
RBTS
Użytkownik-
Liczba zawartości
232 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez RBTS
-
[Pęknięcie ramy alu] Czy jest możliwość i sens to naprawiać
RBTS odpowiedział dominikpl72 → na temat → 29er
Próbować spawania można, zwłaszcza jak masz do spawania tanie lub darmowe dojście. Po spawaniu warto będzie skrócić nieco rurę podsiodłową oraz zastosować dłuższą i sztywniejszą sztycę. Przy okazji pytanie - czy teraz nie była zbyt płytko osadzona? -
Tylko nowsze technologie. Rowery szosowo-turystyczne produkowano już w PRL'u w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, kiedy jeszcze wielu forumowiczów nie biegało nawet na tym świecie. Spójrzcie proszę na Rometa Kormorana i Mistrala z tamtych lat. Czyż nie wyglądają znajomo? Kormoran miał nawet jeden blat!
-
I tak, i nie. Każda nawet najtańsza klamkomanetka, jeśli oczywiście jest sprawna, ciągnie linkę z taką powtarzalnością, że przerzutka pozycjonuje się bardzo dokładnie. Rzecz jasna przy dobrych pancerzach i linkach. W letniskowej szosie mam około 20 letnie klamkomanetki Shimano RSX które przerzucają tak samo dobrze jak nowe mechaniczne Ultegry.
-
"Jak pada i jest słota" jazda szosowa może przynieść więcej szkód niż pożytku, nie mówiąc już o niebezpieczeństwie na wielu drogach. Dla amatorów kilka dni przerwy w treningach nie ma znaczenia. Czas ten można przecież spędzić przy innej aktywności fizycznej (lub umysłowej) Odniosłem się jedynie do wypowiedzi Wazy dotyczącej jakości zmiany biegów. Moja opinia nie umniejsza rzecz jasna wpływu jakości samych klamkomanetek na ich trwałość, komfort użytkowania. Klamki 105 R7020 (z odpowiednimi hamulcami) poprawiły by także jakość hamowania. Ale jak pisałeś, głównym problemem jest to, że jest to rower nijaki, nie mający sensownego zastosowania.
-
Uważam, że wręcz przeciwnie, klamkomanetka ciągnie tylko linkę. To właśnie korba, kaseta i łańcuch, oraz w dużym stopniu przerzutka decydują o jakości zmiany biegów.
-
Trochę drogi, ale przede wszystkim dostatecznie szkaradny by go nie kupić. Choć przyznać trzeba, że ta ułomność dotyka pewnie z 90% współczesnych rowerów.
-
Wystarczająco szkaradne, by go nie kupić, są klamki SRAM. A teraz ten widelec... Jaki straszny dysonans!
-
Jeszcze niedawno temu największe kasety (wolnobiegi) miały 25z i kolarze "robili" na nich największe góry (przy małej tarczy 39-42 z).
- 64 odpowiedzi
-
- nowości rowerowe
- kellys
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Spece od reklamy i sprzedaży swoje robią. Już wmówili ludowi że na szosie potrzebne są kasety 11-32, a gravel lepiej śmiga z jedną tarczą.
- 64 odpowiedzi
-
- nowości rowerowe
- kellys
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Właśnie to, że trafia pod strzechy jest niepokojące. Przede wszystkim dlatego, że wypiera rozwiązanie lepsze i przez dziesięciolecia sprawdzone. Nachalne wpychanie kaset 11-32 nawet do rowerów szosowych psuje rynek w tym sensie, że coraz trudniej będzie dostać kasety np. 12-23 czy 12-25 zwłaszcza w średnich grupach. Przecież jeszcze nie tak dawno szosowcy, nawet w górach, robili robotę na korbach Campagnolo 53/42 i wolnobiegach 13-23/25. Może dlatego, że "dawniej maszyny były z żelaza, a ludzie ze stali"...
- 48 odpowiedzi
-
- nowości rowerowe
- merida
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie chodziło mi o koszty finansowe, lecz zbyt duże różnice dla sąsiednich przełożeń w tak olbrzymich kasetach.
- 48 odpowiedzi
-
- nowości rowerowe
- merida
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie odnosiłem się do tej wypowiedzi, ale do niepokojących trendów w konstrukcjach (nie tylko) Meridy.Owszem, w gravelu jeden blat "wystarcza", tylko jakim kosztem przy tej rozpiętości kasety? Dziwi mnie, że lud chce jeszcze większych.
- 48 odpowiedzi
-
- nowości rowerowe
- merida
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Słuszne pytanie. Konstrukcja dość kuriozalna - koszmarnie długa rama, kaseta nadająca się raczej na bezdroża niż drogi szutrowe, szkaradny wygląd. Do tego nachalna promocja napędu 1x... Świat zmierza w złym kierunku!
- 48 odpowiedzi
-
- nowości rowerowe
- merida
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Campa już dawno przestała być elegancka, chyba za bardzo podąża za niepokojącymi trendami jakie narzuca Shimano. Nowa Ultegra pokazuje wyraźnie jak świat chyli się ku upadkowi...
-
Wyjątkowo szpetna grupa. Zwłaszcza korba i hamulce. Jedynie pedały są ładne, klamkomanetki od biedy ujdą. Kaseta 11-34 w grupie szosowej to jakieś kuriozum.
-
Dokładnie tak jak napisałeś - "...potem wkręcenie od frontu długiej śruby M6 i próba wybicia młotkiem.?"
-
[Wybór ramy] Człowiek dwu metrowy i dojazd do pracy
RBTS odpowiedział graczu → na temat → Miejskie i trekkingowe
Masz zbyt wąską kierownicę? Jeśli nie jeździsz w trudnym terenie, nie masz potężnych barów, to zmiana kierownicy na szerszą od "standardowej" spowoduje tylko dodatkowe opory powietrza i mniejszą wygodę. Odchudzenie ramy niewiele zmieni (chyba że trasa obfituje w liczne podjazdy), bo przecież rower ma służyć głównie dojazdom, a nie jeździe sportowej . Dalsze zmiany nie mają sensu, tym bardziej, że i tak planujesz zakup nowego roweru. PS Przy twoim wzroście, jeśli nogi masz proporcjonalnej długości, korby powinny mieć długość co najmniej 175-180mm. -
[Wybór ramy] Człowiek dwu metrowy i dojazd do pracy
RBTS odpowiedział graczu → na temat → Miejskie i trekkingowe
Przy twojej masie różnica w "lekkości jazdy" po modernizacji za kwotę 700 zł będzie praktycznie niezauważalna. Jazda na rowerach znajomych może wydawać się lżejsza także z innych powodów, np dłuższe ramiona korb. Moim zdaniem na dojazdy do pracy nie potrzeba nic lepszego. Sam dojeżdżam codziennie na podobną odległość piętnastokilgramowymo rowerem "gospodarczym" (retro MTB) i nie czuję szczególnego dyskomfortu w porównaniu z lekką szosówką, jeśli oczywiście patrzymy no to przez pryzmat jazdy mającej charakter dojazdowy. -
Nie wiem jakiego ciągu potrzebują cantilevery. Klamkomanetka RSX może pociągnąć maksymalnie 9 mm.
-
Jedynie hamulce ładne, reszta coraz bardziej szpetna. Zwłaszcza korba i tylna przerzutka z tym długim wózkiem dla kasety 30 t...
-
W kwestii technicznej - za długi końcowy odcinek pancerza tylnego hamulca. Daje niepotrzebne opory.
-
Wygląd to rzecz względna, dla mnie ta rama nie wygląda OK. Jest ciężka i bardzo wiotka. Jak pamiętam nie ma nawet haków, tylko spłaszczone rury. Korby na kliny, nieuszczelnione piasty i łożyska sterowe, stalowe obręcze, ciężkie i śliskie pedały, na dodatek nierozbieralne. Ot stara socjalistyczna produkcja, nawet jeśli był wyprodukowany w połowie lat 90-tych, to przypomina epokę wczesnego Gierka. Proszę jednak mnie źle nie zrozumieć - nikłe walory techniczne tego roweru nie są w stanie przesłonić rysującej się już nieśmiało jego wartości historycznej. Warto zachować go w nienaruszonym stanie na oryginalnych częściach.
-
Bardzo licha rama i podzespoły. Jeśli masz gdzie trzymać to odnowić warto. Nada się oczywiście do spokojnej i krótkotrwałej jazdy, ale lepiej zachować dla potomnych, niedługo takie rowery zaczną mieć wartość muzealną.