Bzdury. Tak to można policzyć, że rower kosztuje kilka tysięcy tygodniowo - samolot na Kanary bo tam są fajne miejscówki, za chwile Garda - przecież każdy tam lubi jeździć, jak jechać to z fajną panną więc kolacja 200E bo się nudziła jak jeździłeś, dobry hotel ... Opłata startowa na Tribanie ?
Liczyłem dokładnie koszty eksploatacji roweru - wyszło mi okł 30 gr/km - mniej więcej tyle ile auto. Ale to z przeglądami Reby których nie ma w szosce, napędem XT, zwijanymi dobrymi oponami i od czasu do czasu maraton.