civikator87

Przesyłam fotkę rowerów po przejechaniu przez Kluki po deszczu i w deszczu ...

Witajcie my już wyjechaliśmy i powróciliśmy jechaliśmy trasą wzdłuż morza ścieżkami rowerowymi, lasami, polami bardzo mało było głównej drogi a jak już to dlatego że innej drogi nie było = pamiętajcie nie jedźcie przez Kluki ( tak nam mówiono ) pojechaliśmy bo innej drogi nie było a tam co... bagno i bagno , pożarły nas komary , muchy końskie i brat stracił dętkę i oponę ale na szczęście blisko był sklep rowerowy jedyne 4km pieszo z rowerem na barkach = kierujcie się na Żelazo i Wierzchocino i dalej na Główczyce i na Łebę . Przygotujcie się na wyprawę wzdłuż morza nie jest to droga równa non stop w górę i dół , płyty betonowe, kocie łby, piach, lasy i super widoki ... oraz szlaki przez plażę co polecam - wstęp dla studentów to jedyne 3 zł / normalny 6 zł (Słowiński Park Narodowy) a jedziecie od Rówka aż do Smołdzińskiego lasu non stop lasem Pozdrawiam i powodzenia w kręceniu kilometrów JK

Witam, Poszukuję osób do wspólnego kręcenia po Polskim wybrzeżu, dystans to 300 km Świnoujście - Łeba a do Helu jest jeszcze 107 km ; dystanse dzienne ok 45-70 km ; zwiedzanie ciekawych miejsc po drodze, noclegi = pola namiotowe, spacery po plaży , wieczorne ogniska , wspólnie mile spędzony czas na kręceniu kilometrów . Termin wyjazdu 1.08 - 7.08 WIEK CHĘTNYCH NIE JEST WAŻNY - WAŻNE JEST TO ABY MILE SPĘDZIĆ WSPÓLNIE CZAS Najważniejsza jest chęć do wspólnego podróżowania - tempo dostosujemy wspólnie to nie ma być maraton ani wyścig lecz odpoczynek i mile spędzony czas wśród nowych poznanych osób. Plan jest taki że pierwsze dni nocujemy na dziko ponieważ jeszcze nie znaleźliśmy pól namiotowych , campingów itp. Ale najlepsze są takie miejsca spontaniczne [głównie są to na dziko] tak jak mieliśmy w zeszłym roku na Warmii i Mazurach. Dla chętnych osób zostawiam telefon do siebie : 518-640-553 [ proszę dzwonić w godz. od 7:30 do 19:00 ] Jakub

Witaj , nastąpiły nieoczekiwane zmiany i musiałem podjąć decyzję o zmianie trasy - w Bieszczady w sierpniu nie jedziemy lecz wybieramy się od Wolin - Helu od 1.08 do 7.08 . Może chcesz się dołączyć? -> [jesteśmy z okolic Bydgoszczy] choć 31.07 będziemy za Poznaniem na chrzcinach Zostawiam numer do siebie 518-640-553 Jakub

Witam, Poszukuję osób do wspólnego kręcenia po Polskim wybrzeżu, dystans to 300 km Świnoujście - Łeba a do Helu jest jeszcze 107 km ; dystanse dzienne ok 45-70 km ; zwiedzanie ciekawych miejsc po drodze, noclegi = pola namiotowe, spacery po plaży , wieczorne ogniska , wspólnie mile spędzony czas na kręceniu kilometrów . Termin wyjazdu 1.08 - 7.08 WIEK CHĘTNYCH NIE JEST WAŻNY - WAŻNE JEST TO ABY MILE SPĘDZIĆ WSPÓLNIE CZAS Najważniejsza jest chęć do wspólnego podróżowania - tempo dostosujemy wspólnie to nie ma być maraton ani wyścig lecz odpoczynek i mile spędzony czas wśród nowych poznanych osób. Plan jest taki że pierwsze dni nocujemy na dziko ponieważ jeszcze nie znaleźliśmy pól namiotowych , campingów itp. Ale najlepsze są takie miejsca spontaniczne [głównie są to na dziko] tak jak mieliśmy w zeszłym roku na Warmii i Mazurach. Dla chętnych osób zostawiam telefon do siebie : 518-640-553 [ proszę dzwonić w godz. od 7:30 do 19:00 ] Jakub Mam już 2 osoby chętne Jędrzej i Dawid w wieku 18 lat oraz ja Jakub 29 lat. 0 Do góry Odpowiedz Cytuj Dodaj do Filmów

Witam ja z pytaniem czy wyjazd już był czy dopiero będzie i jeszcze jedno ile osób zapisało się na wspólne kręcenie?

Witaj . A może połączymy nasze wspólne wyjazdy ? Mamy trasę po Bieszczadach jedyne lub aż 360 km i jedyne około 50 km dziennie do przejechania , noclegi głównie namioty na dziko lub jak pogoda nie dopisze to agroturystyka. Jakub Jk

Nowy planowany na 100% termin to 1.08 - 8.08 2016 - nie da rady szybciej ponieważ w niedzielę 31.07 jadę na chrzciny do najbliższej kuzynki

Witam, w tym roku także organizuję wyjazd rowerowy tym razem w Bieszczady od Jasła po Sanok tj. około 360 km. Trasa już ustalona choć jak zawsze wiadomo może ulec zmianie - trasa jest tak ustawiona aby jak najmniej jechać głównymi drogami a jak najwięcej szutrem, utwardzonymi jak i lasami bo w Bieszczadach mało jest tras/ścieżek rowerowych. Wyjazd planujemy w terminie : wszystko uzależnione od pogody : - Termin [1] - 22.07 - 30.07 - Termin [2] - 29.07 - 6.08 - Termin [3] - 2.08 - 10.08 termin jeszcze nie ustalony na 100% dokładnie ale z tym możemy się dogadać Plan jest taki że pierwsze dni nocujemy na dziko ponieważ jeszcze nie znaleźliśmy pól namiotowych , campingów itp. Ale najlepsze są takie miejsca spontaniczne [głównie są to na dziko] tak jak mieliśmy w zeszłym roku na Warmii i Mazurach. Mamy do przejechania te 340/360 km trasa została tak ustawiona aby dziennie przejechać około 50 km, pytanie dlaczego ?? Ponieważ są to góry i ciągłe jeżdżenie w górę i dół z rowerami obładowanymi bagażami było by męczące a to ma być wyjazd rekreacyjny a nie katorga. Dlatego ustawiliśmy trasę na 7 dni około 50 km dziennie . Na trasie znajduje się czas na rozrywkę tzn planowana jest rozgrywka na polu Paintball-owym pod Soliną oraz rozbicie się przy rzece San by powędkować i może coś złowić na kolację - także planujemy by w jakimś miejscu spędzić cały dzień zrobić sobie przerwę od kręcenia. Na dzień dzisiejszy jedzie ode mnie : Jędrzej , Dawid i Jakub , Kamil - "Mandrax" - [wiek od 18-28]. WIEK CHĘTNYCH NIE JEST WAŻNY - WAŻNE JEST TO ABY MILE SPĘDZIĆ WSPÓLNIE CZAS . W tym roku chcemy utworzyć grupę 10-15 (max 20) osobową Więcej pytań proszę kierować do mnie (Jakub): tel kom - 691-636-631 albo tutaj na PW

Witajcie nadal jesteście chętni na wspólną wyprawe rowerową w Bieszczady ?

Witajcie nadal jesteście chętni na wspólną wyprawe rowerową w Bieszczady ?

Hejka nasz wyjazd nieco się opóźnił i dlatego piszę do Ciebie może masz chęć zabrać się z nami w bieszczady ? Zaginęły mi kontakty do osób chętnych które chciały zabrać się z nami dlatego ponownie poszukuje osóbek na wspólne podróżowanie.

Witajcie ponownie, w tym roku także organizuję wyjazd rowerowy tym razem po Bieszczadach od Jasła do Sanoka tj. około 350 km. Trasa już ustalona choć jak zawsze wiadomo może ulec zmianie - trasa jest tak ustawiona aby jak najmniej jechać głównymi drogami a jak najwięcej szutrem, utwardzonymi jak i lasami bo w Bieszczadach mało jest tras/ścieżek rowerowych. Wyjazd planujemy na przełomie od 22 lipca do 11 sierpnia Plan jest taki że pierwsze dni nocujemy na dziko ponieważ jeszcze nie znaleźliśmy pól namiotowych , campingów itp. Ale najlepsze są takie miejsca które się samemu znajdzie tak jak mieliśmy w zeszłym roku na Warmii i Mazurach. Mamy do przejechania te 320/360 km trasa została tak ustawiona aby dziennie przejechać około 50 km, pytanie dlaczego ?? Ponieważ są to góry i ciągłe jeżdżenie w górę i dół z rowerami obładowanymi bagażami było by męczące a to ma być wyjazd rekreacyjny a nie katorga. Dlatego ustawiliśmy trasę na 7 dni około 50 km dziennie . Na dzień dzisiejszy jedzie ode mnie : Jędrzej 18 lat , Dawid 18 lat i Jakub 28 lat. W tym roku chcemy utworzyć grupę 5-15 (max 20) osobową - wiek nie ma znaczenia Więcej pytań proszę kierować do mnie tzn Jakub - na email: - j.giembski@wp.pl tel kom - 691-636-631 albo tutaj na PW

Witajcie , my również planujemy wyjechać w Bieszczady http://www.forumrowerowe.org/topic/198780-bieszczady-od-jasla-po-sanok-350-km/ mam już zgłoszenia od ludzi z całej polski jest nas już koło 15 osób (zadeklarowanych wziąć udział w wyjeździe) tyle że termin zmienił się z początku lipca na początek sierpnia [30.07-10.08] w tym terminie trasa liczy mniej więcej 350 km i jest ona rozłożona na 7 dni tj. około 50 km dziennie więc jak na teren górski wystarczający dystans. Trasa ustawiona z Mandrax2150 on pochodzi z Jasła i ugadaliśmy trasę przejazdu jest sporo ciekawych miejsc , rodzaj trasy głównie asfalt , szuter i drogi gminne oraz beton+rzeka (przejazd przez rzekę Solinka). My również nie chcemy się przemęczać ponieważ pare osób z ekipy ma problemy z kolanami i nie chcielibyśmy ich zbyt nadwyrężać. Osoby które jadą są w wieku od 18-35 lat. My preferujemy noclegi na polach namiotowych (o ile będą na trasie) a jak nie to na dziko tak większość z nich mieliśmy na Warmii i Mazurach w ubiegłym roku, noclegi preferuję na wyprawę w Bieszczady blisko rzeki lub zbiorników wodnych . Co do jedzenia zawsze najlepiej robić zakupy we własnym zakresie [przed trasą na 2 dni] oraz w czasie jechania na kolejny dzień lub dni, w zeszłym roku preferowaliśmy ogniska wieczorami ale w tym roku planujemy zabrać ze sobą mini palnik i robić postoje na obiad z ciepłym posiłkiem bo samo rozpalenie ogniska zajęło by za dużo czasu. Posiadamy mapy "analogowe" jak i mobilną,ratownika medycznego MSM(Maltańska Służba Medyczna), głośnik wraz z powerbankiem jak i doświadczenie w surwiwalu oraz możliwe że zabiorę sprzęt do wędkowania o ile będzie gdzieś możliwość połowienia ryb - chociaż spróbować połowić i coś złowić na kolację

Jestem za