Chciałbym wszystkim podziękować, za mocne , szczere i obiektywne rady w wyborze ramy.
Gdyby nie to forum na pewno zakupiłbym Canyona w rozmiarze L i znając mnie już bym go nie zwrócił tylko sobie zostawił.
Byłem dzisiaj u dealera Krossa, najpierw przymierzyłem model M na którym podczas jazdy próbowałem sobie wmówić, że wszystko jest w porządku ( musiałem bardzo wysoko podnieść siodełko co nie wyglądało zbyt atrakcyjnie) Oba rozmiary to model Kross b4.
Kiedy już jednak dostałem do przymiarki rozmiar L, po wejściu na rower od razu wiedziałem że to jest idealny rozmiar dla mnie.
Jeansami niby dotykałem ramy jednak do męskośći miałem jeszcze troszeczkę luzu. Sprzedawca twierdził,że taki przekrok jest jak najbardziej w porządku.
Ogólnie rozmiar obu rowerów bez porównania na korzyść większego ( wizualnie) ale nie tylko bo podczas jazdy miałem lepszą pozycje mogłem spokojnie wyprostować ramiona , siodło miałem opuszczone do najniższego progu i spokojnie mógłbym mieć jeszcze 1-2 cm niżej ( jednak już sie nie dało, sprzedawca mówi że można to przypiłować )
Ogólnie było 2 sprzedawców i każdy mówił , że bez porównania rozmiar L to rozmiar dla mnie..
Ogólnie ten Kross jest spoko , ale wiem że nie jest warty swojej ceny ze względu na funkcję sprzedażową ( poprzez pośredników a co z tym idzie większa cena)
Patrząc na porównanie Canyona XL i Crossa L oba te są prawie identyczne, Canyon jest wyższy o 11mm jednak jestem prawie pewien, że będzie dla mnie dobry więc nie pozostaje mi nic innego jak polować na XL