Mam takie nietypowe pytanie, czy da się wyliczyć poprawność działania napędu 1x9 na podstawie obecnie działającego 2x9 [zdjęty młynek z 3biegowej korby] ? Otóż w rowerze mtb mam przerzutkę Dura Ace 7800 SS (krótki wózek), z tyłu kaseta ultegra 12-27t, z przodu dwa blaty 42t i 34t. W tym setupie wyłącznie jeden bieg (najmniejsza koronka 12stka i mały blat 34t) powoduje obcieranie górnego kółka o kasetę ponieważ łańcuch nie napina wózka, reszta przełożeń działa poprawnie.
Zastanawiam się nad przerobieniem tego na 1x9, gdzie blat NW miałby 38t. Pytanie jaką kasetę mtb mogę dobrać by działało to poprawnie 11-30/32 czy może 34? Oczywiście zależy mi na jak największym zakresie możliwych przełożeń. Czy to się da w jakiś sposób wyliczyć?
Rozkminy:
Na zdrowy chłopski rozum to skoro odejmuje 4 zęby z przodu, a z tyłu powiększam zakres o jeden ząbek (z 12 na 11) to tak jakbym odjął 3 zęby do 38T.
Poprzez zmianę kasety na 11-30t dodaję za to 3 zęby lekkich przełożeń więc jeśli się nie mylę to w setupie 38t na 11-30t wyjdzie dokładnie ten sam efekt tarcia górnego kółka jaki mam obecnie... Czy zatem muszę zejść poniżej 30t na kasecie?
Nie wiem czy dobrze do tego podchodzę wszak 11t z tyłu i 38t blat napnie lepiej łańcuch (niż obecne 12t na 34t), przeciwna skrajność czyli 30t x 38t to w zasadzie 4 zęby mniej na blacie a 3 więcej na kasecie...