Skocz do zawartości

TheJW

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 371
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Zawartość dodana przez TheJW

  1. 10999 za najniższą wersję na Manitou i "Eaglu" GX. Kaseta NX, dlatego piszę "Eagle" w cudzysłowie. Bida. No i Velo nadal nie wie, że istnieje coś takiego jak piasty Straight Pull.
  2. Bo musiałem "z tamtąd" spadać. Kolarski ruch na Gassach najwidoczniej zaczął komuś przeszkadzać... Teraz już wiem, że ta "kupka" asfaltu czy jakiegoś betonu nie znalazła się przypadkiem na środku drogi.
  3. Bo znów pole SGGW... Jakiś czas temu całe było porośnięte rzepa...tfu...TRUSKAWKAMI!
  4. To SzajBajk uczy nawet, jak się rozciągać? Dziękuję - postoję. :D Poszukaj ćwiczeń od ludzi, którzy się na tym znają, bo narobisz sobie większej szkody nieprawidłowo się rozciągając.
  5. Ja nie piszę o całonocnej libacji i skrzynce piwa na dwóch. Białe, pszeniczne lub jakiś lager po treningu jeszcze mi krzywdy nie zrobiły. Ale nie namawiam, nie zachęcam.
  6. Tu nie chodzi o ustanie bólu, a o danie mięśniom czasu na regenerację. Ja generalnie z mięśniami problemów nie mam (również siedząca robota), bardziej ze stawami, ale zauważyłem, że gdy nie jeżdżę 3-4 (czasem więcej) dni, bo jestem zmęczony psychicznie i nie mam zwyczajnie ochoty, to później strzelam jak z procy (chociaż można by pomyśleć, że powinno być odwrotnie - "zastane" mięśnie itd.). O rozciąganiu też słyszałem wiele dobrego, nie tylko w aspekcie jazdy na rowerze, ale generalnie większości dyscyplin sportowych. Tylko...kto miałby na to czas? Ja trzymam się zasady rozgrzewka(10-15%)-trening zasadniczy(70-80%)-rozjazd(10-15% objętości treningu). No i piwo. Piwo po treningu to cudowna sprawa. Odpocznij, serio. P.S. Z tym piwem to nie tak, że jakieś AA i te klimaty. Ale zimne piwo po naprawdę mocnym treningu to ukojenie nie tylko dla ciała, ale i duszy.
  7. A przyzwyczajałeś jakoś mięśnie do wzmożonego wysiłku, czy od razu na wariata zacząłeś mocniej deptać w korbę (jak wynikałoby z opisu)? Fizjologiem nie jestem, na biologii nie uważałem, ale wydaje mi się, że to po prostu zmęczenie materiału. Przetrenowałeś się. Może brakuje Ci magnezu? Chociaż to objawiałoby się pewnie bardziej skurczami, niż długotrwałym bólem. Ja generalnie też w tym roku postanowiłem trenować mocniej (dosłownie), ale robiłem to etapami, stopniowo dokładając i wydłużając odcinki, na których "cisnę" pod granice możliwości (nie, to nie interwały, bo są nieregularne ;)). Spróbuj odpocząć parę dni. Jakiś basen (rekreacyjnie), jacuzzi, sauna. Po kilku dniach wrócisz "świeży" i zobaczysz. Mi pomaga.
  8. Poczekaj aż Ci pęknie rama lub padnie amortyzacja...
  9. TheJW

    [2020] Specialized Epic HT

    Pomijając kwestię geometrii, Spec jak zwykle świetnie pomalował rowery. Każdy znajdzie coś dla siebie. Te dwa najwyższe modele nazwałbym wręcz eleganckimi. No a ten frameset z perłowym lakierem i naklejkami "holo" to po prostu poezja... A...no i ogromny plus za gwintowaną mufę.
  10. TheJW

    [2020] Specialized Epic HT

    Niestety nie stać mnie na zakup rowerów o każdej dostępnej geometrii. Nie jestem również takim Januszem, żeby chodzić po sklepach i prosić o jazdę testową na rowerach, których nie zamierzam kupić, ale jednak chciałbym pojeździć... Ale gratuluję koledze i trochę zazdroszczę.
  11. TheJW

    [2020] Specialized Epic HT

    Scott Scale: "879G FRAME WEIGHT For the HMX-SL size M with all hardware" źródło: https://www.scott-sports.com/global/en/page/scale Chociaż, co ciekawe, w specyfikacji najwyższego Scale'a RC podano 849 g. Ktoś się gdzieś machnął... Ciekawe, czy w przypadku Speca podana jest waga gołej ramy, czy framesetu... Z tym kątem i krótkimi mostkami to jakiś dziwny trend... "Zróbmy płaską główkę, żeby było mniej agresywnie, a do tego dajmy krótki mostek, żeby było bardziej agresywnie". P.S. Spec podaje wagę 775g: https://www.specialized.com/pl/pl/stories/epic-hardtail i mostki faktycznie 60(S)-75 mm.
  12. @Kemusi ale to, co zrobili Rheeder i Johansson w drugim przejeździe, to poezja... Dawid "odebrał sobie" trochę punktów tymi prostymi (ekhm... ) trikami.
  13. No! I TO SĄ DROPY! A nie jakieś tam popierdółki na singlach...
  14. TheJW

    [rower] powyżej 10000

    Nie zauważyliście, że typ Was trolluje? Już sam tytuł wątku powinien zapalić Wam lampkę ostrzegawczą. Zgłosić temat do zamknięcia i tyle.
  15. Kiedy mieszkasz na Mazowszu i zastanawiasz się, czy w tle widać chmury, czy szczyty gór wysokich... (chodzi o te białe "wierzchołki" na wysokości głowy)
  16. @wkg Ostatnio gość stał z wędką na środku tego ujścia, woda nie sięgała mu nawet do kolan.
  17. Pewnie dlatego, że napisał o problemie po stronie tłumika w modelu z 2016... Nieistotne.
  18. Przecież napisałeś, że masz problem od strony tłumika (pierwszy post).
  19. Już nawet się domyślam, jak do tego doszło... Ktoś nie dokręcił śruby i porządnie dobił. Wtedy tłumik zrobił sobie otwór na dole goleni. Jest tam oryginalnie mniej więcej coś takiego: Z czego czerwona śruba jest wkręcana od zewnątrz (na nią są nakładane podkładki), a nakrętka siedzi w środku. Ale nie mam pewności na 100%, bo nie mogę znaleźć manuala dla modelu 2016. Jest dla starszych i 2018+. Edit: Jesteś pewny, że to model 2016? Nie pasuje mi to do katalogu części zamiennych na ten rocznik...
  20. Nie chce mi się, jest późno. Zdjęcia kiepskie i nieostre, nie miałem też przyjemności Revelation'a serwisować, ale na moje oko rozdupcyłeś sobie Pan widelec. Na pierwszym zdjęciu widać, ze otwór w goleni częściowo wygląda jak gniazdo pod imbusa (chociaż krawędzie na oko nie są takiej samej długości), a z drugiej (lewo-góra) jest półokrągły. Mam pytanie - czy Ty przypadkiem nie nap...arzałeś młotem w niewykręconą śrubę?
  21. Jak na moje oko, to po pierwsze - śruba jest urwana, a po drugie - uszkodzona jest goleń. Powinien być w niej okrągły otwór, a jest jakis dziwny sześciokątny.
  22. Bo próbując ominąć błoto, prawie się powiesiłem... Tarzana ze mnie nie będzie (bo nigdzie nie ma tak wytrzymałych lian ).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...