisnę ale wielu ludzi ma 80 jako komfortową.
- Czy zawsze jedziesz ze stała kadencją ? Czy sobie czasem warto urozmaicić dla odpoczynku i powypychać 60 ? Jak ludzie (nie ściganci) mają ?
- Na jakim najmniejszym trybie jeździsz z tyłu ? 11 to taki awaryjny, napęd pracuje jak nienasmarowana sieczkarnia. Ja 15, czasem 13 ale tego nie lubię.
- Jakie skoki kadencji masz na najmniejszych zębatkach z tyłu i dlaczego to jest złe, wyniszczające, wybijające z rytmu ?
Jak już sobie odpowiesz na te pytania to policz ile zębów z przodu powinieneś mieć żeby przy kadencji "wypoczynkowej" 70 mieć na koronce 13 to 30 km/h lub więcej i do tego rezerwę. W necie są kalkulatory albo wykorzystaj wzór na obwód koła i prawo Talesa.
Pisz na temat. Kolega właśnie tak jeździ.
Nie poddawaj się tak łatwo, trzymaj fason :/ Wycieczkami personalnymi wiele nie wskórasz. Odnoś się do poglądów a nie osób bo to niegrzecznie. Ja po prostu prostuję co większe dyrdymały.
Kolejna bzdura. Korzystam. Błogosławieństwo nakładających się przełożeń polega na tym, że rzadziej trzeba używać przedniej przerzutki pracującej na napiętym łańcuchu. Dodatkowo często trzeba wtedy korygować tyłem o bieg czy dwa. Straszny upierd szczególnie na trasach interwałowych. Poczytaj w archiwum, sporo o tym było.
Słusznie. Bo to nie temat na ten watek. Kolega jeździ do 100km . Czytaj uważnie i pisz na temat.
To dołóż koledze do kilku innych rowerów, żeby miał dedykowany na każda przejażdżkę Bo na razie chce zapłacić za jeden uniwersalny.
Dawno nie przeczytałem tylu bzdur w jednym poście :/