Dość duże koszta się z tego robią, może koła uda się wycentrować, napęd wyczyści i nasmarować. Na pewno wymień linki i pancerze.
W zeszłym sezonie kupiłem piękną szosę centuriona z 1990 roku, koła ledwo się kręciły, napęd był bardzo brudny, zmieniarki nie chodziły. Został rozebrany, wyczyszczony, odtłuszczony i bardzo porządnie nasmarowany. Skończyło się na wymianie ogumienia, klocków, łańcucha, linek, pancerzy i owijki a zapowiadało się na dużo większą inwestycję.