Odejdźmy trochę od słownika poprawnej polszczyzny,bo mam mały dylemat
Nigdy nie interesowałem się zbytnio kaskami szosowymi,mój fox ranger jest wszystkim czego potrzebuję w mtb i na przełaju,ale...
Wymyśliłem sobie,żeby na dłuższe luźniejsze wycieczki kupić coś lżejszego,szosowego.
Robię research,i widzę,że wagowo zbytnio nie odbiegają (mój 280g),fakt wentylacja mogłaby być ciut lepsza.
Tak wstępnie podchodzi mi giro isode mips,tylko szkoda,że siatki nie ma.
Tylko czy to ma sens ?