TheJW

Kurde no, szkoda, że nie powiedzieliście mi tego jakieś 6 lat temu... :(( Pewnie dlatego tak trudno mi wygrać. Uwielbiam te teoretyczne gadki ludzi, którzy więcej o akcesoriach czytają, niż spędzają czasu na rowerze, a wyścigi to widzą jedynie na Eurosporcie. Odpowiadając na pytanie autora - mają sens, jeśli będziesz jeździł w terenie, gdzie oświetlenie zmienia się łagodnie. Nie mają sensu w górach, gdzie na zjeździe wbijasz się na pełnej ekhm z nasłonecznionej polany w gęsty las. Wtedy możesz być pewien, że przytulisz się do pierwszego drzewa. "Bawiłem się" fotochromami w sklepach i zyskałem wtedy pewność, że na MTB takich nie kupię.

Nie? Kurde, czyli jestem jedynym "góralem" jeżdżącym w szkłach kat.3?! A nie...czekaj...koledzy z peletonu też jeżdżą w podobnych. 🤔 To chyba jednak coś jest nie tak nie ze mną, a z Twoją teorią.

Jeśli zrobisz to dobrze, to jest niewidoczna. Tzn. u mnie widać, ale ja ją nakleiłem na matową ramę... Na połysku będzie jakby jej nie było.

Ja najnowszy (i najdroższy ) rower zabezpieczyłem częściowo, w najbardziej narażonych na uszkodzenia miejscach, folią Oraguard 270. Niestety ze względu na grubość i kiepską plastyczność (chociaż przyznaję, że nie sprawdzałem jak zachowuje się po podgrzaniu) nadaje się ona raczej na duże powierzchnie o regularnym kształcie, jak właśnie dolna rura. No i jak wspmniano wyżej - jest tylko w połysku. Są też gotowe zestawy od RideWrap i invisiFRAME. Wygodne, dopasowane idealnie pod konkretną ramę i rozmiar, niestety trochę kosztują.

Kiedyś to się robiło po prostu z kawałka starej dętki. I darmowo, i ekologicznie.

Panie, przecież to nowe jest.

Gdyby zapytał grzecznie "Przepraszam, czy musi pan biegać po drodze dla rowerów?" to dostałby odpowiedź "Spie....j ch..u" albo "Jedź przed siebie je...y pedalarzu". P.S. Zaraz posypią nam się ostrzeżenia i bany...

O, przypomnieliście mi tą dyskusją, że miałem przejechać tą samą trasą co ostatnio i poszukać gazu pieprzowego, który mi gdzieś wypadł. 👍

Ad 1. To zależy oczywiście od producenta i modelu. Ale dla typowych, popularnych szczęk Shimano z reguły tak właśnie jest. Ad 2. Zazwyczaj tak jest. Wynika to z konstrukcji rowerów. Korona (górna część) widelca jest zdecydowanie grubsza, niż rurki tylnego trójkąta ramy. Na stronie https://si.shimano.com/pl/ masz dokumenty nazwane "Exploded View". Są to schematy ich produktów oraz tabele części zamiennych. Możesz sobie otworzyć i porównać różnice, chociażby patrząc na numery części. Tu masz dla przykładu szczęki BR-R9100, kliknięte pierwsze z brzegu. Różnica jedynie w długościach śrub, a raczej tych długich nakrętek.

Jeśli długość śruby Ci odpowiada, to nic nie stoi na przeszkodzie. Ewentualnie można dać po podkładce z jednej i drugiej strony, tylko też bez przesady z nimi. Albo po prostu skrócić śrubę. 😜

A co ma tu pogorszyć, jak z przodu nie masz przerzutki? Ewentualnie mógłby zrzucać łańcuch, ALE! nie w tego typu rowerze i nie przy takim stopniu zużycia. Jak na 10k w gravelu, to całkiem zdrowy ten blat.

Jak dla mnie powinno grać.

Jeśli napiszemy, że możesz, a przy pierwszym skoku kość ponownie pęknie, to co powiesz? Że na Forum Rowerowym pozwolili? :))) Weź rodzica, umówcie się na wizytę do ortopedy i jego zapytaj o zgodę. Jeśli nie do ortopedy, to do fizjoterapeuty. Albo chociaż lekarza POZ. Ale nie ma forum rowerowym! My ci tu możemy powiedzieć, czy pęknięta rama nadaje się do naprawy, a nie, czy złamana ręka już jest wystarczająco wygojona.

Nie.

Ale szpilka szybkozamykacza przejdzie przez haki/otwory na sztywne osie, może oni patrzą na to z tej perspektywy.

Żaden się nie sprawdzi, bo komponenty 12-rzędowych napędów SRAMa są robione z ciastoliny.

bliitz - 12670 km (szosa, gravel, trenażer) Zigfir - 11228 km (szosa, MTB, trenażer) TheJW - 7602 km (szosa, MTB, trenażer) provayder - 6524km (szosa, MTB) SpinOff - 6133 km (szosa, gravel, trenażer) Cross90 - 5029 km (szosa - 3936,1 km/ cross - 1007,5 km/ MTB- 85,4 km) dfq - 4407 km (MTB, trenażer) ernorator - 3616 km (szosa, gravel, trenażer) NerfMe - 3614 (MTB) michalr - 3456 km (MTB) spidelli - 3032 km (MTB - 190 km, trenażer - 238 km, gravel - 2604 km) szczupak56 - 2478km (cross 1912/fitness 566) Jacekddd - 2252 km (rower poziomy) revolta - 2034 km (MTB) Sansei6 - 1777 km (MTB) Greg1 – 889 km (szosa/gravel, MTB) marcesco - 880 km (gravel) JWO - 347 km (MTB) Zbyszek.K - 335 km (cross/szosa) CoolBreezeOne - 101,8 km (MTB) iks - 100 km (MTB) Hulk14 - 94 km sznib - 52.8 km (MTB) PJ4cK - 41km Huhu, mimo kontuzji wskoczyłem na podium.

@Punkxtr ?

Nic nie opłaca się robić z tą atrapą amortyzatora. Jeśli przeszkadza ci piszczenie, możesz napryskać w każdą szparę WD40 czy jakiegoś innego szpraju, może go uciszysz.

To już jest choroba @Sobek82...😅 @Mandoleran tylko nie pomyl tej pasty z żelem energetycznym. 🙆‍♂️

Widzisz oplot wychodzący spod mikroskopijnej grubości, łatwej do starcia warstwy gumy. Nic się nie dzieje, to całkowicie normalne.

Pewnie zająłeś jakiejś madce miejsce parkingowe dla wózka na klatce. 🙃

Opona dla mnie też jak nowa. W czym rzecz, bo chyba nie widzę? Czy chodzi o to delikatne przetarcie na boku?

Pewnie po wysuniętej do nieba sztycy... Mnie też od razu rzuciło się to w oczy. Albo masz nieproporcjonalnie długie nogi, albo wybrałeś do testów za małą ramę. 🤷‍♂️ A może tak Ci po prostu wygodnie...

Suport nie jest nisko, to kwestia 120mm zawieszenia, przez które się on obniża. Też na początku miałem z tym problem i o wszystko zahaczałem pedałami w zakrętach, jeśli nie ustawiłem korby odpowiednio wysoko. Ale kwestia przyzwyczajenia. Dla mnie po kilku dłuższych jazdach na minus ergonomia i kiepski zakres regulacji SquidLocka. W moim przypadku nie mogę ustawić go tak, żebym wygodnie mógł operować blokadą zawieszenia i opuszczaniem sztycy. Ale to kwestia indywidualna, komuś innemu może pasować. Rozważam przeniesienie manetki od droppera na oddzielną obejmę, żeby mieć niezależną regulację. Można dokupić te połówki obejmy, a przynajmniej są wymienione w katalogu części zamiennych.