przmor

254 z 26384 to mniej niz 1%. Do tego wiele osob zadowolonych nie wystawia pozytywa, niezadowolenie wystawiaja negatyw zawsze wiec moze sie okazac, ze odsetek niezadowolonych to duzo mniej niz 1% a wiec szansa, ze zamowiony towar dotrze na miejsce jest wieksza niz 99%. Jak napisalem wczesniej, nie bronie sklepu. A jak z cenami w sklepie szwagra? Duzo wyzsze? Dodam jeszcze, ze kupilem przez Allegro w jakims sklepie z dobrymi opiniami suport Ultegra BSA a przyslali ITA. Najpierw chcieli aby odeslac i jak do nich dotrze to wysla wlasciwy co oznaczalo kolejny tydzien oczekiwania. W koncu zgodzili sie wyslac wlasciwy nastepnego dnia. Wyslali wieczorem przez paczka48 wiec mialem go po trzech dniach. Na maile odpowiadali z opoznieniem bo jak to napisali "mamy co robic w sklepie". A opinie na Allegro dobre mieli i co z tego?

Nie bronie sklepu ale ilosc negatywnych opinii wynika zapewne z faktu, ze kupujacych sa tysiace a wiec i ilosc pomylek wieksza niz w sklepie majacym setki klientow. Ciekawe jak wyglada odsetek pomylek w ujeciu procentowym. Inna sprawa, ze osoby ktore otrzymaly wlasciwy towar w ciagu regulaminowych pieciu dni nie pisza tu na forum o tym bo o czym tu pisac. Ja zamowiona przerzutke dostalem taka jaka zamowilem w regulaminowym czasie. Nie zmienia to faktu, ze od jakiegos czasu zaopatruje sie w lokalnym sklepie.

Myslisz, ze poczujesz roznice miedzy Alivio za 86zl/para a Alhonga 25zl/para? Moze lepiej te 60zl roznicy na klocki przeznaczyc? No chyba ze na napisie Shimano Ci zalezy.

Dlatego ostatnie zakupy robilem w stacjonarnym sklepie. Ceny niewiele wyzsze niz w internetowych a po doliczeniu przesylek nawet nizsze.

Chyba lepsza od benzyny jest nafta swietlna. Cena nawet nizsza.

Ja tez dostalem paragon nastepnego dnia a towar zostal wyslany po regulaminowych 5 dniach wiec nie ciesz sie przedwczesnie.

Za miekkie zawieszenie co skutkuje zbyt duzym transferem masy na przednie kolo przy hamowaniu. Dociazenie przedniego kola zwieksza jego przyczepnosc do podloza do tego duzy kat glowki i dlatego hamujac mozesz spiewac "lece bo chce..."

No rzeczywiscie nie wiem co zetrze sie jak juz klocka nie bedzie. Znajomy z jazdy samochodem po gorach wrocil bez klockow z wyzlobieniem w tarczy wiec moze przez analogie w rowerze tez zetrze sie tarcza.

A jak ktos wazy 120kg i bedzie jechal z gorki to tez bez problemu zablokuje kolo? Przeciez to jest uklad albo albo czyli albo tarcza zlapie i opona pusci albo opona przytrzyma a tarcza najpierw klocki zetrze a pozniej zacisk. Pytanie co pierwsze sie podda, opona czy klocek. Nawet w tych samych warunkach, na tym samym rowerze dwie rozne osoby o roznej wadze w innym momencie zablokuja kola bo rozny jest nacisk opony na podloze a wiec rozna sila tarcia, ktora hamujac trzeba pokonac aby kolo sie zablokowalo.

Ciekawe rzeczy piszesz. Nowa fizyke tworzysz. To moze powiedz dlaczego na suchym asfalcie trudniej zablokowac kolo niz na tym samym asfalcie ale oblodzonym. Przeciez w jednym i drugim przypadku rower i rowerzysta ten sam a zmienia sie jedynie podloze.

Zeby kolo sie zabolkowalo musi nastapic utrata przyczepnosci opony z podlozem a to zalezy od wielu czynnikow jak podloze, rodzaj mieszanki, rzezba bieznika, cisnienie w kole, temperatura podloza i opony, obciazenie kola i jeszcze wiele innych. Sam hamulec i jego sila jest tylko jednym z czynnikow wiec porywnywanie na zasadzie ja blokuje kolo a kolega na tych samych hamulcach nie blokuje jest pozbawione sensu.

Jesli mozliwa wysylka najlepiej do paczkomatu InPost to biore wszystko.

No nie przesadzaj, ze nawiniecie owijki to cos skomplikowanego. Jest masa tutoriali na Youtube. Zeby zdjac plastik trzeba zdemontowac kasete a to juz wiecej zachodu niz owijka. Latwiej juz szczypcami polamac oslone i w taki sposob sie jej pozbyc. Co do policji sztycowo itp. to nie zapomnij odkrecic plastikow z zaworkow

Im wiekszy procentowy udzial tkanki tluszczowej tym wieksza zdolnosc organizmu do zamiany tluszczu na energie. Tutaj jest to po krotce opisane http://lifestylecoach.pl/jak-szybko-spalamy-tkanke-tluszczowa/

@up Zbyt upraszczasz. Na samych zapasach tluszczu nie pojedzies.

Bo nareszcie błękit nieba...

Pod mostem drogi S8 płynie sobie rzeczka...

Bylem na liscie rezerwowej z tego co pamietam.

A czy wewnetrzna szerokosc lancucha 9 i 10 rz nie jest taka sama? Bo wedlug informacji jakie znalazlem dla 9, 10 i 11 jest taka sama. Zewnetrzna szerokosc jest inna.

Zestaw nr 2 poprosze. Poszlo PW.

Wez moze tanszego Tribana a 1000 zl przeznacz na stroj, obuwie, pedaly spd, siodelko dopasowane pod siebie itp. To wszystko kosztuje a roznica ciuch rowerowy vs. zwykly ciuch bedzie duzo bardziej odczuwalna dla poczatkujacego niz Triban 500 vs. Triban 520. Szczegolnie, ze planujesz trasy 100-200km.

Srednia 40km/h? Fiu fiu...

Czyli za ponad rok?

A ja dzis po 1000km jazdy w noskach kupilem buty i pedaly spd. Buty szosowe z Lidla za 99zl i pedaly Btwin 500 nowe za 100zl. Wrazenia? Szalu w porownaniu do jazdy w noskach nie ma. Wypinanie tak samo latwe jak wyciaganie buta z noska ale za to zapinanie to na razie malutki koszmarek choc pod koniec jazdy bylo juz lepiej. Jak za 200zl to moze byc ale gdybym wydal na buty 350 i 250 na pedaly to chyba bym zalowal. Mowa o typowo amatorsko-turystyczno-rekreacyjnej jezdzie. Acha, schodzenie po schodach z rowerem i wchodzenie na gore to tez nowe doswiadczenie. Podziwiam kobiety biegajace po schodach w szpilkach

Romet Sprint to nie byly kolarzowki na malych kolach? Wydaje mi sie, ze jakies 35 lat temu mialem taka.