Skocz do zawartości

Eathan

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 243
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez Eathan

  1. @ernorator dzięki. Co do questa to chodziło mi, że nie ma rozmiaru i nie wiadomo kiedy się pojawi.
  2. No dobra. Dodzwoniłem się do sklepu. Ciekawe podejście. Mam odesłać, do 14 dni zwrot kasy. Mam już etykietę zwrotną. Nie prosili o zdjęcia, nawet nie pytali co dokładnie się stało. Teraz szukam nowych gaci na szybko. No i nie jestem przekonany, czy chce Assosa. Myślałem o chwalonych przez @TheJW Questach, ale z wiadomych powodów wywiało rozmiarówkę i niewiadomo,o kiedy będzie. Teraz zerkam na Castelli Endurance 3 z wkładką Progetto X2 Air Seamless.
  3. @KSikorski w EDGE x30 da się dograć te kursy w czasie trwania aktywności. Jest appka IQ i da się to zrobić.
  4. @Krypto.Szosowiec coroczny? To zależy, ile jeździsz. Fox co 100h zaleca serwisik
  5. Tak wysłałem w załączniku razem z fotkami. Mimo to napisali, że mam kontaktować się ze sprzedawcą.
  6. @pecio kupiłem w sklepie niemieckim https://www.breuninger.com Napisałem do nich, czekam na odp. Potem napisze do Assosa raz jeszcze. W każdym razie rozglądam się za kolejnym gatkami. Mimo, że Assos mi spasował idealnie to kolejnych raczej nie kupię. Zerkam w Castelli ale nie wiem na jaki model.
  7. Odpisali z Assosa i spuścili na drzewo. Odpowiedź bardzo miła, mam kontaktować się ze sprzedawcą. Więc napisałem do sklepu, w którym kupiłem spodenki. Będę informować o postępach.
  8. Pod warunkiem, że to nie są żywiczne klocki @leon7877 jesteś pewien, że klocki cały czas dotykają tarczy? Tak na logikę to by szybko te klocki znikały a koła były gorące. Po prostu tam są inne tolerancje i odstępy a całość jest sztywniejsza niż w rowerze.
  9. @chudzinki za łatwe to było. Poligon testowy BUMARU Łabędy. Tam naprawiają czołgi i takie tam inne wozidełka. Wejście grozi śmiercią, ale płot mają strasznie dziurawy
  10. Czasem zakaz brzmi jak zaproszenie... Ktoś zgadnie co widać na kawałku mapy?
  11. @KSikorski nie ścigam się, nie rywalizuje. Po prostu chce się dobrze bawić. Nie mierzę watów, kawał czasu jeździłem bez paska. Właściwie teraz wróciłem do paska, bo mnie wkurzały braki jakiś tam danych w Connect. Od siebie dodam jeszcze jeden plus przemawiający za gravelem. Prostota serwisu. Przy fullu serwis zawieszenia to 1500 zł. Robiąc go wg. zaleceń producenta przy moim stylu jazdy musiałbym robić go kilka razy w sezonie. Nie bawię się w serwis foxa więc musiałem to zlecać na zewnątrz. Przy gravelu wszystko poza centrowaniem kół ogarniam z marszu sam. Koła pewnie też bym ogarnął, ale nie mam centrownicy Do tego przy GRX 11s komponenty, które się zużywają są zauważalnie tańsze.
  12. Katuje już 4 parę butów i NIGDY nie miałem problemu z zapachami. Wielokrotnie przemoczone. Zawsze po każdej jeździe zostawiam na zewnątrz, nie chowam do szafy. Stoją do następnego dnia. Po przemoczeniu wyciągam wkładki, zostawia do wyschnięcia - latem na balkonie, zimą na kaloryferze.
  13. 1) kierownica służy do kierowania a nie opierania. Sama nazwa dobrze wskazuje jej przeznaczenie Jak się zwalisz na kierownicę to na każdym rowerze będzie niewygodnie i źle. 2) szybkość - na MTB wyciągałem średnie po 18 km/h w terenie na trasach 100+ km. Nie byłem wstanie wskoczyć wyżej. Na gravelu na tych samych trasach średnie mam pod 21 km/h a czasem więcej. Ten sam jeździec, to samo podejście do jazdy, te same przebieg w sezonie. Kupiłem gravela jako drugi rower i zastępstwo dla fulla. Bez większego przekonania. Wybrałem tanie Rondo. Chciałem spróbować. U mnie kliknęło. Rondo zostało, bo mi pasuje, ale tanie już nie jest, bo została tylko rama, mostek i sztyca (to do wymiany).
  14. Zgodnie z informacjami od Was zrobiłem foty, napisałem do Assosa. Dam znać jak będzie odpowiedź. Jeszcze fotka dla potomnych. U mnie tak to wygląda. Tutaj bez szczególnego naciągania materiału. Na tyłku wygląda to jeszcze gorzej, bo jednak napięcie jest dużo większe.
  15. @pecio dzięki za podpowiedź. Ogarnę foty i napiszę. Zwłaszcza, że przebieg tych spodenek to ok 5000 km. Dla porównanie polskie martombike z przebiegiem dużo większym nie zrobiły się przeźroczyste. Mają inne bolączki. @chrismel zgadza się ten kawałek jest cieńszy. Co ciekawe problem jest mniej więcej na środku tak jak narysowałem. Bliżej boków jest OK. Więc ewidentnie coś tutaj poszło nie tak.
  16. @cervandes niby podają, że Dry Conditions to na bazie oleju i wosku. Ciekawe.
  17. Jak u Was wygląda trwałość tych spodenek? Niestety u mnie nie wygląda to zbyt dobrze. Model Mile GT C2, materiał z tyłu nad wkładką stał się przeźroczysty. Miejsce oznaczyłem na zdjęciu. Zakup czerwiec 2023, czyli faktycznie sezon jazdy. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem.
  18. @cervandes którą konkretna wersja tego Motorexa? Widzę, że są przynajmniej dwie Dry Conditions oraz Dry Power
  19. @leon7877 brak połączenia ma sens. Możesz zrobić rower, który nie będzie miał widocznych linek. To pozwala uniknąć problemów jakie powstają w aktualnie stosowanych systemach ukrywania przewodów w mostku i główce ramy.
  20. @pecio patrz! Było brać te 1050 i amoledy. Byłaby lepsza jakość @zekker ale możesz zamieszać w całym peletonie. Może być zabawnie jak to się np. stanie przed ostrym podjazdem, gdzie wszyscy będą chcieli redukować i się nie uda...
  21. @JWO malowanie też odpada. Co do mycia okien to zakupiłem myję a do sprzątania przychodzi wynajęta osoba. Tak, że nie mam na ten moment parcia na operację.
  22. @przemeg hm obiektywnie patrząc na to jak jest to mam jakieś 95% sprawności ręki. Rotuje w 98% a braki nie przeszkadzają i pewnie z czasem się to wyrobi. Prostuje się idealnie. Na zgięciu brakuje odrobiny (nie potrafię dotknąć ręką barku). Tak, że to mi nie przeszkadza i z tego powodu nie będę raczej operować. Nie boli podczas pracy na kompie. Na rowerze jest ok i mogę cały dzień spędzić na siodle. Są jednak czynności, które odpadają np. mycie okna. Ruchy okrężne + dociskanie w trakcie powoduje ból i brak siły w ręce. Co ciekawe ostatnio 7 dni po 12h dziennie walczyłem elektronarzędziami oraz piłą ręczną sporo desek uciąłem. Było całkiem znośnie. Podsumowując - jeżdżę obserwuje
  23. @przemeg po złapałem fazę. Generalnie 10 dni po złamaniu miałem szynę gipsową. Do tego lekarz twierdził, że złamałem tylko 1 kość. Po zdjęciu szyny miałem nosić ortezę ale zrobiłem TK. Okazało się, że połamane są dwie kości a ruchomość ręki praktycznie zerowa. Szybka konsultacja u innego lekarza. Usłyszałem, że temat do operacyjnego leczenia i prawdopodobnie usunięcia odłamanych kawałków kości. Tyle, że kolejne kilka tygodni unieruchomienia spowoduje, że sprawność ręki raczej nie wróci. Dlatego stanęło na tym, że mam zrehabilitować najbardziej jak się da a potem ewentualna operacja. Od 12 dnia miałem rehabilitację. W 5 tygodniu po wypadku polazłem na rower 😈. Niby tylko umyć, bo ciągle był brudny po wypadku, ale "zgubiłem się na trasie do myjni". Po konsultacji z rehabilitantem na zmianę jeździłem na mtb i baranku, bo wymuszało to zmianę pozycji ręki i aktywnie ją rehabilitowało. Na 3 czy 4 jeździe po powrocie pojechałem na te tory i powiem Ci, że nigdy nie miałem takiego cykora jak wtedy. Potem jeździłem tam jeszcze kilka razy, ale nadal mam respekt przed torami.
  24. @JWO to też była moja 2 gleba na gravelu. Pierwsza była kuriozalna i wynikała z przyzwyczajeń MTB. Podjeżdżałem schody po takim betonowym najeździe. Dwa wąskie tory rozdzielone schodami. Podjechałem praktycznie całość, ale przed ostatnim stopniem widziałem, że przednie koło spadnie i wbije w stopień. "Wrzuciłem" przód na stopień, ale nie opanowałem tyłu i zaliczyłem spektakularną glebę. Ucierpiała duma. Na MTB milion razy ogarniałem takie sytuacje i nie było problemu. Z szyną to była 2 gleba. Widziałem, że trzeba pod kątem. Sytuacja była dynamiczna. Kilka torów łączyły się w jeden. Całość odbywała się na zakręcie więc kąt szyn był płynny. Do tego całość w ruchu miejskim i sprawdzałem auto, które jechało za mną. Finalnie to wszystko trwało na tyle długo, że mój kąt natarcia z rozpoczęcia manewru do przecięcia torów się zgubił Co do przejechania torów pod kątem prostym to nie jest takie proste w każdej sytuacji. W tym wypadku jechałem po pasie między krawężnikiem a torami. Pas wąski, skręcałem o 90 stopni w lewo. Zresztą fotka w załączniki. Czerwona ramka to miejsce, gdzie poleciałem.
  25. @przemeg 50% na 50-%. Obojczyk na MTB - prosta górka, koło poszło w bok na mokrym i zabłoconym korzeniu. Łokieć na gravelu - koło złapała szyna tramwajowa. Przy 26 km/h wysiadłem przed kierownicę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...