Witam mam pewien problem w swoich hydraulikach z tektro model auriga comp otóż często co jakieś 2-3 wypady do lasu albo po drogach z normalnym hamowaniem wyjeżdżam z domu wszystko jest elegancko a jak wracam i kręcę kołem to mi ociera tarcza o klocki co 2 dzień muszę regulować sam zacisk oczywiście jak myślicie czy po prostu zostawić to i niech samo się dostosuje , dotrze czy coś z tym zrobić? śruby dowalam na maksa nie wiem jakim sposobem to się przesuwa chyba że to same klocki a i regulowanie w stylu odkręcenia 2 śrub od zacisku zaciśnięcia mocno klamki hamulca i dokręcenie zacisku nic nie daje bardzo mocno trze jak spoglądam między tarczę a zaciski to jest minimalne bicie tarczy takie minimalne a nie raz mocno trze szczególnie jak wyreguluje tym sposobem wcześniej wspomnianym gdzie na internecie jest bardzo dobrym i uznanym sposobem a druga rzecz to czym czyścić klocki i tarcze ostatnio po umyciu roweru całego przejechałem się kawałek i było git na drugi dzień pojechałem do szfagra na taki rajd i u niego już jak po podwórku się przejechałem i wcisnąłem hamulec dość mocno to w ogóle praktycznie nie hamował tak jak by tarcza była tłusta przeczyściłem tarcze rozpucholem i to samo było ale później po jakiś 5-10 km jazdy już normalnie było nom i to wszystko a i macie jakieś patenty na zabezpieczenie pomiędzy zaciskiem a śrubą ? jakaś gumowa mała podkładka bo jak dokręcam często albo reguluje to farba mi odchodzi wokół tej śruby a taka ładna czerwona brzydko to wygląda