wilq.bb

Bo Rogacz....

Bo robiłem porządki na dysku... fota z przed covidiocenia świata (listopad 2019 - wyspa zwana "szczurzym gniazdem" na antypodach):

Bo ładnie na górze, a w domu (na dole) szaro i ponuro..... w ten sposób kończymy sezon 2020. Najlepszego wszystkim przyjaciołom pedałów

Bo miało być na szybko... wyszły 4 godziny i ledwo przed zmrokiem zmarźnięty wróciłem - ale warto było

Bo pojechałem na Słowację sprawdzić ich szlaki rowerowe - polecam https://za.cykloportal.sk/cyklotrasy

Na 99% to jest przy lotnisku - ILS - czyli Instrument Landing System - takie cudo co robi dobrze pilotowi, żeby wiedział, gdzie jest pas startowy jak za oknem nic nie widać (albo niewiele widać)

Bo na wodzie sztil....

Bo dziś uginacz wyzionął ducha przy zjeździe z Magurki - będą wydatki.... no i po za tym bo ładny pniaczek

Bo wybrałem się na zachód Słońca.... nad miasto wyłączyć się z koronoświrowania. W lesie jest pięknie

Bo pierwsze truskawki.... sucho jak diabli i do tego wiatr od wschodu (prosto w pysk) - ale 40 km wpadło  Nie mogę dojść do ładu z ustawieniami prywatności temu zdjęcie w poście powyżej sie nie wyświetla (a samego postu też nie mogę edytować, żeby z innego źródła zdjęcie wstawić)

Bo grzebałem w starych zdjęciach i sobie wygrzebałem.... widoczek z Błatniej (23.09.2016)

Bo Beskid Mały - Część Zachodnia..... a poza tym to nie chciało mi się dziś w błoto jechać, więc przegoniłem Mariana na Przegibek.

Bo stwierdzam trochę śniegu na Koziej Górze...

Bo fajne błoto było..... i do tego ładny zachód Słońca za Szyndzielnią

Bo smerfny Maryjan na spacerze na tle Skrzycznego