Witam forumowiczów, jak spora część użytkowników forum chciałbym o poradę na temat kupna mojego pierwszego roweru 29er w granicach 3000-3500zł
Mam 188cm wzrostu, i na chwilę obecną (i mam nadzieję jak najkrótszą ) 106kg wagi. Na rowerze chciałbym przypomnieć sobie młodzieńcze zapały na wypady górskie, leśne jak i na rzadkie dojazdy np do pracy po asfalcie, gdy nie będzie alternatywnej drogi (pracuję w różnych miejscach) Po wizycie w kilku salonach spodobał mi się rower marki Haibike Big Curve 9.60 2016.
http://www.haibike.de/produkte_detail_pl,72530,24084,detail.html 3599zł
Sprzedający zrobiłby mi fajny rabat roweru na 3100zł. Na "sucho" amortyzator jak dla mnie pracuje ładnie choć nie wiem jak to w terenie, dobrze też mi się na nim siedzi czuję się w wygodnej pozycji (choć to też zdanie zaledwie po kilku chwilach kontaktu), hamulce hamują wydaje się dość dobrze. Czego się jednak boję i w czym głównie proszę o poradę to piasty,a mianowicie XLC disc alu (bodajże 9mm). Nie wiem czy poradzą sobie z większym ciężarem czy może szukać z konieczności roweru z sztywną osią? Nie wiem do końca jak to działa ale nie chciał bym też by stało się coś z piastą po pierwszych próbach leśnych
Miałem też okazję jeździć Rometem Mustangiem R-line 1.0
http://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_Rline_29_10,10,668,672,14066,2015.html, ok. 3300zł
tyle że sprzedawca sprzedał w nim sam amortyzator oryginalny a włożył również powietrzno-olejowy tylko niższej klasy niestety nie pamiętam jaki oraz zmienił tylną przerzutkę z SLX na Deore. Koszt tego byłby około 3300zł (do negocjacji) już z gorszym asortymentem. Układ również mi pasował i dobrze się jeździło rower ten posiada właśnie sztywne osie. Czy któryś z tych rowerów jest dobrym rozwiązaniem szczególnie pomysł z Haibike? Czy są jakieś inne opcje innych firm, które są bezkonkurencyjnie lepsze za te lub za warte dołożenia pieniądze? Dobrym rowerem jest zapewne Kross B7 2016 ale jest to już prawie okrągły tysiąc różnicy w stosunku do roweru z tematu i nie wiem czy ta różnica była by odczuwalna na tyle dla mnie by dopłacać