chudzinki

Hmmm... A gdzie to jest napisane?

@Sobek82 i @itr, dziękuję za porady, ale już wiele razy dodawałem zdjęcia i nie miałem problemów .

Bo szukam bezpiecznych zakątków... A teraz czekam, bo coś zdjęcia nie chce dołączyć... Proszę odpowiednią osobę o wykasowanie mojego postu, bo nie chce mi się już dłużej próbować .

Bo pustki przy mostku .

Bo fajna blokada .

Bo dostali cynk, że będę dzisiaj tam jechał .

Bardzo mnie cieszą wady tego systemu . Polecam zakupienie tej appki, ponieważ w niej można precyzyjnie ustawiać wspomaganie.

Wcześniej napisałeś "tylko w górach", więc to zasadnicza różnica. Bardzo jestem ciekawy praktycznego uzasadnienia .

Też mam i śmiało możemy rozjeżdżać rowerzystów przejeżdżających przez przejścia dla pieszych .

Wielu, bardzo wielu, uznaje zasadę "Jeżdżę szybko, ale bezpiecznie. Jeszcze nigdy nie miałem wypadku...".

Właśnie... @safian podpowiedział tok rozumowania... Dobrze, że ja tak mało jeżdżę po drogach publicznych.

Czytam i nie dowierzam...

A jakieś uzasadnienie tego stwierdzenia? Wydaje mi się, że opory ze strony silnika będą niezauważalne w porównaniu z ogólną wagą takiego roweru. Najważniejsze to miękkie przełożenia żeby w razie "W" zjechać z trasy .

Bo to moje klimaty .

Dzięki, ale zdecydowałem się na zupełnie inny rower . Można temat zamknąć.

Byłby ktoś tak dobry i zmierzył zewnętrzną średnicę lag?

https://www.kross.pl/pl/2020/ebike-mtb/level-boost-3-0-630 https://www.kellysbike.com/pl/hardtail-c699/tygon-70-29-p64277 A może jest coś tańszego w podobnej specyfikacji?

29 cali, bo mam duże oponki włożone. Skok 80 mm, ale myślę, że 100 mm też by podszedł spokojnie.

Bo kałuża .

Za dużo przeżyłem (pogryzienie w młodości prawie na oczach wujków przez psa dziadków, na marginesie od razu dostał zastrzyk), widziałem i słyszałem żebym miał jakiekolwiek opory przed użyciem gazu w stosunku do psów. Ja nic nie powiem. Zdarza się.

Ten. Drogi, ale ma duży zasięg.

Pewnie wielu mnie zhejtuje, ale ten drugi byłby przeze mnie potraktowany gazem. Nie ryzykuję zdrowia własnego ani rodzinki, z którą nieraz jeżdżę...

Raidon przetestowany tylko żałuję, że tak późną porą roku zdecydowałem się na wymianę . Dziękuję @ACTIVIA za pomoc, a w szczególności za podesłanie wymiarów, bo popełniłbym wielki błąd kupując NRX...

A przy niektórych aukcjach jest napisane, że brak w zestawie. @ACTIVIA, spójrz proszę na maila odnośnie pompek, bo może bym jeszcze domówił. I temat w zasadzie można zamknąć .

A bierzesz pod uwagę, że ktoś nie potrzebuję / nie może kupić sprzętu za 1000 zł, ale chce rejestrować swoją trasę? Terminologia jest jedna bez rozgraniczania na sprzęt amatorski i profesjonalny, a to, że jakość działanie poszczególnych funkcji może się różnić o tym chyba wszyscy wiedzą. Twojej poprzedniej wypowiedzi dalej nie rozumiem, ale nie jest to dla mnie istotne. Ostatnie zacytowane przez Ciebie moje słowa tyczyły się stabilizacji i dalej podtrzymuję swoje słowa. Dobranoc. PS. KTO TO JEST CEBULAK? To taki pan Janusz, który na wszystkim się zna, wszystko wie najlepiej, na wszystkim chce oszczędzić i za Chiny nie ma pojęcia, jak się zachowywać w niektórych sytuacjach. To takie uosobienie skarpet z sandałami czy czerwonych majtek do białych, prześwitujących spodni. To człowiek, który nie widzi problemu w zapierniczaniu rzeczy z pracy (długopisy, pieczątki, tusze, segregatory, wszystko), żałowaniu złotówki na bilet autobusowy czy jakąś zrzutkę na coś, bo przecież to za drogo i najlepiej, jakby było za darmo. Wszystko i zawsze. Ach – i nie robi tego bo jest biedny. cebulactwo (język polski)[edytuj] znaczenia: rzeczownik, rodzaj nijaki (1.1) pogard. neol. zawistne, skąpe lub chamskie zachowanie[1][2][3]