Będzie ciężko... Jak kiedyś pracowałem w serwisie kolega, z większym stażem powiedział, że w przypadku piast 350 warto jak najszybciej ten pierścień/nakrętkę wykręcić i porządnie wysmarować np. AntiSeize, bo potem wychodzą takie właśnie kwiatki. Jak widać - miał rację.
A co do sposobu odkręcenia...cóż...nie pozostaje nic innego, jak siła razy gwałt. Czasem do odkręcenia starego wolnobiegu czy suportu potrzeba było dwóch osób, tutaj też przyda się jakaś pomoc. Pytanie, na ile solidne jest koło - żeby Ci się przypadkiem w ósemkę nie zwinęło. Możesz spróbować delikatnie, pędzelkiem, nanieść w jakiś środek penetrujący typu WD40. Chyba, że będziesz wymieniał też łożyska, to wal z puszki na grubo. Spróbuj to rozruszać poprzez gwałtowne szarpnięcia, a nie mocne, jednostajne ciągnięcie - to niewiele da. Możesz też, zamiast wkładać klucz w imadło, dorobić do niego dźwignię ze stalowej rurki, tak z 1,5 metra (im większa dźwignia, tym większa siła). Tylko wtedy koło na ziemi będą musiały trzymać ze 3 osoby... Może się też okazać, że konieczne będzie użycie klucza udarowego.