TheJW

No to poczekam... Nie lubię manetek SRAMa, więc 1x12 XT będzie dla mnie wybawieniem. Tak w ogóle, to jeśli ktoś planuje zakup nowego XTR'a, może się zdziwić. Przez szalejący w Japonii tajfun dostawa części opóźni się o jakiś miesiąc.

Masz jakieś informacje na ten temat? Jakieś linki, zdjęcia, cokolwiek? Mi nie udało się nic znaleźć.

Z tym i innymi środkami do mycia silników (oraz z mocnymi środkami typu aktywna piana do samochodów ciężarowych) trzeba uważać. Potrafią bardzo fajnie utlenić anodowane aluminium. Mi z czarnej korby zrobiła się zielonkawa.

@kemot1974 Amortyzator dostał dziwnych luzów, serwis nic nie pomógł, wiec musiałem reklamować. A na ramie już jakiś czas temu zauważyłem drobne pęknięcie na sprawie między mufą suportu a widełkami, które teraz się poszerzyło, więc chyba nie mają innego wyjścia jak wymiana. @Sabarolus Pewnie będą chcieli mi dać Chisela, chociaż szczerze powiem, że po cichu liczę jednak na Epica HT. Ram z 2017r już na pewno nie mają, więc mogliby mi przysłać karbonową. No i malowanie Chisela mi się nie podoba... Pewnie w przyszłym tygodniu okaże się, co i jak z ramą.

Oglądam te zdjęcia i mi smutno... Mój Spec się posypał i nie mogę jeździć w terenie... Amortyzator wysłany przez sklep do Harfy na naprawę/wymianę, pęknięta rama czeka na decyzję producenta, a ja siedzę i się zastanawiam, ile to potrwa i co mi przyślą...

Spostrzeżenia i testy to jedno, może i jakoś mu idzie, ale za porady serwisowe i analizę tras (kto ostatnio zaglądał na jego kanał wie o czym mówię ), to niech się on lepiej nie bierze. Może za jakiś miesiąc będę wiedział coś więcej...

Jeżeli chodzi o XTR 12s i w ogóle Shimano, to śmiem podejrzewać, że wkrótce jutubowy rowerowy guru - Szaj(s)Bajk/$zajBajk(opisarz) - będzie miał sporo na ten temat do powiedzenia... Nie wiem dokładnie od kiedy, ale Shimano będzie go sponsorować, wszystko już chyba dogadane. OT: Da się w ogóle ten jego kanał gdzieś zgłosić? Takich bzdur, jak on czasami plecie, nie powinno się rozpowszechniać. Kiedyś ktoś sobie przez niego krzywdę zrobi...

Wszystko jest już na stronie od jakiegoś czasu.

@oalan1 zapytaj lepiej, co zaleca producent... Znajdź instrukcję na stronie producenta, a w niej informacje o rodzaju smarów i olejów.

Dostałem kupon rabatowy (20 zł) na urodziny i postanowiłem go wykorzystać. W końcu jakiś plus zakładania kart klienta w sklepach.

Moje ulubione koszyki - Elite Custom Race w kolorze czarnym. Sztuk dwie, żeby dodać po jednej do rowerów. Zapłaciłem w Decathlonie 49,98. Za obydwa.

https://www.canyon.com/pl/tools/pps/?bike_id=4390 Nie musisz dziękować. P.S. Moim zdaniem zdecydowanie M, ale sprawdź jeszcze co Canyon na to po wprowadzeniu Twoich wymiarów.

40 km po lesie na "góralu". Później, dla rozrywki, zdjąłem i umyłem napęd w szosie. Miałem jechać na zawody XC, ale po wczorajszej setce na szosie po prostu mi się nie chciało.

22-51. Nowa kaseta XTR ma rozpiętość 10-51. Skoro jarasz się przełożeniem 22-51, to albo chcesz się bawić w Spidermana i podjeżdżać pod PIONOWE ściany, albo masz tak kiepską nogę, że nie dajesz rady pod byle górkę. Takie przełożenie jest nie do użytku. Podjazd, na którym mógłbyś go użyć z normalną kadencją musiałby być tak stromy, że nie byłby możliwy do podjechania z innych względów - fizyki nie oszukasz. 1x12 od Shimano i SRAMa wystarcza. 1x11 od SRAMa wystarcza! Nie wystarcza 1x11 od Shimano - tutaj brakuje albo "na dole", albo "na górze" i w tym przypadku zastosowanie dwublatu z przodu jest jak najbardziej uzasadnione (sam jeżdżę na 26/36 z kasetą 11-40). 2x12 może Ci się przydać jedynie w przypadku kasety 10-45 i z dużymi koronkami z przodu, co oczywiście jest zupełnie bez sensu...

Używasz adaptera? Jeśli tak, jakiego typu i producenta?

Zacząłem proces naklejania pierwszej w życiu szytki (chciałbym, żeby była ostatnia). Nie, nie dla siebie. Dla rozluźnienia - 40 km na szosie mocnym tempem i z wysoką kadencją.

Kontynuując OT: Hm...a po co to komu? W czasie treningu, czy na wyścigu, jeździcie na tylnym kole? Nie licząc oczywiście koła zawodnika poprzedzającego... Uczyłem się tego za małolata, kiedy była z tego jakaś frajda i szacun na wiosce. Teraz, szczerze mówiąc, po prostu śmieszą mnie dorosłe osoby grzejące na tylnym kole po chodniku czy ulicy... Bez urazy oczywiście, na swoich rowerach róbcie, co chcecie (dopóki mi nie przeszkadzacie :P). Koniec OT. - Rano dokładnie umyłem rowery, wymieniłem łańcuch w szosie. - Później zrobiłem niezbyt szczegółowy objazd trasy wyścigu odbywającego się u mnie za dwa tygodnie. - Pojechałem z drugą połową na testy rowerów Treka z kolekcji 2019. Ona jeździła na Emondzie za x-dziesiąt tysięcy, a ja wsiadłem na trenażer z pomiarem mocy i podpiętym Zwiftem. Dawno się tak nie upociłem, ale średnia ~330W była + czwarty wynik na jakimś podjeździe pod wulkan, czy coś takiego. Fajna zabawka, gdybym tylko miał kilka tysięcy do wywalenia, kupiłbym sobie na zimę.

Koronki 15, 17 i 19z - będę reanimował zmęczoną sezonem wyścigowym kasetę M8000. Dwa łańcuchy KMC X11.93 (używane wcześniej X11EL niby ładne, ale nic poza tym, a prawie dwukrotnie droższe) - miały być Shimano, ale Formicki się nie popisał i nie miał zamówionego towaru. Na sbike.pl za 70 zł w wersji OEM ze spinką, aż grzech nie wziąć.

Pedały XT M8000, łańcuch HG701 (będę teraz testował łańcuchy Shimano, bo KMC wcale nie są takie wytrzymałe, a do tego głośne). Kask Bell Drifter MIPS, rękawiczki Accent Apex (bo tanie i fajne), no i rower - Fuji Roubaix 1.1.

Nie. Straciłem pewnie z kilkanaście minut na pchanie i później trzykrotne pompowanie koła. Obstawiam Poland Bike, ale jest przerwa wakacyjna (idiotyczny pomysł organizatorów...), więc jeżdżę gdzie się da. Ty chyba też w PBM jeździsz, nie?

i jak tam wyscig? tez bylem, jechalem Fan, bardzo fajna trasa, podjazd pod Telegraf na dzien dobry bezcenny  To był mój pierwszy typowo górki wyścig. Również jechałem FANa. Ogólnie super, epickie zjazdy powodowały, że cieszyłem się jak dzieciak, a dłuuuugie podjazdy bardzo mi się podobały mimo wcześniejszych obaw. Jechałem tam w sumie treningowo, bo myślałem "gdzie ja i góry"...a na trasie okazało się, że idzie mi świetnie! Do momentu zaliczenia OTB przy 40km/h na ~22km. Ktoś przede mną nie opanował roweru i położył się wszerz zjazdu, drugi wjechał w niego, a ja już nie dałem rady uciec ani wyhamować. Później już tylko pchanie roweru (ściągnęło mi oponę z obręczy) i rozpaczliwe szukanie kogoś z pompką. Dojechałem, ale dopiero w okolicy 60 miejsca. Mam niby trochę żalu do kolegi, który spowodował nasz upadek, ale w sumie każdemu mogło się zdarzyć. Trzeba leczyć rany i szukać nowego kasku przed kolejnym wyścigiem.

Rozjazd przed jutrzejszym maratonem w Kielcach (21km, ok. 50 minut, tempo rekreacyjne). No i jak zawsze przed zawodami - mycie napędu (testowałem przy okazji chemię od sponsora). Jak to u mnie zwykle bywa na tym się nie skończyło i zrobiłem szybki serwis sterów, bo coś mi w nich ciągle strzela i szlag mnie trafia.

Kółka się wyrobiły? Na łożyskach są.  Zajechałem napinające razem z napędem. Napęd dawno wymieniony, a kółka działają i nie mogły się doczekać. W końcu nadszedł ich czas. Ano są na łożyskach. Spróbuję je wydłubać i zostawię, może się przydadzą.

W końcu wentyle do bezdętek (Accent)! A do tego, coby kurierowi za lekko nie było - kółka przerzutki M8000.

Moja odpowiedź: wymień rower. Szkoda czasu i pieniędzy.