Skocz do zawartości

killgore

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    67
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

455 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika killgore

Ten od rowerów

Ten od rowerów (4/13)

  • Dedicated Rzadka
  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Reaktywny
  • Conversation Starter

Ostatnio zdobyte

9

Reputacja

  1. Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Dlatego właśnie uwielbiam to forum - można poznać wiele punktów widzenia. @sznib Bardzo celna uwaga. W związku z tym będziemy chyba celowali w coś pomiędzy: nie ażurowy koszyk, ale też nie czołg - takie 800-900g.
  2. Cześć, wiem, że do dirtu to raczej orzech, ale syn zaliczył na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy już dwa bliskie spotkania twarzą z podłożem - raz wyleciał z bandy na pumptracku i pozdzierał wszystko po wewnętrznej, łącznie z policzkiem, raz nie doleciał step upa i wbił się z dużą prędkością przednim kołem w górkę zeskoku, po czym szybko przeleciał nad kierownicą i przydzwonił w zeskok. Poza gadkami umoralniającymi o dostosowaniu prędkości/przeszkód do umiejętności chciałbym go jakoś zabezpieczyć. I tu powstaje pytanie: czy do takich zastosowań lepiej nabyć lekki i w miarę przewiewny kask do enduro, czy coś cięższego w kierunku DH (przy czym nie mówię tu o jakimś półtorakilowym klocu). Jako przykład Bell Super Air vs Super DH (wymieniam akurat te, gdyż mają odpinaną szczękę, co byłoby fajne na dojazdach do miejscówek). Za pierwszym przemawia konieczność częstego pedałowania w tych zastosowaniach, to w końcu nie jest ciągły zjazd. Za drugim - na pewno większe zdolności absorpcji energii kinetycznej. Najchętniej poznałbym opinie praktyków. Oczywiście i tak ostatecznie syn będzie wybierał, ale nie mamy, poza jakimiś wypożyczeniami, obycia z takimi kaskami.
  3. @c1ach Eeej, przecież Stronie na zjeździe ma właśnie bardzo fajny, wyrównany flow. Nie wiem, może dlatego, że to był mój pierwszy dzień na tych singlach, ale trasa bardzo mi się podobała. A odcinek dojazdowy jest też na Międzygórzu. Natomiast jeśli piszesz, że Ostoja ze Śnieżnikiem jest lepsza widokowo od Międzygórza, to już się nie mogę doczekać powrotu, bo Międzygórze mnie najbardziej urzekło widokami i ogólnym klimatem - te zagajniki na zboczu góry, wielkie drzewa z powykręcanymi korzeniami - super! Generalnie chciałbym podziękować wszystkim zaangażowanym w stworzenie i utrzymanie tych tras - fantastyczna robota. Wróciłem wczoraj i nadal jestem pod wrażeniem jak zróżnicowane są te single od takich ”równych”, jak Stronie, do mega wyrypy na podjeździe z Bardo, czy kamiennej ścieżki na Trojak, gdzie byłem dumny z każdej pokonanej przeszkody To jest dla mnie idealny miks turystyki rowerowej ze sportowym pieprzem - super sprawa!
  4. Dzięki za podpowiedzi. Z Giro w moim zasięgu finansowym to chyba tylko Syntax, a z Rudy Project właśnie ten Strym. @Thomass13 Jak jest z wentylacją tego modelu, bo przy Abusie nie wygląda to imponująco. W ogóle Abus w tej półce cenowej daje rozwiązania, które inni pchają do kasków powyżej 1k PLN. Gdyby tylko nie te kompromisy... Rozważam też o powrót do Viantora w innym wariancie kolorystycznym. Niby to niższy model, ale wiele rzeczy ma rozwiązane po prostu lepiej. Np. paski z boków są poprowadzone w pewnej odległości od twarzy, zostawiając miejsce na okulary, w Aventorze paski wychodzą wewnątrz skorupy i na dodatek są tak długie, że ledwo jestem w stanie wybrać luz 😐 Jedynie wentylacja czoła w Viantorze jest słaba.
  5. Trochę odpowiadam sam sobie na punkt 1: poszedłem po rozum do głowy i wyszukałem jakieś filmiki z tym modelem - rzeczywiście ten plastik wygląda tak nieco tandetnie. Co do reszty, to jeszcze się zastanawiam.
  6. Bez przesady, Ergony są profilowane, ale te inne też są profilowane. Wiem, bo jeżdżę na jednych i drugich. Ergony to po prostu produkt premium i za to się płaci - kupujemy w ciemno i wiadomo, że będzie dobrze wykonane. Z innymi nie ma takiej pewności, ale zawsze można poczytać recenzje itp. A poza tym, umówmy się, chwyty to nie jest jakieś rocket science - co druga chińska marka takie klepie.
  7. @toomeesMam Ergony, mam takie tanie, podobne do tych które wskazałeś. Główną zaletą Ergonów jest to, że wyglądają cool i że są regulowane, chociaż nie metalowe (choć można znaleźć klony posiadające i tą zaletę). Nie jest prawdą, że rogi muszą być długie - przy odpowiedniej, szerokiej konstrukcji gripa, wystarczy uchwyt na dwa palce, by zupełnie zmienić pozycję. Z mojego punktu widzenia ważne jest tylko, żeby mocowanie było na metalowe obejmy i żeby same rogi nie były metalowe, bo w zimie nie jest to przyjemne.
  8. Cześć, postanowiłem wymienić swój sterany życiem kask Abusa na nowy egzemplarz. Ponieważ stary Viantor bardzo dobrze leżał mi na głowie pomyślałem, że wezmę prawie identyczny, ale jeszcze bardziej przewiewny Aventor. Dostałem go właśnie i pierwsze rozczarowanie: kask jest ciaśniejszy (to największy rozmiar - L). Po dokładniejszym sprawdzeniu wyszło, że rzeczywiście, przy tej samej rozmiarówce jest o cm mniejszy (62 vs 61 cm). Mam dość szeroką głowę i akurat lekko uciska mi na skroniach. Być może jest to "do rozjeżdżenia" (pianki są dość obszerne), ale czapki już pod kask nie włożę. Drugie rozczarowanie: pokrycie styropianu od dołu jest mniejsze niż w starym kasku. Niby różnice są niewielkie, ale na pewno łatwiej będzie uszkodzić styropian w Aventorze. A przecież jest on droższy! Poniżej zdjęcie tych dwóch obok siebie. Trzecie rozczarowanie: barwy są jakieś takie sprane. Czerwone wzmocnienie jest matowe i bardziej szaro-czerwone. Nie widziałem zdjęcia w internecie, gdzie by tak słabo wyglądało. Zdaję sobie sprawę, że zdjęcia reklamowe robi się w określony sposób, ale nawet zdjęcia do testów wyglądają inaczej. Znowu - Viantor na zdjęciach wygląda znacznie bardziej tak, jak na żywo. Poniżej dla porównania losowe zdjęcie z internetu. W związku z powyższym mam dwa pytania: 1. Do tych z Was, którzy mieli do czynienia z Aventorem: czy on tak rzeczywiście wygląda? Zacząłem już brać pod uwagę opcję podróby. 2. Czy możecie polecić inny kask o podobnej jakości wykonania, funkcjonalności (możliwość dociągnięcia jedną ręką) przewiewności i wielkości jak Viantor? Pamiętam, że kiedy go kupowałem zamówiłem chyba z 4 kaski o rozmiarze L i wybrałem ten głównie ze względu na obszerną skorupę.
  9. To rzeczywiście brzmi słabo. Wydaje mi się, że auto nie działa tak dobrze jak Wind. Poniżej link do krótkiego fragmentu z kierownicy, gdzie w 10 sekundzie słychać dźwięk zmiany biegu i to jest tylko stłumione ”pyk”. Tak jak pisałem, na uchwycie jest trochę gumy. https://gopro.com/v/0wyQP7d43VZ8d Żeby jakość była OK trzeba ręcznie wymusić Full HD.
  10. Na moim uchwycie jest odrobinę gumy. Potwierdzam to, co napisał @Malcerz, przy ustawionym trybie wind wszystko poprawnie słychać. No i nie ma tych straszliwych wystrzałów od przerzutki Oczywiście nie jest to hi-fi, ale naprawdę nie ma porównania do tego co miałem. Nagrałem dość dużo materiału i jedyne dziwactwo na jakie trafiłem, to nieco inny czas filmu podawany w kamerze i po pobraniu na tablet w Quik przy dłuższym nagraniu (kilkanaście sekund na 18 minut). Sama kamera była w naprawdę dobrym stanie, ewidentnie szuflada ze starym firmware.
  11. Ponieważ chciałem kupić nowe urządzenie, a nie używkę i wydać maks. 1 tys. kupiłem na próbę dwie kamerki WOLFANG GA420 i FeiyuTech Ricca. Pierwszą ze względu na niezłe opinie na Amazonie, drugą ze względu na względnie duży, dobry sensor. W obu przypadkach stabilizacja nie nadaje się na rower. Po zamontowaniu na kierownicy drobne drgania masakrują obraz, na klatce piersiowej jest tylko trochę lepiej. EIS w Wolfangu jest nieco lepszy, ale zabiera ogromną część kadru, dodatkowo rozdzielczość matrycy jest słaba. Ricca oferuje bardzo ładny obrazek, ale z silnym efektem rolling shutter przy stabilizacji. Jakość dźwięku - przy jeździe na rowerze słychać tylko trzaski, a zmiana biegu brzmi jak wystrzał. Po tym wszystkim kupiłem używane GoPro Hero8 i to są jednak dwa różne światy. Gdybym wiedział, ze różnica jest tak ogromna, to pominąłbym pierwszy etap. Obraz stabilny nawet z kierownicy, wszystko słychać nawet przy dużej prędkości. Chyba mało gdzie tak bardzo widać, jak ogromną różnicę robi oprogramowanie przy niemal tym samym sprzęcie.
  12. Ja po zrobieniu rozeznania trochę zaryzykowałem (mało recenzji w sieci, znalazłem jedną po włosku) i kupiłem Peruzzo Zephyr 3 za ok. 1,5k. Muszę przyznać, że jest to przyjemne zaskoczenie - odstępy są ogromne (25 cm), całość przyzwoicie wykonana. Byłem już na jednym wypadzie w góry (~300 km w obie strony) i całość sprawowała się bez zarzutu.
  13. @KrisK Rozumiem, że punkty mocowania mogę zostawić już na stałe? I czy dostawka też jest w odległości 27cm? @Wojcio Może nie wszystkie, ale rzeczywiście znakomita większość. Ten TX2 i najnowsze Thule mają bardzo duże odstępy, ale TX2 nie ma wersji stricte pod trzy rowery, a Thule Epos ma nieco zaporową cenę
  14. Rzeczywiście, odległość jest większa, ale właśnie poszukuję czegoś na 3 rowery. Daj znać na ile łatwy jest montaż dostawki.
  15. Cześć, odkąd syn ma duży rower ze sporym amorkiem mam problem z obijaniem się rowerów na bagażniku na hak (3 rowery, odległość 18,5 cm pomiędzy rowerami). Oczywiście staram się je zabezpieczać, ale przy dużych prędkościach małe, szybkie ruchy kierownic powodują czasami obsunięcie/przetarcie zabezpieczeń. Czy znacie jakieś bagażniki, gdzie te odległości są większe?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...