No właśnie... Zwierzę to tylko zwierzę i jakie by kochane nie było, nie można mu ufać w 100%. I nie mówię tego dlatego, że nie lubię psów czy w ogóle zwierząt - wręcz przeciwnie, uwielbiam zwierzęta i chętnie zastąpiłbym nimi ten "lepszy sort" - by wszystkim żyło się lepiej. Mówię tak, bo od urodzenia mam kontakt ze zwierzętami i widziałem różne rzeczy. Dlatego uważam, że jeśli już ktoś musi trzymać 40-kilogramowego psa w bloku, to niech się nauczy jego "obsługi". No i niech ma na uwadze, że on i jego pies nie są sami na tym świecie. Bo jak taki @R10 kupi gaz, to piesek się przekona, że ludzie też potrafią "pokazać ząbki". A może i właściciel w te ząbki zarobić, jak wyskoczy z gębą.