-
Liczba zawartości
496 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Przecietny
-
Czesc Ostatnio coś dużo o łańcuchach i ich wydłużaniu. Oczywiści kazdy ma prawo bawić się w co chce ale czy to narawdę tak interesujący temat aby rozwodzić się tak szeroko? Mając na uwadze ile wydajemy na swoje rowery, jakie modyfikacje wprowadzamy śmiem sądzić, że to niezbyt istotny wątek eksploatacji roweru pod kątem finansowym. Może po prostu łatwiej co miesiąc/dwa ewetualnie co tysiąc/dwa tysiące kilometrów zmienić łańcuch i nie zastanawiać się nad jego własciwościami? Wtedy wystarczy nawet ten najtańszy a napęd będzie służył bardzo długo. Z moich doswiadczeń wynika,że w ten sposób napęd nawet po 20000 km nadal działa i nie ma wielu oznak zuzycia ani na kasecie ani na korbie. Piszę o rowerze mtb, trasach w lasach oraz maratonach.
-
[Torebka podsiodłowa] na dłuższe trasy albo jednak plecak?
Przecietny odpowiedział temat → Akcesoria rowerowe
Cześć Mam doświadczenie z torbami podsiodłowymi jednak nie z bardzo dużymi, największa to 10 litrów. W moim odczuciu nie ma problemu z bujaniem torby na boki, zatem: albo dobrze miałem je przymocowane albo było to tak małe,że nie zwracałem na to uwagi albo dopiero przy większych rozmiarach toreb problem występuje. Miałem do czynienia z modelami najtańszymi jak i dużo lepszymi, wszystkie sprawdziły się tak samo, każda spełniła swoje zadanie i każda mimo kilku wyjazdów nadal jest cała. Jeśli zastanawiasz się czy wystarczy Ci taka na kilka dni to wg mnie tak. Na 3 dniowym pobycie poza domem i spaniem na dziko miałem tylko podsiodłówkę oraz drugą torbę na kierownice, w niej znajdował się tylko zestaw do spania, także jeśli miałbym spać na kwaterze to jechałbym tylko z podsiodłówką a należę raczej do tych którzy wolą wziąć zapas😄. Oczywiście miałem jeszcze mała torebkę na narzędzia i dętki oraz tzw paśniki. Zaznaczę tylko,że były to ciepłe dni letnie, gdzie w nocy temp minimalna ok 15 stopni więc żadnych grubszych ubrań nie było ale długie miałem. Z plecakiem również jeździłem kilka lat temu nawet po górach, byłem do niego przyzwyczajony i nie sprawiał problemów ale kiedy spróbowałem torby stwierdziłem,że nie ma potrzeby wożenia tobołów na plecach, że wygodniej jest w torbie, że niech rower dźwiga a nie ja w końcu to wół roboczy a ja tylko jeździec😄. Jedynie gorzej jest z pakowaniem i rozpakowywaniem bo mniejszy otwór i trudniej dostępne "dno" ale to kwestia przyzwyczajenia. -
Cześć Zbadaj w którym miejscu tarcza się skrzywiła i ją lekko dognij, jeśli to lekkie przekrzywienie oczywiście. W wielu rowerach to działało.
-
Cześć Ostatecznie zrobiłem to na obejmach, tylko na nieco innych, producent bagażnika sport arsenal przewidział obejmy do montażu na rurkach tylnego trójkąta. Zastanawiam się cały czas nad sposobem z prętem włożonym w sztywną oś, jakoś mam obawy o ramę choć nie powinienem jej mieć. Zobaczę jak się sprawdzi obecne rozwiązanie bo póki co przejechałem kilometr😄 pozdrawiam
-
[naprawa] pęknięta rurka tylnego trójkąta w fullu
Przecietny odpowiedział SpiderMAN → na temat → Naprawa i konserwacja roweru - zrób to sam
Cześć Świetna sprawa z tym gościem który to naprawił, też miałbym jedną ramę do podobnej regeneracji? Rozumiem,że wszystko odbywało się wysyłkowo? Też interesuje mnie cena mógłbyś podać? -
Również polecam, zawsze na czas a gdy był problem z kurierem dostałem od firmy telefon z informacją co sie stało,że nie dostanę paczki w ten dzień i przeprosinami.
-
Dziekuje za wszystkie podpowiedzi, dzieki nim zgłębiłem bardziej temat i faktycznie problem z ocieraniem pięty o sakwę może być większy niż mi się wydawało. Będe jednak bardziej rozważał torby które poleciłeś Wagiant, bo jednak taka możliwość regulacji może okazać się nieoceniona przy "dopasowywanym" bagażniku. Natknąłem się też na inny pomysł montażu bagażnika w dolnej części. Mianowicie: bierzemy pręt odpowiedniej grubości przycinamy na odpowiednią długość, po czym przekładamy przez sztywną oś i dokręcamy śrubami z dwóch stron. Czy wg Was to bezpieczne rozwiązanie?
-
z ciekawości zapytam jakiego zestawu Ty używasz? chodzi mi o bagażnik i sakwy?
-
szczerze powiem też na początku wydawało mi sie dużo te 60litrów ale później obejrzałem kilka zdjęć i nie wygląda to źle, nie wiem czy wystarczyłyby mi 2x20 . Tak naprawdę nigdy nie miałem w ręku żadnej sakwy i nie wiem czy te 30l to dużo, na filmikach w necie wygląda, że nie. Bede jechał z namiotem i całym osprzętem dla dwóch osób. Oczywiście zależy mi na nieprzemakalności a crosso odpowiadają mi ceną i do tego podoba mi się ich wygląd😃nie jestem bardzo wymagającą osobą ale jeśli faktycznie okażą się bardzo kiepskie to ich nie kupię. odnośnie bagażnika też miałbyś jakieś spostrzeżenia? bo upatrzyłem sobie także crosso. Poszedłem na łatwiznę bo i patent z netu i pasujący do siebie komplet😁 warty uwagi?
-
Możesz mieć rację z tym dopuszczalnym obciążeniem roweru ale czy ten punktowy nacisk nie będzie miał jakiegoś znaczenia? Jeśli chodzi o sakwy to nie wiedziałem, że mają regulacje😄zaczynam się dopiero rozglądać i w sumie nie wiem jeszcze. Zastanawiam się czy warto wydać więcej na sakwy czy kupić tańsze choć spełniające kryteria. Jaką przewagę oprócz zapewne materiałowej mają droższe sakwy? Bo pierwsze na co skierował mnie internet to crosso 60 i wydają się wystarczające na moje potrzeby. Miałem dopiero zacząć czytać o różnicach oraz o produktach innych marek.
-
hehe nie mam tak dużej stopy to może problem mnie ominie, słyszałem o tym🙂
-
Czesc Dziekuje za podpowiedzi, znalazłem taki patent,że do dolnych mocowań bagażnika dokłada się obejmy a potem mocuje i opiera na górnych rurkach tylnego trójkąta bagażnik. Tu mam wątpliwośći bo wygląda na to,że to działa jendnak czy nie uszkodzi to ramy? Nacisk na te rurki nie będzie za duży? Nie pęknie rama? w koncu nie jest ona przewidziana do wożenia bagazy a ciężar masymalny bagażnika to ok 25 kg. Tu przykładowe zdjęcie, nie moje innego użytkownika, pozwoliłem sobie wyciąć fragment. Moja rama to Merida big nine. Ten bagażnik topeak co wrzuciłeś podoba mi się i myślałem o nim ale właśnie waga jaką można załadować jest zbyt niska.
-
Cześć Mam pytanie czy któryś z tych bagażników będzie można zamocować do ramy mtb 29 cali z boostem? Rama nie posiada zadnych mocowań ani miejsc montażowych. Prawdopodobnie są jakieś adaptery ale czy są one skuteczne? Do tej pory nie patrzyłem w stronę sakw więc jestem zielony w temacie. Chodzi mi o możliwość montażu bocznych sakw. https://www.szumgum.com/bagaznik-alu-uniwersalny-do-kol-29-i-hamulca-tarczowego.html https://www.szumgum.com/bagaznik-rowerowy-tylny-ibera-pakrak-touring-plus-do-ham-tarczowych.html https://www.szumgum.com/bagaznik-aluminiowy-tylny-do-roweru-z-hamulcami-tarczowymi-snc-sport-arsenal.html https://crosso.pl/produkt/bagaznik-rowerowy-tylny-crosso/
-
Cześć. Używam pedałów zatrzaskowych od niedawna od marca zeszłego roku, sądze zatem,że mogę przedstawić dość "świeżą" opinie.Do tego zmieniam je co jakiś czas na platformy. Tak jak ktoś napisał nie sprawią one,że dostaniesz więcej mocy, na pewno plusem jest jak wiadomo to,że masz stopy w jednym miejscu i zawsze w tym samym, dla mnie plusem jest również to,że nie muszę się zastanawiać jakie buty będą lepsze, które będą miały sztywnejszą podeszwę jeśli chodzi o platformy. Nie polecam na początek crank brothers. Moim zdaniem trudniej się na nich nauczyć jeździć, trudniej się wpiąć na początku przygody. Nie jeżdziłem dużo w pedałach shimano, mam może 100 km doświadczenia z nimi ale od startu były"łatwiejsze" w okiełznaniu zwłaszcza dla początkującego. Kolejnym znanym plusem jest to,że w trudniejszym terenie stopy nie odrywają się od pedałów a kwestia nawyku wypinania to jak dla mnie było 1000 km. Wspominałem,że używam też platform, nie skreśliłem ich bo postanowiłem nie zapomnieć jak się na nich jeździ.. Używam ich np (co pewnie wielu zdziwi) w górach ale tylko dlatego,że zwykłe buty są wygodniejsze do chodzenia a podejść zazwyczaj trochę mam no i czasem coś zwiedzam. Mam też uwagi odnośnie butów. Nie polecam kupować takich bardzo pro, o ile na zawodach się sprawdzają jak najbardziej to w dłuższej trasie ich sztywność troche zmniejsza komfort, piszę o trasach 100 km plus, dlatego na takie trasy również bywa,że zmieniam na platformy. Sam nie uważam,że jest się jakimś lepszym w jednych lub drugich oba rodzaje pedałów służą do jeżdżenia na rowerze a to najważniejsze. Zaznaczam,że jeżdże praktycznie 100% teren i mam rower xc.
-
[amortyzator] Manitou Tower Expert 29"
Przecietny odpowiedział mateuszsokolowski → na temat → Manitou
Cześć możesz poszukać po sieci więcej informacji na temat tego amora, ja wpisałem tylko nazwę(bo pierwszy raz o nim słyszę i mnie zaciekawł) w wyszukiwarkę i znalazłem taki artykuł http://team29er.pl/testy/amortyzatory/2626-manitou-drake-vel-tower-expert-qwielka-draka-w-polskiej-dzielnicyq który sugeruje,że ten amor to dawny Drake i, że można założyć nawet tarcze 203mm. -
Cześć udało mi się zrealizować swoje założenia wagowe odnośnie roweru. Wymieniłem: koła 1560g, opony 1055g, w które zmiast dętek wlałem mleko 150g, tarcze 200g, siodło 185g, sztycę 200g, kasete 470g, korbę 660g i wyszło mi 10,7 kg. Oczywiście waga bez tych wszystkich dodatków na zdjęciu.😀 Zostaje wspomniany wcześniej amortyzator i może hamulce ale to melodia przyszłości, najpewniej przyszły rok i może wyjdzie nawet ok 10,1-10,2 kg.
-
Cześć Miałem rónież podobny dylemat bo chciałem mieć aluminiową ramę ale w miarę lekki rower. Kupiłem sprzet który ważył wyjściowo 12,5 kg. Wymieniłem koła z oponami oraz tarczami i kasetą, doszło do tego mleko zamiast dętek. Dalej zmieniłem korbę, siodło, sztyce i chwyty😃. Te zmiany dały mi wagę 10,7 z pedałami. Do wymiany z poważniejszych i konkretnych wagowo elementów został amortyzator tu da się zyskać od 300 do 500 gramów. Także ja polecam na początek również koła, bo tu można najwięcej zyskać, póżniej amor i korba. Reszta to kosmetyka, choć przy wielu komponentach suma wag też może dać spory zysk. Pozdrawiam
-
Cześć Myślę,że dużo zależy od tego ile ważysz. Mam te hamulce od dwóch miesięcy i poczatkowo chciałem wymienić bo wielu pisało,że są słabe , roweru używam dość agresywnie i muszę przyznać,że zdają egzamin. Na pewno nie będe miał obaw jeździć wielkopolskich maratonów i pojadę z tymi hamulcami w góry, dodam,że zmieniłem tarczę przednią na 160. Oczywiśćie póki co nie mam porównania do lepszych modeli ale do tej pory używałem vbrake w taki sam sposób i dawały rade a te są mocniejsze.
-
Cześć również zostałem właścicielem roweru na tej ramie, jest to merida big nine limited. W wersji fabrycznej różni się tylko napędem w big nine 500 lite jest 2x, w limited jest 1x na korbie fsa gamma pro.Rower katalogowo ważyl 12,5kg moja waga to potwierdziła.Też chciałbym zejść poniżej 11 kilogramów. Tak jak pisałeś bez wymiany kół powiedziałbym,że niemożliwe jest zejść poniżej tej wagi. Po odebraniu roweru rozłożyłem go by zważyć części i nieco się zawiodłem. Kilka wag komponentów dla zainteresowanych, sam szukałem takich informacji. Korki do kierownicy:brak Hamulec przedni z klamką: mt 200- 313g z adapterem Hamulec tylny: mt 200 nie ważyłem przypuszczam,że podobnie bo nie ma adaptera ale jest dłuższy przewód zakładam 310g Tarcza przód: SM RT10 180mm- 220g z nakrętką Tarcza tył: SM RT 160mm nie ważyłem ale zakładam ok 200 g bo mniejsza łańcuch: KMC X12- 251g Widelec: Manitou Markhor Comp - 1950 z manetką (dużo) Rama: BIG.NINE Lite tutaj zakładam 2000 gramów gdyż ważyłem z kierownicą, jednym hamulcem miskami sterów, suportem i mostkiem. odjąłem to wszystko i wyszło właśnie w przybliżeniu 2000g Gripy: seryjne 103g Kierownica: Merida Expert 720mm 253g Siodło i sztyca(ważyłem razem): Merida COMP CC-688 g korba: fsa gamma pro-871g Zacisk sztycy: seryjny 15g Zaciski koł: oem 137g Mostek: Merida COMP cc-116g (tutaj miłe zaskoczenie) Koło przednie: Merida COMP CC - 2100 g Koło tylne: Merida COMP CC - 2950 g koła ważyłem razem z osprzętem tj, opony,dętki, tarcze, kaseta. Mój pomysł na zejście z wagi do pożądanej, to właśnie koła które musiałyby ważyć max 1600 g do tego opony po 520 g, detki lighty 105g, tarcze po 100g do tego korba xt lub slx z tarczą 34 tutaj zysk ok 220 g siodło i sztyca coajmniej 200 g lżejsze co już wymieniłem korzystając z tego co miałem w poprzednim rowerze, doliczam także chwyty ok 50g zysku. Po tych zabiegach zbliżamy się do 11 kg. W sklad tego wchodzi jeszcze kaseta xt. Uważam też,że nie ma co schodzić z kokpitu bo nie waży dużo a do zbicia jest jakieś 25-40g za dość sporą kase. Generalnie koła z wagi 5000gramów z całym osprzętem musiałyby ważyć 3500gramów. Mamy wtedy już ok 11 kg reszta to dodatkowe zbijenie. Niestety przez to,że rama waży ile waży to bardzo lekko nie bedzie, bo droga wymiana amortyzatora przykładowo na Rebe(które dałoby 300g) to już spora kwota dodatkowa,dlatego bedzie trzeba bedzie pogodzić się z górną granicą 10 kg. Sądze,że 10,7-10,9kg. Oczywiśćie każdy orze jak może wyżej opisany sposób to mój pomysł. Zmieniłeś lub zważyłeś coś jeszcze by coś podpowiedzieć? Mam pytanie odnośnie tarczy slx 34t którą masz, wiesz może ile waży? No i może ktoś może polecić jakieś koła w opisanej wadze i miejsce z którego warto kupić by się nie zawieść. pozdrawiam
-
Dziekuje za podpowiedzi, przyjrze się Waszym propozycjom, mam nadzieje znaleźć sklep w którym bedzie możliwość przymierzenia.
-
Cześć wszystkim. Od kilku lat jeżdże maratony mtb, głównie Wielkopolskie, Solid, Gogol, ale dopiero od tego roku zdecydowałem się na buty spd i stwierdzam, że podoba mi się to podejście do pedałowania:). Problem dotyczy doboru odowiednich butów. Na początku szukałem informacji tutaj na forum jak i w internecie, wiele mi to nie rozjaśniło więc ruszyłem na poszukiwania po sklepach. W końcu zdecydowałem się na buty Rockrider xc 500, dokładnie takie https://www.decathlon.pl/buty-mtb-xc-500-id_8512244.html. Niestety po czasie okazało się, że buty o ile rozmiarowo (na długość) są idealne to niestety są za wąskie jak na moje stopy. Drętwieją mi w szczególności duże palce i po prostu ciężko się jeżdzi, zwłaszcza na zawodach. Pomijając ten fakt buty zrobiły na mnie dobre wrażenie. Są z dobrego materiału,łatwo się je czyści, pokrętło działa bardzo dobrze pozwalając na precyzyjne "dociśnięcie" do stopy. Mają też kilka elementów, które wydaje mi się, że są w butach z wyższej półki: wkładka antypoślizgowa, wspomniane wyżej pokrętło, możliwość zamontowania kolców czy bardzo sztywna podeszwa. Nie da się jej w żaden sposób wygiąć w rękach i są też bardzo przyczepne na ewentualnych podbiegach, ale tak jak wspomniałem są dla mnie za wąskie. Dlatego jestem zmuszony kupić inne buty i tu pojawia się pytanie, bo chciałbym coś podobnego, tzn z elementami, które wymieniłem jako ich zalety. Niestety te same buty o rozmiar większe odpadają, bo są mi po prostu za duże. Znalazłem tak chwalone przez wielu buty SIDI w dobrej cenie, chodzi o model Trace https://www.rowertour.com/p/78736/sidi-mtb-trace-buty-rowerowe-spd-czarno-czerwone#rozmiar-48. Nie znalazłem natomiast w intenecie nic na ich temat, żadnych testów i nawet nie wiem czy nadają się do maratonów? Widzę, że niestety pokrętło nie związuje całego buta jak w tych XC 500, ale przeżyłbym to jeśli okazałyby się wygodne i wystarczająco sztywne. Nie chciałbym aby były mniej sztywne od poprzednich, ale tak naprawdę nie wiem jaki indeks sztywnośći mają moje obecne i nie wiem jak to porównać czy zbadać przy ewentualnym zakupie. Decathlon nie podaje tego parametru. Może ktoś ma te SIDI i może coś na ich temat napisać? Może możecie polecić inne buty w zakładanych parametrach, niestety nie sprawdza się u mnie zasada,że kupuje się buty o rozmiar większe gdyż przymierzałem wiele modeli Shimano i zawsze były za duże,(za długie). Miałem też możliwość przetestować model Shimano https://www.rowertour.com/p/81531/shimano-sh-me300-me3-buty-rowerowe-spd-mtb-czarno-pomaranczowe#rozmiar-40 i te na szerokość są idealne, ale takich nie chcę ponieważ nie spełniają powyższych parametrów.Cena w jakiej chciałbym aby te buty się zmieściły to powiedzmy 600 zł, ale jeśli tańsze bedą spełniały założenia to lepiej. Marka też nie gra dużej roli, najważniejsze jak wspomniałem są dla mnie sztywność oraz pokrętło. Dziekuje z góry za odpowiedzi i podpowiedzi. Pozdrawiam.