Z własnego doświadczenia mogę doradzić że naprawdę warto zrobić serwis zerowy. Po zdjęciu dolnych golenia doznałem szoku. Oleju tyle co kot na płakał, gąbki suche a czegoś takiego jak smar na uszczelkach kurzowych nie zauważyłem. Serwis oczywiście nowego amortyzatora zaraz po zakupie roweru. Na zdjęciu widać że pianki były suche.