Mi kiedyś skończył się jakiś wynalazek kupiony w sklepie,szperając w pracy znalazłem olej do Karchera,cały napęd chodzi cichutko.Fakt że staram jezdzić w suchym terenie,ale czasami trafi się deszcz.Do tego grzebiąc głębiej trafiłem na bańke benzyny ekstrakcyjnej,więc mam zestaw na parę lat,dokładne mycie i smarowanie robię co jakieś 200 km.