U mnie klocki żywiczne w m395 z przodu zostały zalane olejem od łańcucha, siła hamowania praktycznie zerowa. Już myślałem że będą do wyrzucenia. Na forum piszą że trzeba wyrzucić do kosza i kupic nowe klocki. Co ciekawe operacja przywracania ich do sprawności zakończyła się pełnym sukcesem. Najpierw oczyszczenie dokładne w płynie do mycia naczyń i w wodzie. Potem popływały sobie 5 minut we wrzątku. Ostatnią rzeczą było nagrzanie płyty ceramicznej od kuchenki elektrycznej , wyłączenie i położenie na płytę klocków na jakieś 5 minut. Po zamontowaniu były już lepsze ale to jeszcze nie to co powinno być. Dopiero dotarcie ich w postaci zjazdu ze sporej górki na wciśniętym hamulcu momentalnie zaczęło zwiększać siłę hamowania do prawidłowej. Czyli jednak da się w pełni naprawić nawet całkiem zalane olejem klocki żywiczne.