phoe

Jak to stal(a raczej tak) to można komuś dać kto to dobrze zaspawa, ale kurna... aż tak chcesz ryzykować? Siodła WTB masz za 100zł z hakiem nowe, albo z roweru np Giant'a zdemontowane za jakieś 40-50zł - mało wygodne.

No ja z Reby RL 2015 jestem średnio zadowolony, ale możliwe że zacznie to cudo lepiej pracować jak jej zrobię sam serwis i będę pewny tego czego wlałem do środka. Bo póki co w ramach GW była 2x u tych na H, a ostatnio nie mają oni dobrych opinii... Mało tego, taka Reba w Harfie to 3000zł... już nie wspomnę o FOX 36 Factory za 6k zł, bo to kogoś ładnie ...

Na allegro ramy Cube swego czas były do wyrwania poniżej 2kzl nowe, jak się poszuka dobrze to pewnie się znajdzie inne tak samo.

Na 100% każdą Rebe 2015 RL można z 100mm wydłużyć na 120mm? (mowa o wersji na koło 27,5) Bo robiąc serwis chętnie bym wymienił sprężynę na dłuższa i zwiększył skok z 100mm na 120mm, koszt niski bo do serwisu dochodzi jakieś 150-200zł za sprężynę, ale martwi mnie to że na goleniach górnych są oznaczenie do ustawienia SAG'u dla skoku 80mm i 100mm, a brak dla 120mm, nie będą np golenie górne za krótkie jak zwiększę skok o dodatkowe 20mm? Bo co innego jakby widelec był BOX'owy, a to OEM na Giant Anthem 27,5 2 i cholera wie co on ma w środku. Tak przy okazji, żeby zrobić serwis podstawowy potrzebuje coś więcej niż: - http://rowerowy.com/mtb/narzedzia-serwis/serwis-amortyzatorow/oleje-smary/prod/slikoleum + - http://rowerowy.com/mtb/narzedzia-serwis/serwis-amortyzatorow/oleje-smary/prod/motorex (2,5W?) To chyba wsio? Zawiózłbym do Harfy na zmienne skoku + serwis, ale za dużo złego się o nich naczytałem, wolę sam to zrobić, tylko chcę mieć pewność że na 100% jest to bezpieczne.

Kupić pompkę do amortyzatorów i samemu ustawić + co jakiś czas sprawdzać ciśnienie. Generalnie to SAG 20% ustaw na początku, pojeździł i zobacz czy jest to dla ciebie wystarczające czy też nie. 850zł jak rama i wideł są ok raczej można za niego dać, co do zużycia napędu, chodzi o zmierzenie rozciągnięcia łańcucha(miernikiem do tego przystosowanym) + obejrzenie stanu kasety. Nowy napęd to to na pewno nie jest, kaseta + łańcuch to jakieś 100-150zł i warto wymienić na starcie te 2 elementy jak chcesz nim trochę dłużej pojeździć niż do końca sezonu. Koła sprawdzić czy nie są scentrowane i naciąg szprych też zweryfikować. Stan opon/klocków, to są elementy eksploatacyjne, ale jak już się kończą, to będziesz musiał wymienić. No i po zakupie wypadało by zrobić serwis przynajmniej podstawowy widelca, to samo piasty.

No tak, zawsze musisz to robić przez sprzedawce, a gwarancja producenta to różnie, pełna dowolność.

No ale tutaj Trek ma mało do rzeczy, bo wideł trafi do Harfy. Jak się w ustawowym czasie nie wyrobią żądać wymiany na nowy i tyle, nie korzystać z gwarancji tylko z ustawy, tj podczas reklamowania nie podpisywać żadnych głupoty gdzie się na coś dziwnego zgodzisz i będą to powiedzmy warunki gwarancyjne Treka bądź sprzedawcy.

Jak nie masz wiedzy dot. takich rowerów to się w niego nie pchaj, to jest topowy model używany pewnie dość intensywnie, bo już cały osprzęt ma wymieniony. Bardzo dokładnie wypadało by w nim ramę sprawdzić przede wszystkim, tak samo z widelce.

Kilka mocniejszych hamowań i się metaliki już w miarę ułożą, można jeszcze się jakieś 30 sec przejechać na częściowo wciśniętym hamulcu raz przednim, raz tylnym i tyle.

Z używanym FOX'em jest jak z BMW, będziesz miał wydatki.

I założył osłonę na tylny trójkąt, żeby łańcuch go nie masakrował. No i jeszcze platformy lub SPD, bo to co tam masz wkręcone w korbę to tylko atrapy.

Używany Lis to albo sam zrobisz serwis, albo na starcie około 200zł. Zagadaj do Activia i zapytaj czy nie znajdzie dla ciebie Epicona i nie dało by go rade przerobić na 80mm. Przy wadze 55kg, to nawet Raidona możesz kupić.

Wymień póki co klocki + odtłuść tarcze.

Wyczyść tarcze(odtłuść), wymień klocki. Organiki przy dłuższym hamowaniu bardzo szybko tracą siłę hamowania(tz fading), klocki metaliczne sporo tutaj pomogą, większa tarcza też. Tylko że... tarcza 180mm przy kiepskim widelcu jakim jest XCR będzie dzwonić na zakrętach i nie tylko.

W VW wykręcają wtryskiwacze na twoja odpowiedzialność i jak urwą to masz problem.

Ta, NN przód, RoRo na tył jak już.

Poważnie ta rama jaka baza do czegokolwiek? Z TYM EXTRA KOSZYKIEM NA BIDON? POWAŻNIE? Zamiast na E36 1,7 z podtlenkiem LPG, można na niego pod remiza próbować "laski" wyrywać co najwyżej, lol.

Proszę Cię... szybciej to się ośmiesza czymś co jest de facto pseudo rowerem. A to że nie ma droższych grubasów w ofercie, nazwał bym że przespał sezon, mozliwe że przez to że chciał jako 1-szy pokazać kolekcje 2016, a w 2017 pojawią się na 100% droższe grubasy jak u innych. Śmiejemy się z Cube itp, a tu Giant nam się kompromituje, a taki Cube jak inni ma grubasy nadające się do czegoś więcej niż przejażdżka po mieście, a takiego chłamu na ich stronie nie zobaczymy tylko w markecie co najwyżej, no i u Giant'a. Ale pewnie kwadraty i nie skręcają, Momentum FTW. Niżej przeznaczenie wspomnianego grubaska ze strony Giant: "Gdy kończy się droga, zaczyna się zabawa. Od płaskich, szybkich ścieżek w parkach, po drogi na odludziu pełne skał, korzeni i zjazdów, które powodują, że mocniej zaciskasz dłonie na kierownicy. Rowery Giant Off-Road dają Ci technologię i osiągi, abyś mógł w pełni przeżyć swoje rowerowe przygody." Lubimy się śmiać z Cube i nie tylko, ciężkie, ściemy wala co do lekkich kół DT CSW 1900, to pośmiejmy się z z Gianta, a co!

No to nieliczny rower w ofercie dobrych marek, za ponad 2k zł z wolnobiegiem i innymi perełkami, Caynon i reszta mają dużo droższe fat bajki to fakt, ale takiego chłamu nie maja nawet w ofercie... bo po co się kompromitować?

Jedziemy po Giancie, bo tylko Giant ma swój temat. I swoją drogą, Giant ma kategorie rowerów miejskich... ale makrokesza na 4 calowych oponach wrzucili w off-road.

Do mini grubaska dodać kółka boczne, niach niach.

Współczuje dziecku jazdę na takich oponach, a rodzicowi który to kupi pogratulować braku wiedzy, ewentualnie głupoty totalnej. Za 2 miechy komunie, będzie wysyp tego badziewia pewnie... Jeszcze ma oponę odwrotnie założona...

W Walmart w poprzednim roku były po 250 dolców jakoś. A w PL jak to w PL, dolar x5 + VAT.

To była przenośnia, do jazdy po lesie itp, też SLX na dobrą sprawę nie potrzeba. A masz klocki metaliczne? Bo metaliki piszczeć piszczą, nie że cały czas, ale coś tam zawsze zapiszczą, a już na pewno jak masz mokrą tarczę. Tylko że one też powinny hamować, a nie tylko piszczeć.

Zima piszczą organiki, nawet przy temp w okolicach 0.