Wpadł mi w oczy taki artykuł https://www.brd24.pl/spoleczenstwo/ksiazka-sobieslawa-zasady-zepsula-kierowcow-w-polsce-dzis-powinni-sie-jej-wystrzegac/
Przeczytałem z niedowierzaniem, po czym wpisałem w Google autora tematu i wynik https://portalwarszawski.com.pl/2021/08/31/kim-jest-lukasz-zboralski-i-kto-stoi-za-tym-samozwanczym-ekspert/
Ja się "wychowałem" na tej książce (w weekend aż jej poszukam) i uważam panie autorze, że uogólniając, piszesz Pan straszne brednie... Porównałbym to do zachwalania się Teslą i jej podobnymi. Oczywiście nie chcę tutaj urazić żadnego użytkownika tego pojazdu 😉.
Uważam, że gdyby ówczesne pokolenie młodych kierowców czerpało wiedzę z tej książki, a nie z wirtualnego świata gier, rywalizacji na drodze, w necie i chwalenia się swoimi wybrykami, to mielibyśmy dużo lepszą sytuację na drogach...