Dziś po ponad 3 tygodniach przerwy trochę ponad 50km wzdłuż Wisły. Śmieszne uczucie przy tej pogodzie, jakbym rozpoczynał sezon ; )
Przez ten czas łożyska w suporcie (nówki Accenta, wkładają chińczyki) kompletnie pordzewiały po 2 tygodniach jazdy tak, że prawie nie dało się ruszyć korbą więc je wymieniłem na EZO, przy okazji linki, pancerze, regulacje, smarowanie bębenka w serwisbajka i rower sam jeździł : )))))