Skocz do zawartości

TheJW

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 329
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Zawartość dodana przez TheJW

  1. Zdjęcia na świeżo tuż po zajumaniu robione. Drzwi w aucie otwarte, silnik pewnie odpalony...
  2. O, widzę, że moderacja przeszła na stronę trolli i usuwa komentarze sugerujące tego typu zachowanie... Odkąd skom25 odszedł na forum cisza, więc pewnie doszli do wniosku, że nie ważne jaki, ważne, żeby był ruch. A więc, odpowiadając w temacie, jak chcesz jechać szybciej, musisz więcej trenować, zwiększyć FTP i wytrzymałość, zmienić dietę, wdrożyć plan treningowy... ...albo znaleźć największą górkę w okolicy i z niej zjeżdżać.
  3. Będzie. O ile ktoś go nie wymontował. 😜
  4. Ja też nie mam pojęcia, skąd Canyon wziął tę rozmiarówkę... Na moje 182cm u wszystkich producentów od zawsze zalecany i pasujący jest rozmiar L (M/L szosa Giant), Canyon od lat uparcie każe kupować M. 🤷‍♂️ Chyba wybiłbym sobie na nim zęby kolanami.
  5. https://9gag.com/gag/a0ZyGzZ Brakuje słuchawek w (a nawet na) uszach, rozmowy przez telefon jadąc środkiem jezdni, czy slalomu na światłach między samochodami, które przed chwilą ich wyprzedziły.
  6. Bo skoro już jesteśmy w okolicach Łapszanki... Bo pierwszy raz na szosie w górach. Bo dawno nic nie wrzucałem.
  7. Co masz na myśli pisząc w temacie "wytrzymała"? Odporność na przebicia i uszkodzenia, czy ogólną żywotność opony (tempo ścierania się bieżnika)?
  8. Zamówienie sprzed pół roku: Teraz ceny benzyny ekstrakcyjnej trochę podskoczyły, ale jedno i drugie można kupić na Allegro w okolicach 40 zł za 5l. I są to produkty z pewnością lepsze, niż marketowy Dragon, który wali niemiłosiernie.
  9. do 20% * Szkoda, że nie ma tej informacji na etykiecie, gdzieś obok dużego napisu "IPA". Jak ktoś owym napisem zachęcony postanowi tym preparatem przeczyścić jakieś elementy elektroniczne, to się może zdziwić...
  10. Źle nie wygląda, ale to SRAM GX, więc cudów bym nie oczekiwał. Pod "lżejszą" nogą nowy łańcuch powinien się ułożyć i przyjąć.
  11. @teotym przez Ciebie ludzie w knajpie wzięli mnie pewnie za psychopatę, przeczytałem to i prawie się popłakałem ze śmiechu. 🤣
  12. No nie do końca. Faktycznie, to co teraz jest "bio" i "eko" w ubiegłym stuleciu było - jak to określiłeś - zwykłą żywnością. Teraz tą zwykłą żywnością są w większości produkty wysokoprzetworzone, warzywa uprawiane na skalę przemysłową - nawożone i pryskane pestycydami na grubo, zwierzęta sztucznie tuczone i rosnące w nadnaturalnym tempie... To, co kiedyś było normalne, teraz jest nazywane ekologicznym. I właściwie ma to sens, jest zgodne z prawdą. A że marketing robi swoje, to już inna historia. Tak samo jest z tematami okołorowerowymi.
  13. A ja po części zgadzam się z Wami dwoma. Zazwyczaj staram się wycisnąć więcej, poprawić swój czas tu czy tam, ale z żeli (i ostatnio shotów energetycznych) korzystam prawie wyłącznie na zawodach. To ze względu na żołądek, który co prawda nie reaguje źle na te odżywki, ale po co go obciążać, kiedy nie trzeba... Czasem na trening wrzucę jakiś "awaryjny" żel w kieszonkę, kiedy wiem, że jadę z koniami i zapowiada się gonka z przelotową w okolicach 40km/h. A skoro już o "koniach" wspomniałem, to znajomy czasami wrzuca sobie luzem 🙄 do kieszonki żelki i co parę minut zjada po kilka sztuk. Fajne są też galaretki w stylu Fresh&Fruity, pakowane oddzielnie, wygodne, ale generują dużo śmieci, czego osobiście nie lubię. Co do daktyli - zdarza mi się piec ciastka owsiane z daktylami i bananem.
  14. Z moich obserwacji: Naleśniki, gofry, drożdżówki - zależy, co będziesz miał po drodze. Mi również zdarzają się jazdy bardziej rekreacyjne i staram się wtedy unikać cięższego, "obiadowego" jedzenia - mięsa, serów, ciężkich sosów. To z posiłków na miejscu podczas jakiegoś dłuższego postoju. Doraźnie w czasie jazdy czy krótszych postojów banany, jakiś batonik owocowo-zbożowy/musli, czy kanapka z białym pieczywem, chudą szynką, plastrem sera i warzywami (wedle uznania, jedni wolą świeże, inni konserwowe). Na "bombę" puszka coli i jakiś Snickers czy Lion. Do picia - na dłuższą jazdę na pewno izotonik. Można się zaopatrzyć w saszetki lub tabletki i jak się skończy, dorobić sobie w trasie (woda zawsze się gdzieś znajdzie ). Można też kupić gotowy w sklepie, ale tam więcej barwników i słodzików, niż elektrolitów. edit: Tak sobie przypomniałem - jak przerwa dłuższa, to zawsze można wciągnąć jakiś makaron czy pizzę. Ale nie chodzi mi o "bułę" z sieciówki, tylko taką w miarę prawdziwą pizzę z dobrymi i świeżymi składnikami. Tylko potem trzeba chwilę odsapnąć, najlepiej przy piwie, nie polecam od razu ruszać w dalszą drogę.
  15. Mówisz o wycieczkach w dosłownym tego słowa znaczeniu? Jazda typowo rekreacyjna, przystanki na zdjęcia w każdym ładnym miejscu itd.? Czy użyłeś tego słowa ogólnie w odniesieniu do jazdy na rowerze? Bo wiesz, na szosie po płaskim 100 km to robię poniżej 3 godzin, a na 20 kilometrów, to mi się zazwyczaj nie chce nawet roweru wyciągać i wolę iść na rolki albo basen.
  16. Za oglądanie pompki schowanej w spodenkach pana Prawie Pro. :)))
  17. Nowego Sparka komuś? https://pl.aliexpress.com/item/1005004504344850.html
  18. Ja nie pisałem tego w kontekście zalet czy wad. Chodziło o zwrócenie uwagi na standardy sprzed kilku(-nastu) lat.
  19. ...z zewnętrznym prowadzeniem przewodów, QR i półzintegrowanymi sterami. Chyba znalazł się zagubiony przed laty kontener z Chin... 🤪
  20. TheJW

    [2023] Trek Madone SLR

    Fajny taki, nie za ładny, nie za tani. Najniższy model na 105-tce jedyne 37,5k. O tyle dobrze, że to nowa 105, 2x12 Di2.
  21. Tak, jeśli chodzi o koncerty to jest straszne - ludzie będąc na miejscu i tak oglądają je w ekranach smartfonów. 😕 Wszystko musi być w sieci, wszystkim trzeba się pochwalić. Sabinka zrobiła kupkę - cyk na Instastory. Gracjankowi upadł lizaczek w piach - pyk na Snapchata. Kot liże sobie jaja - o, to będzie dobre na FB. Masakra...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...