Skocz do zawartości

LukaszHor

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    22
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Łukasz
  • Skąd
    kujawsko-pomorskie

Ostatnie wizyty

501 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika LukaszHor

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Jeżeli oczekujesz od niego super membrany i oddychania na poziomie normalnych ciuchów, to masz rację. Absolutnie zgadzam się, że ta kurtka jest softshellem tylko z nazwy. Ale ja chciałem czegoś, w czym będę mógł jeździć zimą, nawet jeżeli miałbym wracać mokry. Wolałem to, niż siedzenie w domu i odkładanie kasy na prawdziwy softshell.
  2. Wiem, że łatwo krytykować ciuchy z Lidla, że nie tak wygodne, tak oddychające, tak skrojone jak droższe ubrania typowo rowerowych firm. Prawda jest taka, że jak funduszy brak, to Lidl jest jdną z najlepszych opcji. Gdyby nie to, że się obkupiłem jesienią (spodnie, kurtka, potówka i dwie bluzy), mógłbym zapomnieć o jeżdżeniu zimą. Owszem, miałbym większy komfort w droższych ciuchach. Pewnie też bym lepiej wyglądał. Ale na szczęście na naszywce za Rapha Festive 500 nie ma informacji w czym ją wyjeździłem W niemieckim Lidlu rowerowe promocje już niedługo. 10 marca: kaski, koszulki, rękawiczki, spodenki, smary i odtłuszczacze, dętki, stojaki, pompki stacjonarne, siodła, oświetlenie, blokady i rowery. 29 marca: multitoole, pompki, nakładki na siodła, blokady, sakwy, plecaki i kaski. Niedługo później pewnie u nas.
  3. W czasie jak rower stał w serwisie ja doczytałem temat konserwacji. Gdy odbierałem maszynkę kupiłem od razu buteleczkę oliwki. Jak będę miał szczęście, to zanim tourney wysiądzie, ja kupię nowy rower
  4. Aż tak słabo jest? Za dużego wyboru w temacie przerzutek na hak nie ma Mam nadzieję, że regularne mycie pomoże.
  5. Zrobione! Mój rower znowu jest młody! Zawiozłem rower do sklepu Velomania w Bydgoszczy i zostawiłem kazałem wymienić prawie wszystko W dziesięć dni od odebrania z serwisu zrobiłem na nim 417 kilometrów i muszę powiedzieć, że tak płynnie nie chodził od daaawna. Tak się teraz prezentuje: Jak widać pozbyłem się bagażnika, dołożyłem torbę podsiodłową (Topeak Wedge Small) z narzędziami i dętką, oświetlenie, dzwonek, drugi koszyk (na izotonik) i pompkę. Teraz jestem legalny i gotowy na problemy na drodze Zamiast korby noname mam Shimano. Stare popękane opony zastąpiła Kenda Khan. Cichsza i szybsza na asfalcie, chociaż zauważyłem, że nie przepada za piaskiem. Stary v-brake z przodu po regulacji został na miejscu. Za to tylny rupieć z rozplecioną linką został wymieniony na nowego v-brake'a. Stare klamki i manetki zostały zastąpione przez nowe klamkomanetki. Dołożyłem też chwyty Ergon GP2 i od razu wzrósł komfort jazdy. Wcześniej po dziesięciu km drętwiały mi dłonie, a po kolejne dysze bolały tak, że czułem to jeszcze następnego dnia. Z ergonami przejechałem 75km za jednym zamachem - bez bólu. Nowy jest cały napęd, łącznie z wolnobiegiem (teraz mam siedem rzędów) i przerzutkami. Zdaję sobie sprawę, że nowy osprzęt nie jest z górnej półki, ale w przeciwieństwie do starego działa bez problemu. Odliczając rzeczy, które będę mógł przełożyć do innego roweru (chwyty, światła, torba, narzędzia, łyżki, koszyk, pompka i takie tam) za nowe części i serwis zapłaciłem jakieś 700 złotych. Mógłbym to załatwić taniej, ograniczając się tylko do niezbędnych wymian, ale teraz mam rower na którym mogę jeździć i budować formę, uczyć się właściwej konserwacji i przede wszystkim orientować się, jaki nowy rower będzie najlepszy na trasy jakie mam do dyspozycji.
  6. Czyli tylko to co absolutnie niezbędne do jeżdżenia, a resztę chomikować. Jest to jakiś pomysł do wzięcia pod rozwagę. Może rzeczywiście pora zacząć szukać następcy... Trek 8.3 DS wygląda zachęcająco...
  7. Witam! Po dziesięciu latach wracam do jeżdżenia na rowerze. Wyciągnąłem z garażu mojego dwudziestoletniego Treka 800 Sport. Rama Cro-Moly ma 22.5 cala, koła 26. Zanim zacząłem jeździć zawiozłem go do pobliskiego serwisu na smarowanie, regulację przerzutek, wymianę klocków i siodełka. Po kilku jazdach zerwałem gwint w prawym ramieniu korby i w serwisie wstawili mi noname, bo nie wiedziałem, czy jeżdżenie mnie złapie, więc nie chciałem za dużo inwestować. Chwilę póżniej nie wytrzymały stare plastikowe pedały i teraz mam aluminiowe, też noname. Nie licząc powyższych zmian oraz dołożenia lampki z tyłu i koszyka bidonu, rower jest w takim stanie w jakim trafił 10 lat temu na tył garażu. Pojeżdziłem nim trochę po okolicy (asfalt, szuter, polne i leśne drogi), staram się robić dziennie 20-35 km - o ile praca i pogoda pozwalają. Jest fajnie i się wciągam. Zacząłem nawet kupować ciuchy i gadżety W związku z tym, że zanosi się na to, że rower nie trafi na tył garażu, chciałbym go odmłodzić. Lakier nie licząc kilku otarć jest w przyzwoitym stanie, zresztą nie wiem czy mój budżet objął by lakierowanie. Na pewno muszę wymienić opony - obecne wyglądają jak twarz Keitha Richardsa. Zastanawiałem się czy przy okazji nie zmienić 26 cali na 28, ale nie wiem nawet czy się zmieszczą Do wymiany też nadają sie linki przerzutek i hamulców, bo straciły zaciski i się rozwijają. Brakuje też jednej osłonki a reszta jest podniszczona. Razem z linkami chciałbym wymienić klamki i manetki - prezencja roweru na pewno by na tym zyskała, bo obecne nie wyglądają najlepiej. Chciałbym też wymienić rączki, może też dołożyć rogi. Mam problemy z drętwieniem dłoni przy jeździe, na które rękawiczki z żelem pomogły tylko trochę, może możliwość zmiany położenia dłoni będzie rozwiązaniem. Powyższe zmiany to głównie kosmetyka, to nad czym się najbardziej zastanawiam i jednocześnie to o co chciałbym Was zapytać, to celowość wymiany korby na coś bardziej markowego niż noname. To samo z wymianą tylnych zębatek i całego mechanizmu przerzutek. Czy warto to wymieniać? Jeżeli tak, to jakiemu osprzętowi warto się przyglądać w tym celu? Budżet na całą renowację to jakieś 1000-1500 złotych maks. Czy to realne założenie? Nie planuję robić tego samemu, tylko zawieźć rower do jakiegoś porządnego serwisu (przy okazji: znacie coś w okolicach Bydgoszczy?), ale chciałbym zasięgnąć Waszej porady, zanim mi fachowcy w warsztacie zaczną wciskać coś czego nie potrzebuję Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi. Co jeszcze warto sprawdzić/wymienić w dwudziestoletnim rowerze, żeby go odmłodzić? Czy może dać sobie spokój z tą starą, ciężką ramą i kupić coś nowego?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...