Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedź. Nie spodziewałem się tylu bardzo konkretnych wypowiedzi w tak krótkim czasie.
Tak jak pisałem, Lkę żony ustawiłem pod siebie, czyli siodło na 82cm. Zostało trochę zapasu na sztycy, co bardzo mnie zaskoczyło.
Pozwolę sobie doprecyzować moje pytanie: czy uważacie, że większa rama będzie wydawała się bardziej toporna, mniej zwinna? Logika podpowiada, że tak właśnie będzie. Nie mam niestety za wiele doświadczenia z 29erami, więc mogę się jednak mylić...
Ten brak długości, który odczuwam na podjazdach jest czymś, z czym mógłbym sobie dać radę. Tym bardziej, że mieszkam w Warszawie, więc o długie podjazdy dosyć ciężko. Natomiast ta zwinnośc jest czymś, co mnie zachwyciło. Nie chciałbym, żeby okazało sie, że stracę to przy XL. Z drugiej strony jeśli XL będzie porównywalnie zwrotna co L, a przy okazji będzie lepiej podjeżdżać, to czemu nie.
Chyba chcę zjeść ciastko i mieć ciastko... ;-)