Skocz do zawartości

Eathan

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 058
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Eathan

  1. @chrismel ok, wygląda sensownie. Mam pytanie. Głowica pozwala na obracanie roweru pod dowolnym kątem? Jeżeli tak to, jak z trzymaniem takiej pozycji. Siedzi twardo, czy jednak ma tendencję do opadania.
  2. @RabbitHood e nie śmiejemy się. Bardziej chodzi o to, że naklejka robi cuda. Zwykła myjka ciśnieniowa, przeciętnej jakości z logo MucOff i wyższą ceną staje się dedykowanym urządzeniem do mycia rowerów... Podobnie jak odtłuszczasz do hamulców. Taki K2 kosztuje kilkanaście złotych a rowerowy z logo i w mniejszej pojemności 3x tyle
  3. @DiMoonn chcesz bike safe? No to proszę https://www.leroymerlin.pl/uprawa-i-ochrona-roslin/srodki-ochrony-roslin-opryskiwacze/opryskiwacze-i-akcesoria/rozpylacz-spryskiwacz-spustowy-5l,p640741,l401.html A zaoszczędzone środki wydaj na browar. Nie musisz dziękować Co do cyfr... Dużo barów = źle dla łożysk. Mało barów = lepiej dla łożysk.
  4. W ostatnim czasie zrobiłem serwis 4 rowerów. Obecny stojak (standard jula/Lidl) mnie wykończył. Chęć zakupu jest na tyle duża, że od godziny siedzę i oglądam. Właściwie na liście zostały dwa stojaki: 1) https://www.szumgum.com/stoja-serwisowy-super-b-tb-ws20.html - 569 zł, 2) https://www.bikester.pl/park-tool-pcs-9.3-hobby-stojak-do-naprawy-1490207_4448342.html - 703 zł. Niby SuperB wydaje się mieć wygodniejszy zacisk - naciskasz i gotowe. Tyle, że trzeba to dopasowywać do grubości rurki mniej więcej. Więc jak raz łapię za sztyce a innym razem za rurę górną to pewnie będzie trzeba dopasowywać. W Park Tool za każdym razem się kręci korbą. Niby mniej wygodne, ale dopasowuje się do grubości rurki za każdym razem. Z drugiej strony Park Tool ma fajnie rozwiązany patent do blokowania i kręcenia rowerem. Ta dźwignia wydaje się wygodniejsza niż pokrętło w SuperB. I pytanie, który kupić...Wiem, że SuperB tutaj chyba nikt nie ma. Ale może jest ktoś kto ma Park Toola 9.3 i może polecić albo odradzić ten model? Różnica w cenie duża nie jest więc kluczowa jest wygoda, funkcjonalność oraz pewne trzymanie roweru i możliowść obracania roweru. PS Do droższych modeli nie mam zamiaru dopłacać. Nie ma to sensu przy 4 rowerach, które ogarniam.
  5. Mogę potwierdzić, że wymiana ślizgów ogarnia temat. W amorku córki nowe ślizgi, uszczelki kurzowe i olejowe oraz optymalizacja samych sprężyn sprawiły, że amortyzator zaczął współpracować z jeźdźcem o niskiej wadze.
  6. Wracam do tematu XRC i tego, że fabrycznie ten amor nie ogarnia lekkiego jeźdźca. Objawy były takie: jak nabiłem tak, że uginał się pod wagą jeźdźca to nie wracał do końca, jak nabiłem tak, by wracał to nie uginał się pod wagą jeźdźca. No to podjechałem do @ACTIVIA mam blisko. I tutaj p. Piotr ogarnął swoje czary: wymiana ślizgów, wymiana uszczelek kurzowych + montaż uszczelek olejowych, inne fajne czary, nowe golenie - okazało się, że fabryczne z zerowym przebiegiem (pewnie tyle, co uginały się w sklepie przy przymiarkach) były już wytarte, skoro amor był w Activia to przy okazji poszła wymiana, Efekt jest taki, że amortyzator pracuje bardzo przyjemnie. Co więcej, pracuje pod nastawami dla lekkiego jeźdźca. Ładnie wybiera, sprawnie się cofa. Moim zdaniem na tym etapie nic więcej dla dziecka nie trzeba i nic więcej też nie uda się już wyciągnąć. Zdecydowanie jestem zadowolony i śmiało polecam @ACTIVIA
  7. Dotarłem do końca prac serwisowych. Ogarnięte 4 maszyny. Z rowerem żony poszło sprawnie. Tam właściwie nie ma co robić. Przebiegi symboliczne, ale jak robię inne to, też zaglądam. Stary rower córki przeserwisowany. Okazało się jednak, że wyrosła więc po zakupie nowego ten również trafił na stojak. I kolejny raz utwierdziłem się w przekonaniu, że zakupu nowego roweru i całe to sprzedażowe przygotowanie to pic na wodę. Wianki w sterach suche jak pieprz, Kulki w piastach, smaru jak na lekarstwo, rozkręcenie konusów i kulki lecą jak w maszynie losującej lotto, Amorek nabity jak na słonia (sprzedawca widział właścicielkę, pomagał dobrać, a mimo to dobił pod korek, Koła - po prawie 4 bary na koło, Hamulce odpowietrzone, klamki wyregulowane pod małą dłoń, Jednym słowem wszystko ogarnięte i dopasowane pod młodą i jej potrzeby. Niska waga użytkownika niestety skutkowała tym, że Suntur XCR nie dawał sobie rady. Objawy były takie: jak nabiłem tak, że uginał się pod wagą jeźdźca to nie wracał, jak nabiłem tak, by wracał to nie uginał się pod wagą jeźdźca. No to podjechałem do @ACTIVIA mam blisko. I tutaj p. Piotr ogarnął swoje czary: wymiana ślizgów, wymiana uszczelek kurzowych + montaż uszczelek olejowych, inne fajne czary, nowe golenie - okazało się, że fabryczne z zerowym przebiegiem (pewnie tyle, co uginały się w sklepie przy przymiarkach) były już wytarte, skoro amor był w Activia to przy okazji poszła wymiana, Efekt jest taki, że amortyzator pracuje bardzo przyjemnie. Co więcej, pracuje pod nastawami dla lekkiego jeźdźca. Ładnie wybiera, sprawnie się cofa. Moim zdaniem na tym etapie nic więcej dla dziecka nie trzeba i nic więcej też nie uda się już wyciągnąć. Skończyłem też swój rower. Tutaj roboty było w huk. wymiana łożysk w sterach, wymiana wszystkich łożysk w zawieszeniu, pełen serwis hamulców, pełen serwis sztycy X-Fusion Manic, inspekcja piast DT Swiss i łożysk - okazało się, że jest miód i malina. Nic nie musiałem robić. Za to nowe doświadczenia już są, narzędzie też są, wymiana mleka w kołach, Był też pełen serwis Foxów - 34 z przodu i DPX2 z tyłu. Tutaj oddałem Foxy do Spidersów w Rudzie Śląskiej. Miało być łatwo, miło i przyjemnie. Żeby ominąć kolejki skorzystałem z rezerwacji terminu (fajna sprawa, bo można się uwinąć w mniej niż tydzień, szkoda tylko, że procedura jest tak zamotana). Sprzedałem nerkę i oddałem Foxy do serwisu. Po 3 dniach okazało się, że będzie dłużej i drożej. Pęknięte tłoczysko w 34 i wytarte tłoczysko w DPX2. Części do sprowadzenia z Niemiec koszty poleciały w kosmos W każdym razie po 15 dniach od oddania FOXy do mnie wróciły. Spidersi odwalili dobrą robotę, całość pracuje aż miło. Udało się poskładać rower do końca i zakończyć wszystkie prace serwisowe.
  8. @CoolBreezeOne spokojnie te buty dają komfort nawet przy kilku stopniach na plusie.
  9. Eathan

    [Dętki] Vittoria

    @Thomass13 to musi być powietrze wirujące wewnątrz dętki jak dajesz swoje waty w korbę. Wiruje i napotyka opór na ściankach dętki. Mam nadzieję, że teraz wszystko jasne
  10. Odebrałem amor i damper z serwisu. Pełen serwis plus wymiana uszkodzonego tłoczyska. Teraz tylko zamontować i rower gotowy
  11. No to jeszcze ciekawostka. Chyba całkiem sensowna promocja https://www.bikester.pl/park-tool-pcs-9.3-hobby-stojak-do-naprawy-M1015022.html#cgid=parts-accessories-winter-sale-bonus
  12. Patent do naprawy opon to fajna sprawa. Jednak z mojej strony mogę polecić inne rozwiązanie. Montowane w kierownicy https://rowerowy.com/sklep/narzedzia-serwis/latki/latki/prod/granite-stashtireplug Można to zamontować jako korek, albo schować pod pełnym gripem. Zresztą ten system ma kilka innych fajnych narzędzi => https://granite-design.com/collections/stash-system
  13. @MikeSkywalker zobacz to https://www.szumgum.com/stojak-serwisowy-rowerowy-super-b-ws40.html A podstawę sobie zrobisz, bo oryginał kosztuje więcej niż sam stojak Jest też taka wersja https://www.szumgum.com/stojak-naprawczy-bike-hand-yc-116-mocowany-do-sciany-12168.html Można to wykorzystać z Twoim projekcie...
  14. @spidelli znalazłem filmik Za tym SuperB przemawia metalowa głowica. Minusem jest średnia regulacja rozwarcia szczęk. Może to mieć znaczenie jak na zmianę łapiemy rower np. za ramy albo sztyce. Ciekawostka. Jest jeszcze taka wersja => https://www.szumgum.com/stojak-serwisowy-rowerowy-super-b-ws40.html Tyle, że bez płyty (do kupienia oddzielnie). Cena płyty raczej zaporowa, ale wydaje mi się, że to się da dorobić
  15. @Wojcio a powiedz mi, jak zapne rower a potem przekręce go o 45 stopni to będzie się trzymać?
  16. O widzisz. Też mam dosyć lidlowego. Mam mało miejsca. Dlatego szukam czegoś o podstawie V. Poza tym trzymanie roweru jest takie sobie i mam problemy z ustawień, jak chce inną pozycję niż klasyczny zwis w dół i łapanie za sztyce albo górną rurę. Myślałem o takim: https://www.centrumrowerowe.pl/stojak-serwisowy-bike-hand-yc-100bh-pd10927/ Ale kusi coś lepszego np: https://www.centrumrowerowe.pl/stojak-serwisowy-park-tool-pcs-9-3-pd31573/ https://www.centrumrowerowe.pl/stojak-serwisowy-park-tool-pcs-10-3-pd31604/ https://www.rowertour.com/p/258920/stojak-serwisowy-unior-bikegator
  17. Ten może być nieco problematyczny w przypadku karbonowej ramy. Trzeba to jednak mocno zacisnąć by się trzymało.
  18. Jakiś czas temu trafiłem na ogłoszenie i ofertę ze strony https://www.goodmoodbike.eu/ Wczoraj kupiłem rączki do mniejszej praski + wybijak do osi w piastach DT Swiss.
  19. Jakoś tak po fotkach @cervandes zapragnąłem przygotować się do zabawy z piastami DT. Wybijak wydawał się fajną opcja i akurat jeden z fajniejszych producentów ciekawych narzędzi wrzucił nowość - wybijak do osi DT Swiss. Wybijak fajny, bo ogarnia ośki 12 i 15 mm. Do tego producent lokalny to się umówiłem i odebrałem. Przy okazji wpadły rączki do krótszej praski. Na stroniehttps://www.goodmoodbike.eu/ jeszcze nie ma, ale na grupach facebookowych już się pojawił.
  20. @cervandes oś w sensie ta śruba która przechodzi przez ramę, oś w piaście i wkręca się z drugiej strony ramy. Pasuje idealnie, są takie które mają łeb całkiem spory. Zakładam, że to zastąpi ten adapter który pokazałeś.
  21. A jakoś mnie tak olśniło. Zamiast toczyć ten adapter do wybicia łożyska z tyłu można przecież wsadzić tam oś i przez nią puknąć? Pasuje idealnie średnicą, wypełnią środek na całej długości i do tego ma łebek. Dla pewności można użyć ośki, która ma zwalony gwint i nie nadaje się do normalnego użycia. @cervandes próbowałeś takiego rozwiąznaia?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...