dominikpl72

@KrisK Patrząc na radochę sportretowanej rowerzystki - zatytułowałbym to zdjęcie: Papierosy albo rower - wybór należy do Ciebie

Bo czardrzewo. Chcąc nie chcąc - rozglądałem się z obawą czy jakaś czarownica na miotle nie porwie mi roweru.

Bo ładnie zaświeciło. Dziś w okolicach Poznania - wszystko po kolei i cyklicznie: zachmurzenia, przelotne opady, przejaśnienia, a co do temperatury i wilgotności - sauna...

Bo pogoda dzisiaj taka, że pozostaje tylko zapodać fotkę z 1 maja Lokalizacja: treny leśne na północ od Gniezna (a wśród lasów - zasakakująco dużo asfaltów - polecam również szosowcom)

@bazzz w tym miejscu to nie "SHOGUN-owie i ogiery" tylko "die RITTER und die Pferde"

Bo sprzęt powrócił do służby i jak się dobrze przyjrzeć - to widać trochę nowego wyposażenia

Bo powoli wraca mi dobry humor i "German Engineering" na mojej ramie już mnie tak nie drażni... Szczegóły reanimacji - tutaj

Może kogoś zainteresuje zakończenie mojej historii z pękniętą ramą. Niewesoła przygoda znalazła niespodziewane zakończenie. Okazało się, że znalazł się człowiek (osoba której wiedzy ufam - powiedzmy, że znajomy znajomego), który ma wiedzę, umiejętności i odpowiedni sprzęt by spróbować naprawić ramę. Po oględzinach orzekł, że warto spróbować naprawić. Zadeklarował, że zrobi mi to "po kosztach" - więc nie miałem nic do stracenia i zaryzykowałem. I tak: rama została pospawana. Następnie musiałem wyszlifować papierem ściernym wnętrze rury aby po spawaniu wewnątrz było gładko i gładko wchodziła sztyca. Potem miejsce naprawy zostało odtłuszczone (użyłem środka odtłuszczającego do tarcz hamulcowych ) i polakierowane (użyłem lakieru MEGAFELGA czarna satyna). Efekt końcowy widać poniżej. Dodatkowo - kupiłem nową sztycę (PRO LT) dł 400mm z offsetem 20mm. (przedtem miałem 375 mm, bez offsetu i siodełko w maksymalnie dopuszczalnej "tylnej" pozycji) Na chwilę obecną jestem po dwóch godzinnych przejażdżkach w domowych okolicach i na razie wszystko zdaje się być w porządku. Mam cichą nadzieję, że na koniec sezonu będę mógł zameldować, że operacja "reanimacja" udała się w pełni.

Panowie - systemy operacyjne telefonów (Android i IOS Apple'a) mają takie rożniste full-magic-super-hiper-extra ficzery automatycznie rozpoznające rodzaj treści wyświetlanej na ekranie i dopasowujące do tego ustawienia wyświetlacza (jasnosc, kontrast, nasycenie) aby bylo "ładniej" (czyli bardziej nasycone barwy, wiekszy kontrast, automatyczna regulacja jasnosci i temp barwowej ekranu) Więc to, co widzicie na ekranie telefonów jest zazwyczaj mocno przekłamane w stosunku do danych zapisanych jako plik ze zdjeciem. Dlatego rzczeczywistą zawartość pliku ze zdjeciem oģólnie lepiej jest oceniać na urządzeniach i systemach operacyjnych stacjonarnych.

Bo pierwsze (i nie ostatnie) foto z Lednickiego Parku Krajobrazowego Wielkopolanom polecam trasę po Lednickim Parku Krajobrazowym wokół jezior: Lednickiego i Gorzuchowskiego: https://drive.google.com/open?id=18Sbw0iZkrTcxQSx7UPK6upVGFHFlFyFJ&usp=sharing

Ja powiem tak - właśnie na tej trasie fajnie jest obserwować jak na jednej drodze spotyka się wiele "gatunków" rowerzystów: począwszy od ludzi z większym lub mniejszym zacięciem nastawionych rekreacyjno-turystycznie, poprzez rodziny z dziećmi na rowerach / na fotelikach, szosowców, a także "lokalsów na czymkolwiek". Podobnie jest na ścieżce w okolicach Obornik Wlkp, którą pokazywałem w tym wątku niedawno. Więc jednak zapotrzebowanie jest i taka infrastruktura bez wątpienia motywuje tych, którzy nigdy nie pojawią się na rowerze na drodze przeznaczonej do ruchu samochodowego. Poza tym - duża część DDR biegnie wzdłuż lokalnych dróg - więc w zasadzie to to samo co jazda lokalnymi drogami. Sam jeżdżę i na rowerze, i na motocyklu i samochodem - i powiem szczerze w każdym z tych środków lokomocji na takich spokojnych lokalnych drogach niepokoi mnie zawsze jedno zagrożenie - właśnie na takich lokalnych drogach mijają mnie co chwilę lokalne bryki na "najwyższych obrotach", i lokalne motocykle "na jednym kole" - to właśnie ten pozorny (zwłaszcza weekendowy) spokój motywuje lokalsów do wyciskania ze swoich maszyn "ile fabryka dała" A jeżdżenie po lesie też lubię - i do tego mam drugi rower

Bo Powiat Kościan umie w ścieżki rowerowe. Na odcinku Czempiń - Racot - Jez. Wonieść wraz z remontem lokalnych dróg powstaje bardzo dobra infrastruktura rowerowa - asfaltowe (!), w pełni oddzielone od ruchu samochodowego ścieżki, miejsca postoju, mapki i informacje turystyczne. Mapka mojej trasy - w całości przebiegającej po wydzielonej ścieżce rowerowej: Mosina - Czempiń - Racot - Gryżyna i z powrotem https://drive.google.com/open?id=1HmbplfTASgwAbOFtQ4fi4GfKhyaO7CV-&usp=sharing Mapki, opisy i ślady GPS innych tras w Powiecie Kościańskim http://www.rowerowypowiatkoscian.pl/ Więcej fotek okolicy i turystyczno-rowerowej infrastruktury - w galerii na flickr'ze - link poniżej w podpisie

Tak swoją drogą to dziwne zdjęcia tego Raleigh'a w tym ogłoszeniu na olx - są na nich dwa różne egzemplarze: - jeden ma zakrzywioną kierownicę, a drugi prostą z rogami - jeden ma biały napis na ramie, a drugi ma czarny - jeden ma koszyk na bidon, drugi nie Prawie jak gra w "znajdź dziesięć szczegółów którymi różnią się te obrazki" A tak na poważnie - to dopytaj sprzedawcę o co chodzi z tymi fotkami

Bo to jedno z moich ulubionych miejsc w podpoznańskiej Puszczy Zielonka

Dziękuję wszystkim za odp. Chyba jednak będę szukać nowej ramy. Czy waga powyższej ramy w rozmiarze 21 cali: approx. 2290g sugeruje że jest to solidna konstrukcja ? Ppodpowiedzcie proszę czy podstawowe parametry które muszę sprawdzić i porównać do tego co mam to: - Stery - mam chyba półzintegrowane - 44 mm - 1 1/8 ", - tu jeszcze jedno - mój amortyzator nie jest w wersji taper - rozumiem, że są do nabycia stery z redukcją, które ewentualnie pozwolą mi wsadzić amortyzator bez tapera do ramy w wersji taper? - zacisk sztycy - średnica 34,9 mm, średnica sztycy - 31,6 mm, - szerokość suportu 68 mm, gwint BSA, - standard tylnej ości - mam 9 czy 10 mm QR x 135, czy tu jest możliwy jakiś adapter jeśli rama jest ze sztywna osią ? Znalazłem jeszcze dwie opcje ramy: 1. rama FORCE EPIGONI: http://www.force-components.pl/index.php?p5640,kod-146603-20-force-epigoni-mtb-29-rama-czarno-biala-20-l 2. rama MOSSO 920XC https://www.cyclosport.pl/rama-mtb-29-mosso-mod-920xc-kol-czarny-mat-niebieski-mat-rozmiar-ramy-19-48-cm.3yu.p.html co o nich sądzicie ? -

Bo smutno (mam nadzieję że wybaczycie potrzebę odreagowania moich negatywnych emocji w tym wątku) Szczegóły tu:

W najgorszych koszmarach sennych nie myślałem, że będę musiał kiedyś napisać takiego posta.... Niestety moja wczorajsza pierwsza terenowa przejażdżka w tym roku skończyła się bardzo przykrą niespodzianką ze strony mojego roweru. W pewnym momencie "coś" w ramie zaczęło dramatycznie skrzypieć. Nie była to żadna "katująca" sytuacja - po prostu jada po lesie. Po dokładnych oględzinach stwierdziłem pęknięcie ramy - w miejscu styku rury sztycy i górnej poziomej rury - fotki poniżej... Wygląda na to, że stała się rzecz następująca: sztyca ma ma mały offset w tył, również siodełko mam ustawione w wysuniętej do tyłu pozycji. Czyli siedząc - wywieram mocną "podnoszącą" siłę na przednią powierzchnię rury sztycy. Wydaje mi się że po prostu "oderwałem do góry" ten fragment. (ważę 78 kg więc nie jest to żadna ekstremalna waga) Rower to Carver model PHT 950, rama aluminiowa. Pęknięcie pojawiło się - jak na ironię - tuż obok napisu German Engineering na prętach od tylnych widełek. @#$%^&*()!!! Jestem mocno załamany, no ale pojawia się pytanie - czy ma jakikolwiek sens próba uratowania ramy i naprawy: - zespawanie pękniętego fragmentu i wstawienie jakiegoś trójkątnego wspornika z tyłu , żeby wzmocnić to słabe miejsce... Zależy mi na tej ramie - ma ona trochę nietypową "rekreacyjną" geometrię i bardzo dobrze się na niej czuję w moich płaskich wielkopolskich okolicach - wiec powiedzcie co sądzicie. No i co dalej robić jeśli nie ma szans na naprawę - szukac ramy ? sprzedać części i kupić nowy rower ? - mam dobrzy "przód roweru" (amortyzator Reba, mostek kierownica itd) - mam dobre koła przód i tył (DT SWISS 1900) kolo tylne oś 9 QR (nie sztywna) - mam przerzutki (tu ewentualnie kwestia mocowania przerzutki do nowej ramy), hamulce - mam wkład suportu wkręcany (nie chciałem press fita) - mam sztycę i siodełko Nigdy nie sądziłem, że będę tak szukać - ale czy wg Was jest szansa że znajde samą ramę która da się "pożenić" z posiadanymi przeze mnie częściami, w sposób bardziej sensowny ekonomicznie niż zakup nowego roweru ?

Heh - budzisz wspomnienia z moich zeszłorocznych wakacji: na pierwszym zdjęciu widać miejsce gdzie mieszkałem a kapliczkę w Przydonicy też tu w tym wątku pokazywałem

Bo dziś z wiatrem i pod wiatr... Bo pozostaje tylko mieć nadzieję, że jakby co, to te barierki skutecznie ochronią rowerzystów przed zagrożeniami z terenu poligonu w Biedrusku Na fotce: okolice Radojewa, pod Poznaniem

Bo zanim zaczęło padać zdążyłem poszwędać się po zakamarkach miasta Poznań Starołęka - niedawno odnowiony most kolejowy nad Wartą

Bo: oto trasa Słonawy - Stobnica w okolicach Obornik Wlkp - obecnie najlepsza ścieżka rowerowa w okolicach Poznania (dł. ścieżki 12km) PS1. Trasę można spokojnie przedłużyć rozpoczynając przed Obornikami Wlkp np z miejscowości Świerkówki lub jadąc dalej ze Stobnicy do Obrzycka -zrobiłem już oba warianty (dla zainteresowanych - dysponuję mapkami - piszcie PW). PS2. Tak - to ta Stobnica gdzie w lesie buduje się znany w całej PL tajemniczy zamek PS3. Więcej fotek pokazujących infrastrukturę ścieżki - w galerii na flickrze - link do galerii w podpisie

Bo wczorajsze lustro nad Wartą w Obrzycku

Bo temperatura w okolicach 0°C i słoneczna pogoda zagwarantowały różnorodne pejzaże na sobotniej rundce przez poligon w Biedrusku i Radojewo w okolicach Poznania. PS. Moderację proszę o wyrozumiałość: w mojej skromnej ocenie - te fotki bronią się tylko jako zestaw i zrobiłem z nich jeden plik żeby za bardzo się nie narażać

Bo dziś znalazłem chwilę czasu i udało się wyruszyć w drogę w nowym roku (Skansen Kolejowy w na terenie nowo wybudowanego Parku Rataje w Poznaniu)

No widzisz - ja tu naiwnie o "Love in the (Nike) Air" po takiej żoninej propozycji rozmyślam a Ty tu z inną perspektywą - dałeś mi do myślenia