Eathan

@Sobek82 dodaj jeszcze, że w ich sklepie było taniej niż na Allegro. Różnice całkiem spore.

@Q_u ma być obficie posmarowany i koniecznie dokładnie rozprowadzony po całym napędzie. I dla jasności to nie jest olej to płynny wosk z dodatkami. Tylko nie pomyl Momum. Ma być ten => https://allegro.pl/oferta/ceramiczny-smar-wosk-do-lancucha-rowerowego-120ml-9602159042

@Q_u normalnie smarujesz tak jak czerwona strzałka. Tutaj od góry mam na myśli to co oznaczyłem na biało. Chodzi o to aby ten bardzo dobrze wyczyszczony łańcuch dostał dużo nowego smaru MOMUM. Pamiętaj, że takie obfite smarowania robisz tylko za 1 razem. Pierwsze smarowanie od góry i od dołu, drugie od dołu i trzecia znowu od góry i od dołu. To przygotowanie za pierwszym razem napędu. Potem smarujesz już normalnie. Oczywiście boków nie smarujesz (jak skapnie to można olać i nie trzeba wycierać).

@Q_u będziesz zadowolony. Pamiętaj tylko o tych kilku ważnych kwestiach. U mnie w piwnicy stoi z 5 czy 6 różnych smarów i po odkryciu wosku Momum już ich nie używam.

Panowie, używa się MOMUM... 200 km a napęd nadal czysty i cichy. Nadmienię, że mowa o MTB i jeździe w terenie (często błoto i deszcz). Nie byłem przekonany, widziałem kilka filmików na YouTube i recenzji. Jedni mówili tak, inni siak. Sprawdziłem sam stosując się do kilku kluczowych kwestii: bardzo dokładne mycie napędu - im dokładniej tym lepiej, suszenie napędu, 3 krotne obfite smarowanie za pierwszym razem (w odstępach i dodatkowo smarowanie od góry), zero wycierania posmarowanego łańcucha, po posmarowaniu zmiana przełożeń przez cały zakres - i tak kilka razy, smar ma pokryć kasetę i blat oraz rozprowadzić się po łańcuchu, odczekanie przed wyjazdem w teren (u mnie smarowane na wieczór, jazda rano), podobno 2-3h wystarczą. Każde kolejne smarowanie jest już prostsze. U mnie sprowadza się do wytarcia samego łańcucha suchą szmatą albo szczotką. Zajmuje to chwilkę i potem leci smarowanie. Napęd jest czysty i nic się do niego nie lepi. Przecieranie/omiatanie ma za zadanie usunąć luźne zanieczyszczenia. Pomiędzy smarowaniem brak działań przy napędzie. Ogólnie jak cały rower jest uwalony to płuczę go wodą (napęd też) i tyle. Napęd zachowuje swoje właściwości i jest czysty. Jedyny minus to to, że muszę rower zapiąć na stojak, żeby przećwiczyć zmiany przełożeń przez cały zakres. Nie da się tego ogarnąć kręcąc do tyłu

@Charvel tyle, że chodziło o firmy z Ali warte uwagi. Dlatego jako przykład podałem Spexcela. Natomiast chodzi mi o luźne cuchy MTB.

Możecie polecić producentów dobrej jakościowo odzieży rowerowej z przeznaczeniem pod MTB. Chodzi o luźniejsze ciuchy i odpowiednik jakościowy dla marki SPEXCEL.

@Rafu a jak z kompatybilnością tej manetki z Foxem (damper i amor) oraz sztycą X-Fusion Manic? Zadziała to czy skok będzie zły? Z tego co widzę na fotce to podejście pod I-spec EV też jest.

Swego czasu na Ali były takie specjalne adaptery, które pozwalały na przykręcenie dwóch koszyku na bidon obok siebie. Bidony były wysunięte lekko poza obrys ramy. Wyglądało to średnio, ale nawet działało. Adapter mocowałeś w miejsce na ramie. Do adaptera przykręcało się dwa koszyki. Poniżej pomysł z adapterem: https://pl.aliexpress.com/item/32975689555.html I jeszcze jedno rozwiązanie, które sprawdza się przy MykMyku: https://pl.aliexpress.com/item/33015712102.html

W ramach nic niekupowania do roweru nabyłem i wstępnie przetestowałem okulary Alpina S-WAY w wersji VLM+ FOGSTOP HYDROPHOB. fotochrom jest całkiem ok, przyciemniony zapewnia komfort w słoneczny dzień na otwartej przestrzeni, w lesie fotochrom daje radę, nie jechałem szybkich odcinków słońce/las więc trudno ocenić szybkość zmiany, podczas normalnej jazdy czas reakcji był ok, powłoki FOGSTOP HYDROPHOB robią robotę i to bez dwóch zdań. Zaliczyłem 50 km w deszczu. Dało się jechać komfortowo, okulary nie parowały, spasowanie - okulary pewnie siedziały na mojej głowie, nic się nie zsuwało na wertepach, regulowane noski pozwalają idealnie spasować całość, Na ten moment jestem zadowolony. Z czasem zobaczymy jak to się będzie spisywać dalej.

@seawolf688 daj proszę linka do strony z tym narzędziem do pancerzy.

@cervandes u mnie podobnie. Za każdym razem składam reklamacje i dostaję zwrot. Co ciekawe na ostatnie 4 takie przypadki tylko jedna przesyłka doszła po ponad 4 miesiącach. Reszta zaginęła w boju na terytorium Polski.

Szersze spojrzenia na temat braków na rynku i obecnych cen. Warto przeczytać, bo wynika z tego, że ewentualna poprawa szybko nie nastąpi. https://forsal.pl/gospodarka/artykuly/8173972,niedobor-surowcow-na-swiecie-lancuchy-dostaw-na-skraju-wytrzymalosci-inflacja.html

Okazało się mam już 3 rower, jeżdżę intensywnie od 6 lat i cały czas na stanie miałem pompkę z Lidla. Uznałem, że pora na zmiany. Na wyposażenia wpadły nowe pompki: TOPEAK JoeBlow PRO LEZYNE LITE drive HP S Różnica jest kolosalna. Nie przypuszczałem, że to taka przepaść.

@Lextalionis dziękuję za kierunek. Na stronie Stansa znalazłem: Czyli to rozwarstwienie się mleka może być powodem obecności CO2. @siejak1 na to wygląda. Nie zmieniłem i jeździłem dalej. Po kilku dniach zaczął się problem. Teraz doczytuje, że CO2: zmniejsza wilgotność w oponie, wysusza mleko, może je punktowo zamrozić (zdaje się miałem wentyl na dole jak wpuściłem nabój). Zakładam, że u mnie po tym strzale mleko się rozwarstwiło i został sam "nośnik" w postaci tej brązowej cieczy. Sama ciecz pewnie bez problemu przesiąka przez oponę.

W temacie opon bezdętkowych stawiam pierwsze kroki. Dopadł mnie nietypowy problem i będę wdzięczny za podpowiedzi. 1. Baza Opony Vittoria Barzo, - nowe, Mleko Stan's - świeże, Obręcz i taśma DT Swiss - nowe, Wentyl Milkit - nowe, Wałem po ok. 100 ml na koło. Całość zamleczona bez najmniejszych problemów. Wszystko uszczelnione, brak wycieków mleka. Działała poprawnie. Zrobiłem ok 500 km. Opony zakładałem w lutym tego roku. 2. Problem Podczas jednej z jazd z tylnego koła zeszło mniej więcej 50% powietrza. Uznałem, że pewnie coś przebiłem i mleko zrobiło swoje. Na oponie nie znalazłem jednak śladu po przebiciu. Dobiłem nabojem CO2 do niecałych 2 barów. Opona trzymała ciśnienia, nic nie uciekało. Po mniej więcej 2 dniach zaczęły się dziać cuda. Opona nadal trzymała ciśnienie, ale na ściankach bocznych zaczęły pojawiać się mokre ślady. Działo się to zawsze po tym jak położyłem rower na ziemi. Po kilkunastu minutach i podniesieniu bok (ten na którym leżał rower) miał mokre ślady. Uznałem, że po 3 miesiącach warto sprawdzić poziom mleka w oponach i uzupełnić. Z przodu wszystko poszło bez najmniejszych problemów. Spuściłem ok 80-90 mln z przedniego koła. Ubytek minimalny i zakładam, że poszedł na uszczelnienie opony. Mleko czyste i niczym nie różniło się od nowego. Wlałem ponownie i uzupełniłem braki do ok 110 ml. Niestety z tyłem był problem. Mleka nie było. Zamiast tego w oponie była resztka cieczy w kolorze brązowym. Wnętrze opony w całości pokryte było zaschniętym mlekiem. Wyczyściłem oponę z zaschniętego mleka. Wyczyściłem wentyl, całość poskładałem i zalałem nowym mlekiem. Opona uszczelniona. Robiłem testy i po 20 minutach leżenia na boku ścianki nie robią się wilgotne. Sprawdziłem po kilkunastu godzinach koło nadal jest szczelne, nie ma wilgodnych śladów na ściankach bocznych. 3. Pytania Czy ktoś mi wyjaśni jaki był powód problemu opisanego powyżej? Dlaczego opona zaczęła się pocić? Dlaczego mleko zaschło? Gdzieś popełniłem błąd? Nabój CO2 może mieć negatywny wpływ na mleko i spowodować jego degradację? Z góry pięknie dziękuję za podpowiedzi sugestie.

Nie popadajmy w skrajności. Wprasowanie łożyska np. w zawieszeniu to praca na kilku centymetrach pręta. Do tego siły małe. Tutaj nie będzie problemów żadnych. Co do samego pręta to jest całkiem sztywny. Też myślałem, że to się podda łatwo a tak nie jest.

@Thomass13 linka masz powyżej. Koszt ok 190 zł z dostawą ASS. Co do sterów to pod tym kontem tego nie analizowałem. Jednak oś jest dość długa, praski też są sporych rozmiarów więc jest szansa.

Zaryzykowałem i kupiłem zestaw prasek do łożysk. Ze staw z Ali => https://pl.aliexpress.com/item/4001098490731.html Na pierwszy rzut oka wygląda całkiem sensownie. Sporo rozmiarów, Całość czytelnie oznakowana i sprawia wrażenia solidnego zestawu. Dostawa mniej niż miesiąc. Obyło się bez dodatkowych opłat (cło, vat).

Zamówiłem zestaw prasek do łożysk. Czas dostawy ok miesiąca. Paczka szła przez Holandię. Obyło się bez cła i doliczenia VAT. Całość sprawia bardzo dobre wrażenia, solidnie wykonane, sporo różnych rozmiarów. Poręczna walizka. https://pl.aliexpress.com/item/4001098490731.html

@flamner no to sprawdź jeszcze amazon.de tam widziałem. Poza tym bardzo rozbudowany jest dział z partnerami w DE i przy wysyłce z Niemiec nie będziesz mieć cła.

@flamner sprawdź tutaj => https://www.bikebelle.pl/571-farby-do-roweru Poza tym tutaj masz listę polskich dystrybutorów => https://spray.bike/pages/poland

Nawet jeżeli taka zmiana jest możliwa to zwykle się to nie opłaca. Sprawdzałem Foxa 32 i wyszło mi, że cały koszt to ok 500 zł za przedni amor. Bardzo pomocny był Gregorio. Na podstawie numerów widelca dostałem dokładny wykaz części z linkami do sklepu + ceny.

@Thomass13 chyba Cię zmartwię z Aliexpress Standard Shipping bo nie zawsze to tak działa. Właśnie czekam na paczkę, która tak właśnie została wysłana. Zakup 15 kwietnia. Dostała tracking LT*********NL i aktualnie od 5 dni leżakuje w Belgii na lotnisku Liege-Linehaul. Nie wiadomo, kiedy do mnie dotrze - zmian trackingu brak. W przeszłości paczki z ASS docierało bardzo szybko (bywało ze w 10 dni). Paczki dostarczane w inny sposób też docierały. Jednak od jakiegoś czasu jest tak, że ASS są mocno opóźnione a inne paczki bardzo często nie dochodzą wcale. Zaczyna być to męczące i powoli przestają mnie bawić zakupu na Ali.

@Dokumosa jak przez bieżnie wewnętrzną? Zakładam, że ta wystająca część wchodzi w otwór i nacisk masz na zewnątrz. No chyba, że masz miarkę w oczach i widzisz, że średnica jest zła i to się nie mieści