TheJW

OK, po wielu miesiącach nadszedł czas na ocenę jednego z dużych graczy na polskim rynku. Greenbike.pl - NEGATYWNA !!! Omijajcie z daleka. Na etapie zamawiania roweru z segmentu - jak sami określają - premium, wszystko jest pięknie, "latają" wokół klienta, tu jakiś rabat, tu jakiś gratis, no wszystko cacy. Ale gdy już klient zamówienie złoży, gdy dostaną kasę na konto, sielanka się kończy i zaczynają się schody. Opóźnienie wysyłki towaru to ich standard i najwidoczniej mają to wpisane w statucie. Reklamacja to droga przez mękę. Utrudniają jak tylko się da, bezsensownie wszystko przedłużają, czasami odnoszę wrażenie, że robiąc klientowi na złość. Nie dotrzymują terminów, które sami gwarantują. Minęły ponad dwa miesiące od otrzymania roweru, a temat doprowadzenia go do zgodności ze specyfikacją i umową nadal nie został zamknięty. Komedia, parodia, żenada - te słowa najlepiej opisują działalność tego sklepu. A co do tych rabatów - wcale nie są tak atrakcyjne, inne sklepy dają lepsze, jeśli umie się pogadać, więc to też żaden pozytyw. Zmarnowany czas i nerwy nie są warte zaoszczędzenia kilkuset złotych, więc jeśli macie możliwość zakupienia tego samego towaru gdzieś indziej, nie zastanawiajcie się.

Ten model nie ma regulacji Free Stroke. Jesteś pewien, że są założone odpowiedniej grubości tarcze i/lub klocki?

Niewiele bliżej niż Świętokrzyskie, ale świetne tereny są w Puławach i okolicach. Zjazdy wąwozami, ogień w dół jakby jutra miało nie być. Można pojeździć po śladach maratonu Mazovii z ubiegłych lat (2020, 2021).

MPK i KPN. Znajdzie się trochę zjazdów i podjazdów. Znajdź jakieś fajne ślady albo ustawki na Facebooku. Robi się ciepło, więc będzie ich coraz więcej. Tylko nie jedź na ustawki z koniną, bo tempo bywa naprawdę zabójcze. Jeśli jesteś naprawdę początkującym, to taka grupa S na Stajni będzie w sam raz. Jest jeszcze lasek Bielański, chociaż tam jakaś wojna z penisem leśniczym się toczy od paru lat jeśli dobrze pamiętam. Generalnie nasz region jest najbardziej płaski w całym kraju, więc na szaleńcze zjazdy nie ma co liczyć. Chyba, że kręci Cię prędkość i kilkusekundowy zjazd po asfalcie, to Agrykola i Belwederska. 🤣

Kiepski jest. Na pewno nie kupiłbym go ponownie. Będę wymieniał na coś od CrankBrothers.

Ledwie przykurzone. Zmienić łańcuch i jeździć.

- 2,5x0,5m folii Oraguard 270 do oklejenia roweru (wziąłem z małym zapasem... 😆) - rakla Orafol - zestaw 5 pędzli za 15zł z jakiegoś taniomarketu, który mi pod domem otworzyli - będą do mycia rowerów, bo poprzednie się zużyły

Ja ćwiczę od ponad 20 lat i nie umiem. Jak 50 metrów przejadę to sukces. A manual to w ogóle czarna magia... P.S. Tymi filmami na fullach z dropperem się nie sugeruj. Nauka sztuczek na rowerach różnego typu wygląda inaczej, wiem to z doświadczenia. Jak uczyłem się bunny hopa na hardtailu, to oglądałem filmy ludzi na fullach z dropperem i wydawało się to proste, dopóki sam nie próbowałem. A jak sam kupiłem fulla, to nagle okazało się, że potrafię zrobić prawilnego bunny hopa

Wystarczy w zupełności. Zresztą zaraz będzie wysyp używanych Garminów, bo wkrótce w sklepach pojawią się nowe modele. 🤫 Także jeśli bierzesz pod uwagę używkę i Ci się nie pali, poczekaj jeszcze kilka tygodni.

Praska Bitula służy do wyciągania i wciskania łożysk w miski suportu, a nie wybijania (i wciskania) całego suportu PF z ramy. Do tego potrzebny jest inny zestaw narzędzi - wybijak i zdecydowanie większa prasa.

W tego typu suportach łożysk nie da się wymienić, ponieważ jego miski same w sobie są elementami łożyska. Pozostaje regularna wymiana smaru, a jeśli to nie pomaga - trzeba wybić i wprasować nowy suport.

Garmin Edge, Wahoo, te komputerki na pewno "potrafią" to, na czym Ci zależy. A do tętna żadna opaska, tylko pulsometr. Opaski po pierwsze z licznikiem nie sparujesz, a po drugie pomiar będzie mało dokładny, jak we wszystkich czujnikach optycznych. Pulsometry Polara (H9, H10) są bardzo dokładne. Tylko sumując to wszystko robi się już droga zabawa, bo wyjdzie ok. 4tys. Do "zabawy" raczej nie ma to sensu (dopóki nie zarabiasz tyle tygodniowo ;)). Jeśli komputerek miałby służyć tylko do sterowania trenażerem, to jego zakup nie ma najmniejszego sensu. I tak kupisz subskrypcję jakiegoś Zwifta albo Rouvy, żeby się nie zanudzić - tam możesz sobie importować lub wybierać gotowe treningi, a aplikacja zajmie się resztą.

Kondom na rower Flexyjoy. Nie wróżę mu długiej kariery, zaczął się pruć przy pierwszym użyciu.

Przypominam, że założyłeś budżet do 10 tys. Nie oczekuj, że znajdziesz w tych pieniądzach wylajtowaną wyścigówkę z Pucharu Świata, bo póki co właśnie tak to wygląda. Za 10k to teraz lekkiego hardtaila ciężko kupić...

To zależy od piasty. Niektóre można konwertować do innych standardów, niektórych nie. Możesz też zawsze uskutecznić jakąś rzeźbę w stylu dotoczenia adapterów. Hehe, ale sie zgraliśmy @Mihau_ W momencie kliknięcia "zapisz" pojawiły się obie nasze odpowiedzi.

@hawkeye Co prawda pytanie nie do mnie, ale ostatnio sporo mam z Wolfpackiem do czynienia, więc pozwolę sobie opisać swoje spostrzeżenia. Opory Wolfpack Race 2,25" jako napędowej są dość wyczuwalne na równym i twardym. Z przymusu jeździłem wczoraj i dzisiaj w takiej konfiguracji i faktycznie szczególnie na asfalcie czuć, że coś tam się lekko z tyłu klei, coś trzyma, ciężej się zbiera. W terenie nie jest to tak wyczuwalne. Ale Race jest raczej oponą proponowaną na przód. I właśnie w drugim rowerze mam z przodu Race w rozmiarze 2,4", nie czuję większej różnicy w oporach względem CST 2,25". Speed 2,4" na tyle toczy się zaskakująco gładko i szybko jak na oponę od traktora. Generalnie polubiłem ten zestaw, ale chyba rozmiar 2,4" był jednak lekką przesadą...😅 @Michal2008 ta druga całkiem zdrowa, parę ładnych stówek jeszcze na niej spokojnie zrobisz. Wrzuć ją na tył, a na przód załóż świeżą. A ta druga to tylko na suchą i twardą nawierzchnię się nada.

@Michal2008 Teraz wziąłbym Wolfpack Speed 29x2,25 zamiast CST. Rozważam je albo TR-CS515 do drugiego zestawu kół (jak go w końcu poskładam...). Niestety CST ostatnio strasznie tyją...

Na przodzie ma być zawsze lepsza opona. Polska klasyka gatunku. Komu tak ojciec czy dziadek w dzieciństwie nie przekładał opon, niech pierwszy rzuci...karbonową ramą o schody.

Specjalnie dla @Sobek82 zdjęcia ołtarzyków. Bo jakie wyznanie, takie relikwie na ścianach...

Klasycznego Stansa ok. 90-100 ml na koło. Wystarczało żeby spokojnie przejeździć do końca życia opony, czyli u mnie ok. 2000km. 😜

To zaraz specjalnie dla Ciebie do ZFOR wrzucę zdjęcia ołtarzyka. :))

Przerabiałem kilka kompletów TR-CS515 z różnymi obręczami, głównie na mleku Stan's, i prędzej czy później zawsze się uszczelniały. Napompuj do 2,5-3bar (jeśli obręcz pozwala), zrób porządny "taniec bezdętki", żeby mleko wewnątrz opony się wymieszało i zalało krawędzie. Możesz też się kawałek przejechać. Zostaw koło na noc, możesz też nim w międzyczasie parę razy obrócić, żeby do nieszczelności dostała się kolejna porcja mleka. W jednym z kompletów miałem problem z nietrzymaniem przy pionowych nadlewach na rancie opony, musiałem je usunąć cążkami. Ale w Twoim przypadku, a przynajmniej na zdjęciu, tego nie ma.

@Sobek82 czemu mnie wywołujesz? Coś przegapiłem?

-15 zł dla zamówień powyżej 100 zł w rowerek.pl z kodem WIOSNA2023

A żarcie rowerowe też się liczy, bo nie pamiętam? 😜 5x SIS Variety Pack 15x Nutrend Enduro Snack (5 saszetek i 10 tubek, bo nadal nie mogę się zdecydować, która forma jest dla mnie wygodniejsza) 10x shot magnezowy 10x shot energetyczny Może do wakacji wystarczy.