dominikpl72

Bo człowiek robi swoje, a przyroda swoje...

Bo fajnie się odbija i nawet kolorystyka napoju w butelce zagrała ...

Bo w lasach w okolicach Sierakowa odkryłem bajkowe uroczysko... Mapka trasy: https://drive.google.com/open?id=1yIRRuJF2Yx4Mwy2FmrXtCR_kAWU&usp=sharing

Bo dziś w Poznaniu już taka jesień... https://www.flickr.com/photos/dominikon/albums/72157670969626223

Bo dzisiaj było jakieś 15 km oczekiwania na koniec kopnego piachu... PS. sprawdzam granice możliwości Smart Sam'ów 1.75 założonych do crossa Puszcza Notecka w okolicach Wronek https://www.flickr.com/photos/dominikon/albums/72157673964019626 Tu jest mapa https://drive.google.com/open?id=14q0XF7oRvVVBd3nw74eHW8r769E&usp=sharing

Bo fajny zielony tunel

Bo już kilka km za zachodnią granicą PL można mieć takie sympatyczne turystyczno-rowerowe dylematy... A i po naszej stronie granicy powoli jest coraz lepiej... [mam nadzieję, że tym razem wybaczycie dwa zdjęcia - ale w mojej ocenie te dwa kadry "działają" tylko pokazane w parze]

Bo powoli obrabiają się fotki z wakacji... A Park Mużakowski księcia Fursta Pucklera i okolice Łęknicy oraz Bad Muskau na polsko-niemieckiej granicy to raj dla rowerzystów turystycznych...

Bo w moim crossie/trekkingu zrobiłem to, co rozważa wielu z nas: zamieniłem opony semislick 1.5 na Smart Sam'y 1.75 I tylko błotników żal... Wrażenia już wkrótce... https://www.flickr.com/photos/dominikon/albums/72157672134654906

Bo podczas rowerowej wycieczki dowiedziałem się, że na obrzeżach Puszczy Zielonki mamy szlak kajakowy: Pobiedziska - Tuczno Mapka szlaku http://www.kiszkowo.pl/files/image/Szlak_Kajakowy/mapa-szlak-kajakowy-nowa-prfi.jpg

Bo ładnie błysnęło (i przydały się odblaskowe paski na oponach) Nad Jeziorem Tuczno (Puszcza Zielonka).

Zapisz trasy jako pliki KML (najlepiej na Dysku Google) Następnie skorzystaj z narzędzia Moje Mapy Google: - tworzysz mapę - zapisane na dysku Google pliki KML wczytujesz na mapę jako kolejne warstwy. Możesz dowolnie włączać/wyłączać widoczność poszczególnych warstw z poszczególnymi ścieżkami/trasami. Dominik

Bo w podpoznańskim lesie tropikalnym (patrz drugi plan) można znaleźć utwardzone drogi (patrz pierwszy plan) https://www.flickr.com/photos/dominikon/albums/72157668254925460

Bo spotkałem kolesia z całkiem wysokim przekrokiem... https://www.flickr.com/photos/dominikon/albums/72157667881452160

Od początku tego roku nurtuje mnie następujący temat: Rower krosowy - duże miasto / asfalt / szutry / las - w jakim kierunku zmierzać z ewentualną modyfikacją roweru ? Od ponad 10 lat jeżdżę po Poznaniu i Wielkopolsce na rowerze cross (Merida Crossfire 8700). Może kojarzycie mój rower z wątku "codziennie jedno zdjęcie". Poznań i Wielkopolska - a więc tereny raczej płaskie, i totalna różnorodność nawierzchni: - duże miasto - czyli asfalt i ścieżki rowerowe, ale i chodniki / kostka brukowa Poza miastem: - drogi lokalne - asfalt (czasem dobrej jakości, ale bywa i popękany / sfatygowany / chropowaty z wystającymi drobnymi kamieniami) - polne drogi i ścieżki - szutrowe (czasem utwardzone, gładkie, ale bywają też chropowate, takie z powbijanymi drobnymi kamieniami, i czasem piach) - leśne drogi i ścieżki - (czasem utwardzone, gładkie, ale bywają i korzenie, i czasem piach). Mój styl jazdy to kilkugodzine trasy 50-80 km po mieście i/lub okolicach. Warunki raczej suche - odpadają warunki "błotne". W kontekście "dawania rady", osiągów i komfortu jazdy na różnych wyżej wymienionych nawierzchniach w zasadzie istotne są dla mnie trzy parametry roweru: - geometria ramy i pozycja jeźdźca (obecny cross to wygodna pozycja do rekreacyjnej jazdy - typu "moderate", nachylenie tułowia 60 stopni) - opony 28 cali, 38mm, semi-slick, prawie gładkie (obecnie to duża dynamika, piękne prowadzenie na asfalcie i utwardzonych drogach gruntowych, w pozostałych sytuacjach - dają radę, ale kosztem wolniejszej jazdy, piach - masakra) - amortyzator (obecnie mam jakiś podstawowy sprężynowy model Suntour z regulacją wstępnego naprężenia i amortyzowaną sztycę pod siodłem - ale (chyba z powodu mojej wagi 85 kg) oba te elementy zaskakująco dobrze spełniają swoją rolę, amortyzator mam ustawiony dość "miękko"). Rower crossowy w opisanej przeze mnie konfiguracji sprawuje się doskonale na asfalcie i bardzo dobrze na utwardzonych drogach. Na sfatygowanym / popękanym asfalcie z drobnymi nierównościami - odczuwam nierówności, rower się telepie i muszę jechać wolniej. Na drogach szutrowych i gruntowych z drobnymi nierównościami - odczuwam nierówności, rower się telepie i muszę jechać wolniej. Nieciekawie i tragicznie jest na piachu. Ostatnio ciężar gatunkowy moich przejażdżek przesuwa się z asfaltu na drogi nieutwardzone (ale i tak nadal asfalt może stanowić ok. 30%-40% trasy - choćby ze względu na konieczność wyjechania z dużego miasta). Coraz bardziej doskwierają mi więc mankamenty "poza-asfaltowe" i "poza-utwardzone" mojego roweru. Dlatego zastanawiam się w jakim kierunku ewoluować: 1. Czy poeksperymentować w moim rowerze z oponami 28 cali: zmienić je na opony o większej szerokości (powiedzmy 1.75) i bardziej terenowym bieżniku ? - jak bardzo poprawi to jazdę na drogach "chropowatych" (takich z drobnymi nierównościami) ? - jak bardzo poprawi to jazdę w piachu ? - jak bardzo "uterenowione" opony wybrać: > czy opony "pośrednie" (typu Schwalbe Land Cruiser), takie z gładkim bieżnikiem na środku i rzeźbą po bokach ? > czy opony zupełnie "terenowe" - dla rozmiaru 28 cali jest np. Schwalbe Smart Sam Active ? 2. Alternatywnie - przymierzałem się też do rowerów górskich o wygodnej geometrii ramy - choć trudno w dzisiejszych czasach takie znaleźć. Ja przymierzałem i pasowały mi: Giant Talon / Cube Acid / Scott Aspect - wszystkie występują w wersji 29 oraz 27,5) Pierwsza wątpliwość to rozmiar kół - co wybrać 27,5 czy 29 (mam 185 cm wzrostu i 85 cm w nodze) i czuję się wygdnie na obu rozmiarach kół) I tak: Koła 29 cali: to jednak zdecydowanie mniejsza dynamika przy ruszaniu z miejsca (a w mieście mamy choćby coraz więcej przejazdów ze światłami gdzie trzeba się co chwila zatrzymywać), nie zależy mi na zwrotności. Rozważam: Czy to co stracę na dynamice - odrobię na lepszej trakcji na drogach gorszej jakości ? Koła 27 cali: fajna dynamika przy ruszaniu, mnejsza waga rotująca - ale w kontekście średnicy w zasadzie nie zmieniają nic względem poprawy na drobnych nierównościach w stosunku do 28 cali crossa. Rozważam: Czy samo zwiększenie szerokości opony tu wystarczy by pomóć lepiej wybierać nierówności i lepiej radzić sobie w piachu ? Druga wątpliwość to szerokość opony w rowerze górskim najlepiej spełniająca moje założenia: 2.1 ? 2.25 ? - czy warto "pchać się" w rower górski aby uzyskać trakcję w piachu ? W przypadku rowerów górskich chodzi mi po głowie opona typu Kenda SBE. Trzecia wątpliwość - to amortyzator - czy amortyzator jest ważniejszy niż opony względem niwelacji drobnych nierówności? - czy na moje bolączki drobnych nierówności pomoże coś amortyzator powietrzny względem amortyzatora sprężynowego (takie amortyzatory łatwej/taniej znaleźć w rowerach górskich)? Reasumując: - jeśli asfalt pozostaje niepomijalnym elementem moich przejażdżek; - chcę poprawić komfort jazdy i osiągi na drogach z drobnymi nierównościami; - chcę uzyskać jakąkowiek trakcję na odcinkach w piachu to w jakim kierunku sugerujecie eksperymentowanie: - wymienić opony 28 cali na opony o szerokości 1.75 o "umiarkowanym" bieżniku (Schwalbe Land Cruiser / inne - jakie) ? - wymienić opony 28 cali na opony o szerokości 1.75 o "terenowym" bieżniku (Schwalbe Smart Sam Active / inne - jakie) ? - iść w kierunku wymiany roweru na rower z kołami 29 cali ? - iść w kierunku wymiany roweru na rower z kołami 27,5 cala (ta opcja najmniej mnie przekonuje, ale może jednak na piachu będzie to optimum względem pozostałych moich założeń) ? Pewnie wielu z was prowadzi podobne rozważania - zapraszam do dyskusji i czekam na wasze przemyślenia i sugestie.

Bo się odbiło się... https://www.flickr.com/photos/dominikon/albums/72157668142006885

Bo dzisiejsze popołudnie w Poznaniu sprezentowało wspaniałą pogodę i była lajtowa rundka po mieście... https://www.flickr.com/photos/dominikon/albums/72157668013733755

Bo droga do Wielkopolskiego Parku Narodowego - to jedna z dłuższych prostych jaką można zaliczyć w okolicach Poznania a pogoda stanęła dziś na wysokości zadania i przetestowałem sobie jeszcze po drodze rowerki Scott Aspect 710 i 910 https://www.flickr.com/photos/dominikon/albums/72157667720051746

Bo mamy szczęście, że przyszło nam żyć w spokojnych czasach i miejscu... A podpoznańskie lasy Dąbrówki, Palędzia i Zakrzewa, które teraz są fajnym obszarem do spacerowania, biegania i rowerowania były w czasie II wojny światowej świadkiem mordów mieszkańców Poznania... https://www.flickr.com/photos/dominikon/albums/72157667588367365

Sprzedawca rowerów marki Sliverback jest w Dzierżoniowie więc to niedaleko z Wrocławia allegro użytkownik: skleprowerpl http://allegro.pl/listing/user/listing.php?id=16483&us_id=16508030

@porcelanowy - fotki fajne, ale masz specyficzne rozumienie pojęcia "JEDNO zdjęcie" i dlatego nie dam "łapki w górę"

No to teraz rozumiem - czego dotyczyło porównanie cenowe Zmyliło mnie to że kolega zacytował w tabelce ze specyfikacją Silverback Summit LTD XT model z roku 2015 Szukam dalej - i chyba znalazłem jeszcze inny "złoty środek" - rowery Northtec.Cayon: Tu jest wersja z XT: http://nrowery.pl/2016/mtb-29/cayon-xt Ale - co dla mnie ważne jest też wersja z kompletem osprzętu Deore 610: http://nrowery.pl/2016/mtb-29/cayon-dr I - uwaga - co najważniejsze - wg informacji znalezionych tu na forum, istnieje możliwość modyfikacji komponentów składowych przez producenta. I wtedy dla mnie robi się idealna specyfikacja: Model Northtec Cayon DR (na Deore 610) z amorkiem XCR zastąpionym amortyzatorem SR Suntour Raidon-XC-RL-R-29 Air. Co o tym sądzicie ?

Zgadzam się - zapewniam, że nie rozmiar kół (24 lub 26), tylko rozmiar i geometria ramy roweru oraz sylwetka delikwenta(-tki) są czynnikami, które determinują czy rower nadaje się dla danej osoby czy nie. W weekend postaram się zrobić zdjęcie córce na tym rowerze. Ale oczywiście to moje zdanie - a od tego mamy forum, żeby podyskutować

@GTZaskar1991: No kurcze chyba jestem jestem ślepy - pierwszy link - podany w poście kolegi kinky - prowadzi do aukcji Univega Summit LTD - model 2016 - w cenie 3699 PLN: http://allegro.pl/rower-mtb-29-univega-summit-ltd-full-xt-manitou-i6030099442.html - drugi link - w moim poście - prowadzi do aukcji Univega Summit 6.0 - model 2016 - w cenie 2849 PLN http://allegro.pl/rower-mtb-29-univega-summit-6-slx-hollowtech-air-i6027978667.html Za choinkę nie znajduję więc: - linka do Univega Summit LTD - model 2015 - różnicy w cenie 200 PLN względem którejkolwiek z powyższych cen Oświećcie mnie

> Univega Summit LTD 29R Twenty Niner Mountain Bike 2015 > Ja bym wybrał tą Univege, 200 zł drożej, a jest pełne XT, kolorek matowy i całkiem przyzwoita waga. @GTZaskar1991: A czy mógłbyś napisać - gdzie znalazłeś ją w cenie "200 zł drożej" ?