Jezdzilem z pulsometrem przez wiele lat,pozniej jakos o nim zapomnialem,wlasciwie to go wiecej nie potrzebowalem.Mysle,ze najwazniejsza przy redukcji tkanki tluszczowej jest odpowiednia dieta Nawet jak bym w ogole nie trenowal,tylko utrzymywal odpowiednia diete,to i tak zrzucil bym wage, tylko troche wolniej.
Jazda w tlenie oczywiscie ma sens,ale jesli chcemy wyrabiac tez kondycje,to treningi nie moga byc tylko tego typu.Poza tym zauwazylem ze po przez interwaly znacznie szybciej spala sie tluszcz. Temat jest mi w sumie znany... no,ale coz."rozpaslem" sie ostatnio i teraz place za swoje bledy,mam co spalac:D (okolo 15kg nadwagi )