TheJW

Byli fajną alternatywą, przyzwoita jakość w rozsądnych pieniądzach. Teraz szukając narzędzi już nawet nie otwieram ich strony, bo w podobnych pieniądzach można kupić "oryginały". A po zakupie ich jednorazowego klucza do Ratcheta nie kupię od nich już nic.

Droższy niż przyrząd do prostowania haka... To ja sobie jednak sam "wydłubię" ten adapter. Pisałem o tym w jakimś wątku, chyba w zakupowym jak chwaliłem się zakupem narzędzia do haków.

A rower kupowałeś stacjonarnie, czy wysyłkowo? Ja kupując Gianta w pudle (stacjonarnie do samodzielnego złożenia, bo nie ufam sklepom ), miałem adapter w torebce razem z innymi akcesoriami - może Ty też dostałeś.

Mówisz o tej dedykowanej nasadce z filmiku? Przecież to można zrobić za pomocą zwykłego krótkiego klucza płasko-oczkowego, ustawić jedynie na dynamometrycznym minimalne mniejszy moment.

Jak pisałem odpowiedź, to byłem w kibelku skupiony na czymś innym... Po zrzuceniu balastu rozjaśniło mi umysł, ale po powrocie do kompa nie zdążyłem już edytować posta. Z tego co pamiętam, to jest amelinium, ale trzeba przestrzegać momentu, bo jak się przesadzi, to klamka na złom. No i wychodzi na to, że trzeba też używać oryginalnych oliwek i insertów, bo może skończyć się tak (jest tam też mowa o zbyt mocnym dokręceniu): https://www.reddit.com/r/bikewrench/comments/14o9jlk/str7020_shifter_totalled/ https://www.reddit.com/r/bikewrench/comments/i2thq1/shimano_str7020_what_caused_this_crack/?rdt=41413

W klamce szosowej czy MTB? Chodzi o śruby do odpowietrzenia? Sorry, trochę nie nadążam z tym wątkiem... 😆

Żona jeździła już wcześniej szosą? Może faktycznie łańcuch ociera o przednią przerzutkę w czasie siłowej jazdy, co jest nie do wychwycenia na stojaku. A może nie "trymowała" przodu w czasie zmiany przełożeń z tyłu?

Ja bym jeszcze wynajął wytłumione studio nagraniowe, żeby wyeliminować dźwięki otoczenia i inżyniera dźwięku do analizy. 😜

Da się wyregulować zasięg, ale nie swobodny skok klamki. To drugie oferuje tylko Ultegra i DA. Odpowietrzanie oczywiście z wykręconą z klamki śrubą i wkręconym lejkiem - potrzebny będzie adapter:

Bo Shimano już nie produkuje chemii pod swoim brandem. Teraz pałeczkę przejął Motorex (chociaż tak naprawdę to zawsze były ich produkty, tylko pakowane w niebieskie tubki ) i Shimano zaleca stosowanie ich produktów.

Potwierdzam, że w szosie na łańcuchu KMC X11 jest zdecydowanie głośniej, niż na Shimano.

To po co pytasz, skoro masz już swój typ i nie słuchasz innych?

Pewnie chodzi Ci zabezpieczenie śruby. Niby ma zabezpieczać przed odkręceniem, a w praktyce służy jedynie do...wyrzucenia. To? Jeśli używasz klucza dynamometrycznego i na śrubach jest klej do gwintów, to możesz to wywalić.

Nie ma takiej regulacji. Ja bym przelał od dołu, pewnie w klamce pełno powietrza.

Jeśli chodzi o narzędzia, to jest mój najlepszy zakup ever! Genialny w prostocie wykonania i użytkowania, wydaje się niezniszczalny.

A odkręcałeś kiedyś pierścienie piast DT Swiss? Nieistotne, czy 350, czy EXP... Bez solidnego klucza z dobrej stali, mocnego stołu z konkretnym imadłem i sutego obiadu nawet nie podchodź.

Niestety taniej niż oryginał czy Unior się chyba nie da...(i nie opłaca jak się okazuje)

I jednorazowy. Poza tym nie na piast DT 280.

Takiem czuł, że o to chodziło.

Jak dla mnie wygląda zdrowo. Losowe przeskoki mogą być spowodowane np. przez kiepską spinkę. Jeśli jest skuty pinem, to też warto się przyjrzeć. Możesz też sprawdzić zakres dolny i ponownie wyregulować przerzutkę - na pewno nie zaszkodzi.

Yyyy...no moim zdaniem nie powinno być żadnej asymetrii... Aż sprawdzę wieczorem szosy w domu. 😳

Dyskusja na temat wyższości wosków nad oliwkami i na odwrót miałaby sens, gdyby dana grupa jeździła tym samym typem roweru, w tych samych miejscach i warunkach. Jak ktoś większość czasu zasuwa po piaszczystym Mazowszu, jak ja, a drugi po świętokrzyskich błotach, to nic dziwnego, że opinie się rozjeżdżają. Gdy dojdą do tego szosowcy i gravelowcy, to już w ogóle zaczyna się szopka... A i sposób czyszczenia napędu ma bardzo duże znaczenie. Jeśli chodzi o trenażer, to u mnie w domu tylko wosk. Bike7 ProWax się nie kruszy, więc jest czyściutko. Obydwa rowery nawoskowane i kasety trenażera nie muszę czyścić przez całą zimę.

Raczej niewyczuwalna w warunkach terenowych. No i XTR uchodzą za jednorazowe (cokolwiek miałoby to oznaczać). W skrócie - nie warto. XT połowę tańsza, cięższa ledwie kilka gramów i ma te same technologie. XTR ma niby 4 łożyska, chociaż nie wiem gdzie miałyby się tam zmieścić 4 łożyska 😛 i pokrytą gumą dźwignię zwalniającą. W XT jest rowkowany plastik. No chyba, że zależy Ci na widocznym tylko z perspektywy siodła napisie XTR, to bierz.

Nam firma też kupiła pączki z Biedry...ale te po 24 grosze. 108 pączków za niecałe 26 złotych... 🤦‍♂️ Jak powiedziałem koleżance - nawet ich nie ruszyłem, bo od samego dotknięcia dostałbym zgagi. Co do zakupów, to dzisiaj przyszła wypłata, także niedługo i ja coś wrzucę. 😎 A chwilę potem dopiszę, że znów się spłukałem na graty rowerowe. ...i chyba jednak będę musiał się pogodzić z tymi pączkami za 24 grosze...😆