Oryginalnie mam zamontowany w rowerze suport SRAM (PressFit, BB92, DUB), ma przejeżdżone jakieś 7 miesięcy, ale już od dawna skrzeczy jak gwałcona żaba. Cóż - PressFit, do tego zapewne montowany na sucho. No ok, trzeba wymienić, a że sezon się kończy, to wyścig zbrojeń czas zacząć.
Pierwsza myśl - skręcany Token. A tu niespodzianka - ni ma! Akurat ten jeden jedyny mają w formie zwykłych wciskanych misek, w dodatku bez tulejki ograniczającej ilość syfu dostającą się do łożysk. I jak teraz żyć? Jest jakaś alternatywa dla Tokena?