Skocz do zawartości

wkg

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    11 183
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Zawartość dodana przez wkg

  1. wkg

    [2020] Deore 1x12

    Nie wiem, co to znaczy przeciętny uzytkownik ale różnica jest spora. A "hollow" oznacza "puste"
  2. wkg

    [2020] Deore 1x12

    No nic, można chyba mieszać. Ja jestem skazany na swoją dziesiątkową korbę ze względu na pomiar mocy ale kusi mnie to 10-51 i wywalenie przedniej przerzutki.
  3. wkg

    [2020] Deore 1x12

    Prawda, prawda ... A czy korba Deore jest HT - pusta w środku ?
  4. wkg

    [2020] Deore 1x12

    Waga niesamowita. Praktycznie nie ma korzyści wagowej w stosunku do kasety XT dziesiątkowej i przedniej przerzutki :/
  5. wkg

    [2020] Deore 1x12

    A ile będzie ważyć ta kaseta ?
  6. Tempomat : ) No wiesz - nie jestem jakiś najsłabszy (najmocniejszy tez nie, ot, przeciętniak) ale jednak czasem 24/36 jest za twardo. Na mieście to oczywiście i na singlach da radę ale tak patrząc po sobie - nigdy nie jest za miękko. Zresztą co szkodzi mieć opcję.
  7. To pomogę się odnaleźć 28 to najmniejsza tarcza, w tym napędzie nic już niżej nie ma. Najczęściej to nie znaczy tylko Ja jeżżę gównie w trasie, może stąd ta różnica. Ale w miescie to i tak odruch, zmieniam biegi bezwiednie.
  8. Ja jakoś nie umiałem się dostosować do automatu. Próbowałem przez 6 tygodni w sumie i z ulgą wracałem do manuala. Co do mocy - 400 Nm i 200 koni robi robotę. I Pali 5 -6 litrów przy spokojnej jeździe, bliżej 5 Tyle, że ja traktuje auto jak pralkę - ma jeździć, być duże, tanie i się nie psuć i raczej ono ma się dostosować do mnie a nie odwrotnie. Każdy sobie liczy po swojemu. Ja tam uważam, że kadencja 90 jest dobra przy aktywnej jeździe ale nie każda Pani trenuje. Niektóre sobie po prostu rekreacyjnie spędzają czas na powietrzu. Ja jak jeżdżę z moją mam kadencję nieco powyżej 50 Moja logika jest prosta: - Z przodu konieczny jest blat na którym najczęściej jeździmy po to, żeby jak najrzadziej używać przedniej przerzutki. Najczęściej jest to w okolicach 30, - Napęd powinien być pojemny jeżeli rower ma być uniwersalny. Czasem z górki i z wiatrem, czasem płaskie a czasem długi, męczący podjazd a my wcale nie chcemy się ścigać, - Napęd (jeżeli to nie 1x oczywiście) powinien mieć dużo nakładających się, redundantnych przełożeń po to, żeby jak najrzadziej używać przedniej przerzutki.
  9. No to jak 36 za twarda to i 44 tym bardziej. więc w napędzie 2x musiałaby cały czas na 28 :/ Jedno jest pewne. Gdyby nie to, że tym samym rowerem podjeżdżam w górach to z tyłu byłoby 11-46, z przodu raczej 36. Przód to coś obrzydliwego. Mogliby wreszcie do mtb wymyślić jakaś lekką przerzutkę w piaście działającą pod obciążeniem.
  10. My jak jeździmy razem to mamy średnią 12-13 km/h Ale pod górę młynkuje aż dziw bierze. Ostatnio wjechała pod piaszczystą górę pod którą ja miałem kłopoty. W tym roku dopiero uczymy się krótkie podjazdy wypychać na twardo I zrozum tu kobiety
  11. Nic nie będzie zmieniała Będzie jeździć na 36 lub 26 a jak wyskoczy poza miasto i trafi na dłuższa mazurską górkę to zada pytanie czy przerzutka obsłuży większą kasetę Nazmienia się jak szalona w dwublacie bo 44 jest dla niewytrenowanej dziewczyny znacznie za dużo więc będzie skakała między 44 a 28. W porządnym trójblacie - cały czas 36. PS: Już mnie @kipcior uprzedził. Pomysł w sumie fajny ale na Mazurach są górki. Jak wyjadą poza miasto na jakimś piaszczystym podjeździe 32:34 może być za twardo. A ta przerzutka obsłuży większa kasetą niż 11-36 ?
  12. W dwublacie podstawową zębatką będzie 44, w trójblacie 36. 44 to duzo - chyba, że masz bardzo mocną nogę. Ja brałbym zdecydowanie trójblat. Różnicy w wadze praktycznie nie ma. No i oczywiście w dwublacie będą też większe przekosy. W sumie nikt na to nie patrzy bo i po co - napęd 9x jest trwały - ale przy stosunkowo mało sztywnym suporcie łańcuch może ocierać o wózek przedniej przerzutki.
  13. Wiesz, skoro TLR mi robię to nie widzę powodu, żeby zwiększać masę rotującą. To bardzo mocne opony. Właśnie wczoraj kupiłem Mezcala 2.25 TLR - zobaczymy czy jest przyczepna. Barzo trochę za traktorowa na tył a Peyote szybko znika. Do tego klocki hamulcowe, Shimano PTFE, olej Shimano do hamulców, komplet do odpowietrzania, tarcze 38 i 24 do korby na niziny i kilka duperelek ...
  14. Jakoś nigdy boku nie rozerwałem a tylko tym się różnią : ) Ten beż jest paskudny ale co tam ...
  15. Żeby jeszcze te Vittorie TLR z mlekiem sprzedawali :/
  16. Bo ledwo usiadłem to nas wyrzucili :/ Policja pilnuje
  17. Oczywiście, dieslem również : ) Tyle, że rowerem robi się na przykład 10 tkm a autem 40 tkm rocznie. Optyka zmienia się zupełnie jak wliczysz koszty auta na wyskoki rowerowe w koszty roweru
  18. Bo to są dwie kategorie ludzi którzy zachowują się nie tak jak powinni: - jedna, to "głuptasy". Gada przez telefon bo akurat ktoś zadzwonił. Jedzie szlaczkiem bo inaczej nie umie, skręcając stanął autem na DDR-rze bo się zagapił i nie wie co robić. Idzie z psem na długiej smyczy bo pies w końcu musi mieć trochę ruchu i nie wie, że się pupilek może wkręcić nam w maszynkę. Jedzie z panną i świata poza nią nie widzi - nas też - zresztą musi się wykazać, że jest samczykiem - trudno - niektórzy musza swoje rozmiary udowadniać. Rodzina która idzie całą szerokością drogi bo dzieciaki w pewnym wieku są nieogarnialne - po prostu tak jest. Staruszkowie, którzy już swoje przeżyli i nikt ich nie będzie zaganiał do kąta ... Przecież ich się wszystkich nie naprawi :/ W takich przypadkach pamiętajmy, że gniew i nerwy to zemsta na samym sobie za głupotę innych. Trudno, pucharek wpadnie innym razem. Mi na szczęście zbyt często nie wpadają - druga to "bezczele". Jadą sobie jeden obok drugiego bo co im kto zrobi. Patrzą bezczelnie w oczy bo tacy są po prostu. Nie wiem, skąd im się to bierze ale w sumie mało mnie to interesuje. Napiera na DDR-rze bez maseczki, staje na światłach i dyszy mając w czarnej fakt, że ludzie utrzymują dystans, zakładają coś na usta i nos choć wcale nie sprawia im to przyjemności. W takich przypadkach - no cóż, gniew wyartykułowany zapobiega kumulowaniu stresu który nieuwolniony - szkodzi
  19. Bardzo słusznie. Tyle, że czasem do lasu (lub asfaltu poza miastem jak ktoś woli szoskę) jest kilkanaście kilometrów :/
  20. Ja już nie będę nic pisał bo mnie stąd wywalą Ale dziś jechałem sobie rodzinnie i pewne zachowania traktuję jako agresywne i dające mi prawo do samoobrony. Trudno. Sie przelało.
  21. Miałeś pecha, że z dzieckiem. Głupio tak podregulować ojca przy dzieciach, nie ma ruchu :/ Ja się chyba zradykalizowałem. Wiem - głupota jest powszechna ale to niekoniecznie mój problem.
  22. Ja też byłem, kilka lat temu gdy pytałem jaki rower mam kupić za nic nie chciałem tarczowych. Teraz za nic bym nie chciał v-brakeów. I pamiętam, jak mi raz zaczęły płynąc w Izerach. Było gorąco ...
  23. Wystarczy minimalne bicie koła i V-brake hamuje pulsacyjnie. Wystarczy odrobinę wody czy piasku i piszczy, trzeszczy. Obręcze się wycierają - potem najtaniej wymienić całe koła.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...